Nie, nie chce nic wielkiego, nie myśl sobie
Teraz ma czas na przemyslenia, dziś się nie odzywał, a ja tak nie lubie. Chciałbym wiedzieć, czy wszystko OK. Z drugiej zaś strony nie chce co chwile pisać sms'ów, na GG itd., bo nie chce się narzucać.
Po prostu poczekam
To może bardziej konkretne pytanie.
Jak mozna pomóc komuś, kto własnie w sposób burzliwy zakończył związek, bo ta druga osoba okazała się dupkiem?
On chce chwilę spokoju, odizolować się, pomyśleć... czy to dobry sposób? Chyba dobry, ale nie za długo.
czy ma ktoś jjeszcze jakieś ciekawe sposoby radzenia sobie w takiej chwili?
Pozdrawiam!