Macierzyństwo...

Rozmowy ogólne.

Re: Macierzyństwo...

Postprzez sikorka » 1 lut 2012, o 17:24

Bianka napisał(a):Co do żłobka to pisałam to kiedyś kiedy mała była niemowlakiem i wtedy owszem uważam, że był to cenny czas, ale teraz spokojnie mogłaby pójść, mimo, że nie ufam tej instytucji, ale o większe dziecko mniej się martwię niż o niemowlaka...

teraz rozumiem. po prostu wywnioskowalam ze nie ufasz zlobkom/przedszkolom wiec Malej tam nie oddasz, bo wolisz zostac z nia w domu, wiec napisalam ze Ciebie problem braku pomocy panstwa w tej kwestii nie dotyczy bo i tak dziecka nie zamierzasz tam posylac. teraz juz mi wyjasnilas.
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: Macierzyństwo...

Postprzez smerfetka0 » 1 lut 2012, o 17:29

Abs a to prawo to obowiazuje wszedzie? Szkocja (Glasgow) i te inne czesci tak samo maja?
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: Macierzyństwo...

Postprzez Bianka » 1 lut 2012, o 17:30

Trudno inaczej odebrać tamte wypowiedzi, wcześniej pisałaś, że żłobek świetnie uczy i rozwija, czego nie neguję ale ta pochwała moich osiągnięć była w tym wszystkim zbędna...
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: Macierzyństwo...

Postprzez sikorka » 1 lut 2012, o 17:31

bo swietnie uczy i rozwija - podtrzymuje to, by kobiety ktore MUSZA wrocic do pracy nie czuly sie zle z faktem oddania dziecka do zlobka, bo mu sie tam krzywda nie stanie :ok:
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: Macierzyństwo...

Postprzez Bianka » 1 lut 2012, o 17:37

Bianka napisał(a):Trudno inaczej odebrać tamte wypowiedzi, wcześniej pisałaś, że żłobek świetnie uczy i rozwija, czego nie neguję

Napisałam chyba wyraźnie, że nie zaprzeczam...a to MUSZĄ to czemu takie podkreślone? bo Twoim zdaniem ja nie muszę? nie no ręce opadają...
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: Macierzyństwo...

Postprzez mahika » 1 lut 2012, o 17:41

Bianka, nie reaguj na zaczepki.
Nie ma sensu tracić nerwów.
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Macierzyństwo...

Postprzez Bianka » 1 lut 2012, o 17:42

Ok, idę w takim razie, zrobić coś do jedzenia...
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: Macierzyństwo...

Postprzez Abssinth » 1 lut 2012, o 17:43

smerfetka0 napisał(a):Abs a to prawo to obowiazuje wszedzie? Szkocja (Glasgow) i te inne czesci tak samo maja?


Nie.
Szkocja ma inne zasady podatkowe, wiec podejrzewam, ze rowniez inne prawo pracy
Irlandia definitywnie ma inaczej, robilam im kiedys place
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Re: Macierzyństwo...

Postprzez mahika » 1 lut 2012, o 17:44

Bianka napisał(a):Ok, idę w takim razie, zrobić coś do jedzenia...

:cmok:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Macierzyństwo...

Postprzez smerfetka0 » 1 lut 2012, o 18:21

Abs a czy wiesz moze przypadkiem jak sie sprawa ma w Szkocji ? :)
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: Macierzyństwo...

Postprzez sikorka » 1 lut 2012, o 18:31

Bianka napisał(a):a to MUSZĄ to czemu takie podkreślone? bo Twoim zdaniem ja nie muszę?

nie wiem czy musisz. podkreslilam to slowo majac na wzgledzie przyklad pozytywnej na przyklad, ktora musi pracowac bo nie moze liczyc na pomoc ojca dziecka :(
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: Macierzyństwo...

Postprzez Bianka » 1 lut 2012, o 18:40

sikorka napisał(a):
Bianka napisał(a):a to MUSZĄ to czemu takie podkreślone? bo Twoim zdaniem ja nie muszę?

nie wiem czy musisz. podkreslilam to slowo majac na wzgledzie przyklad pozytywnej na przyklad, ktora musi pracowac bo nie moze liczyc na pomoc ojca dziecka :(


Tak tak, zauważyłam już, że wszystkie problemy są odbierane przez pryzmat Pozytywnej, małżeństwa i ich problemy to pikuś :roll:

Ps: Pozytywna bez urazy, nie ujmuje Twoim problemom i cieszę się, że sobie radzisz, ale nie jestem za ważeniem problemów na wadze i porównywaniem kto ma gorzej...każdy ma swoje i z nimi sobie musi sam poradzić...
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: Macierzyństwo...

Postprzez Abssinth » 1 lut 2012, o 18:42

smerfetka0 napisał(a):Abs a czy wiesz moze przypadkiem jak sie sprawa ma w Szkocji ? :)


ni cholery :(
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Re: Macierzyństwo...

Postprzez mahika » 1 lut 2012, o 18:50

A ja prosze o dobre fluidy i mocno trzymanie kciuków,
za moja siostrę i jej nienarodzone dziecię, po 20.
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Macierzyństwo...

Postprzez Bianka » 1 lut 2012, o 18:52

Mahika kciuki zaciśnięte!
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości