Bianka napisał(a):Co do żłobka to pisałam to kiedyś kiedy mała była niemowlakiem i wtedy owszem uważam, że był to cenny czas, ale teraz spokojnie mogłaby pójść, mimo, że nie ufam tej instytucji, ale o większe dziecko mniej się martwię niż o niemowlaka...
teraz rozumiem. po prostu wywnioskowalam ze nie ufasz zlobkom/przedszkolom wiec Malej tam nie oddasz, bo wolisz zostac z nia w domu, wiec napisalam ze Ciebie problem braku pomocy panstwa w tej kwestii nie dotyczy bo i tak dziecka nie zamierzasz tam posylac. teraz juz mi wyjasnilas.