samotny napisał(a):nic nie robie z tym mysle ze to przejsciowe ale czuje ze nie mysle ze ludzie mają wieksze problemy na ziemi niz moja niesmialośc...
Nieprawda! Ja czytam to, co napisałeś i bardzo chę Cię wesprzeć! Wiesz czemu? Bo jestem mocno starszą panią i wiem, że tacy własnie, niesmiali mężczyzni sa dzisiaj jak diement w popiele! Poprostu bądż sobą, a zobaczysz, że w końcu znajdzie Cię któraś z mądrych dziewczyn, któras z tych, poszukujących wartościowego człowieka- a nie "młodego wilka". Znam bardzo dobrze "młodych śmiałych", to srodowisko w którym obraca się /pracuje/ moja córka. Ci pewni siebie, walczący o karierę za wszelka cenę, nie potrafiący zatrzymac się choc na chwilę by dostrzeć problem drugiego człowieka... Zdziwisz się, ale są moze bardziej samotni niz Ty- nazywają się "singlami z wyboru" a to wcale nie prawda! Nie mają wyboru-juz zbyt sie zapedzili w swojej "śmiałości". Nie potrafią pokochać bezwarunkowo, prawdziwie i romantycznie. Ty potrafisz, prawda? Więc poczekaj...Ona Cię kiedyś napewno znajdzie
))))