Macierzyństwo...

Rozmowy ogólne.

Re: Macierzyństwo...

Postprzez Bianka » 1 lut 2012, o 16:53

sikorka napisał(a):
Bianka napisał(a):
Nic dodać nic ująć, to miałam na myśli pisząc, że nie ma pomocy państwa, na zachodzie jest więcej żłobków przynajmniej...

na szczescie Ty nie musisz sie tym przejmowac :)


Co to ma znaczyć? Zwyczajnie chamsko mnie lekceważysz!
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: Macierzyństwo...

Postprzez limonka » 1 lut 2012, o 16:56

pozytywnieinna napisał(a):no wlasnie czesc niem.cow tak robi, jak sobie nie sa wstanie poradzic

Znam polskie dziewczyny Ktore braly dzieci do sprzatania domow Bo Opieka za droga:(
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Re: Macierzyństwo...

Postprzez Bianka » 1 lut 2012, o 16:58

No tak, do sprzątania domów...ale chyba zgodzisz się ze mną, że nie do każdej pracy można zabrać dziecko??
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: Macierzyństwo...

Postprzez sikorka » 1 lut 2012, o 17:01

Bianka napisał(a):
Co to ma znaczyć? Zwyczajnie chamsko mnie lekceważysz!

:shock: bianko wyluzuj. mam na mysli to, ze Ty nie musisz oddawac dziecka do zlobka bo sama sie nim zajmujesz. wiec w kwestii zlobkow panstwo nie musi Ci pomagac bo sama sobie swietnie dajesz rade i tej pomocy nie potrzebujesz.

mysle ze do wiekszosc prac raczej dziecka sie nie zabierze z technicznych wzgledow, w koncu cos z tym dzieckiem trzebaby w tej pracy zrobic, bo by nam zwyczajnie przeszkadzalo.
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: Macierzyństwo...

Postprzez mahika » 1 lut 2012, o 17:03

Bianka nie raz wspominała, ze chciałaby iść do pracy...
A państwo przede wszystkim powinno objąć opieką takie kobiety,
uznac to wreszcie za ciężką pracę, a nie siedzenie w domu :|
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Macierzyństwo...

Postprzez sikorka » 1 lut 2012, o 17:05

mahika napisał(a):Bianka nie raz wspominała, ze chciałaby iść do pracy...

i nie raz tez wspominala, ze bedac w pracy mialaby mniej czasu dla dziecka i ze nie jest to oplacalne bo pracowalaby na opiekunke, wiec widze tutaj wykluczajace sie wzajemnie stanowiska.
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: Macierzyństwo...

Postprzez smerfetka0 » 1 lut 2012, o 17:07

nie powiedzialabym ze wykluczajace. po prostu takie realia sa dla wiekszosci.
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: Macierzyństwo...

Postprzez sikorka » 1 lut 2012, o 17:10

co nie oznacza, ze z wyboru zle i zle nie mozna wybrac czegos mniej zlego dla siebie samej i te kwestie zaakceptowac. myslisz, ze kobiety, ktore wrocily do pracy z przyczyn finansowych nie wolalyby zostac z dzieckiem w domu i zyc z pensji meza?
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: Macierzyństwo...

Postprzez Abssinth » 1 lut 2012, o 17:12

smerfetka0 napisał(a):a ile macierzyskiego platnego jest w anglii ?? tak apropo. z ciekawosci. nic nie planuje :mrgreen:


6 tygodni za 90% stawki
potem 33 tygodnie za £128.73 za tydzien (od kwietnia ok £135/tyg)
a potem jeszcze mozna wziac dodatkowy urlop nieplatny az do pelnego roku nieobecnosci
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Re: Macierzyństwo...

Postprzez smerfetka0 » 1 lut 2012, o 17:15

i pracodawca nie moze zwolnic ?? mam na mysli, czy wtedy miejsce pracy czeka na ciebei na 100% ?
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: Macierzyństwo...

Postprzez smerfetka0 » 1 lut 2012, o 17:16

sikorka napisał(a):co nie oznacza, ze z wyboru zle i zle nie mozna wybrac czegos mniej zlego dla siebie samej i te kwestie zaakceptowac. myslisz, ze kobiety, ktore wrocily do pracy z przyczyn finansowych nie wolalyby zostac z dzieckiem w domu i zyc z pensji meza?



pewnie ze tak.
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: Macierzyństwo...

Postprzez sikorka » 1 lut 2012, o 17:17

czyli w pl najlepiej rodzic dzieci na etacie :tak:
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: Macierzyństwo...

Postprzez Bianka » 1 lut 2012, o 17:18

Bo ja sobie żyję z pensji męża, leżę i pachnę...Już drugi raz mi imputujesz, że to nie mój problem, a właśnie mój jak najbardziej...I to nie są wykluczające się stanowiska tylko błędne koło, pójść do pracy i zarobić tylko na opiekę dla dziecka...
Co do żłobka to pisałam to kiedyś kiedy mała była niemowlakiem i wtedy owszem uważam, że był to cenny czas, ale teraz spokojnie mogłaby pójść, mimo, że nie ufam tej instytucji, ale o większe dziecko mniej się martwię niż o niemowlaka...
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: Macierzyństwo...

Postprzez Abssinth » 1 lut 2012, o 17:21

nie moze zwolnic, bo to bylaby dyskryminacja, kwalifikowaloby sie do trybunalu i cieeeezkie kary

chyba, ze sa redukcje etatow, ale na to sa inne calkiem prawa i procedury (cos jak zwolnienia grupowe w Polsce, trzeba udowodnic, ze to stanowisko pracy ulega zamknieciu, nie mozan przyjac nikogo na to samo stanowisko etc).

potem sa ulatwienia, jesli chcesz wrocic na czesc etatu, albo zmienic godziny pracy - znow, to pracodawca musi udowodnic, ze stanowiloby to znaczny problem dla firmy, zeby sie nie zgodzic

aaaa i jeszcze to co powiedzialam, to tylko takie podstawowe platnosci - wiele firm ma jeszcze lepsze warunki, np, u mnie dostajesz £100 na miesiac bonusu jak wrocisz do pracy :)

dla matek dzieci do ktoregos roku zycia sa ulatwienia podatkowe, dostajesz nieopodatkowane bony na opieke nad dzieckiem (czyli np £100 jest odejmowane od podstawy podatkowej, zamiast tego dostajesz bon, od ktorego nie placisz podatku - tym bonem placisz w przedszkolu, zlobku albo zarejestrowanej niani)
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Re: Macierzyństwo...

Postprzez sikorka » 1 lut 2012, o 17:22

Bianka napisał(a):Bo ja sobie żyję z pensji męża, leżę i pachnę...

dobrze wiesz ze tak nie mysle. odwalasz ciezka robote i mozna te prace wylacznie docenic :oklaski: a najlepsza nagroda jest kazdy postep Twojej Corci, ktory osiaga dzieki Tobie :cmok:
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości