Czesc
poznalam wspanialego meszczyzne jest ode mnie starszy o 5 lat ma poukladane zycie ale jest jedno ale... niedawno rozstal sie z kobieta z ktora byl 7 lat, mieszkal z nia i ma dwojke dzieci 2.5 letnia coreczke i 7 miesiecznego synka
szczerze jestem rozdarta chcial byc szczery szystko mi powiedzial ze ona go porzucila i wyjechala do irlandi ze nie byli malzenstwem ale mnie przeraza sam fakt ze on ma dzieci taka przeszlosc wiem ze ludzia nalezy dac szanse.. pytalam rowniez o ewentuyalna nasza przyszlosc bo ja tez chce miec dzieci on jest jak najbardziej za chce ze mna zamieszkac dzielic zycie znamy sie tydzien a on juz szykuje mieszkanie po to zebym ja mogla z nim zamieszkac
ja odwlekam decyzje migam sie bo boje sie
niewiem co mam zrobic....
zalezy mi na nim ale co mam zrobic