Macierzyństwo...

Rozmowy ogólne.

Re: Macierzyństwo...

Postprzez pozytywnieinna » 1 lut 2012, o 15:37

smerfetka0 napisał(a):a czemu pozytywna ?



patrz moj post wyzej :haha:
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: Macierzyństwo...

Postprzez sikorka » 1 lut 2012, o 15:39

pozytywna, to jak z tym zlobkiem panstwowym u Ciebie? czemu Ci nie przysluguje?
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: Macierzyństwo...

Postprzez smerfetka0 » 1 lut 2012, o 15:40

pozytywnieinna napisał(a):
smerfetka0 napisał(a):a czemu pozytywna ?



patrz moj post wyzej :haha:



ale tam nie jest napisane na cos sie tyle ich nazjezdzalo :P Pali sie ? Szukaja kogos ? czy co ?
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: Macierzyństwo...

Postprzez pozytywnieinna » 1 lut 2012, o 16:00

sikorka napisał(a):pozytywna, to jak z tym zlobkiem panstwowym u Ciebie? czemu Ci nie przysluguje?


bo nigdy nigdzie sie nie zlapalam na liste, nigdy mi nie przyjeli nawet podania, na mije miasto 150 tysiecy mieszkancow w sumie w zlobkach bylo okolo 200 miejsc, a po zmianie naszego prawa to Dyrektorka decyduje kogo przyjmie i samotna matka nie ma pierszenstwa, zreszta w moim miescie, panstwowy zlobek to koszt 440 zl z wyzywieniem, czyli nadal przekraczajacy moje mozliwosci, bo czynne do 16,30 a ja pracowalam do 17, wiec plus koszt niani na godzine dziennie, to wychodzilo to samo co niania, a nawet wiecej, bo mala byla wiecznie chora, wiec placilam podwojna opieke
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: Macierzyństwo...

Postprzez pozytywnieinna » 1 lut 2012, o 16:02

pozytywnieinna napisał(a):sluchajcie jak znikne, to nas ewakuowali, przyjechalo, 20 wozow, straz pozarna, pogotowie, policja, wszystko na sygnale i lataja od bloku do bloku :bezradny:

ja mam juz dosc atrakcji :bezradny:



a bylo bylo, nie wiem co bylo, przyjechali na sygnalach, latali jak oszalali, wpadli do bloku oboka, a potem sie zawineli i pojechali, z tego, co widzialam, to wzywal ich pracownik spoldzielni :lol:

no i znow mi przeszdl kolo nosa jakis przystojny strazak :twisted:
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: Macierzyństwo...

Postprzez sikorka » 1 lut 2012, o 16:07

pozytywnieinna napisał(a): zreszta w moim miescie, panstwowy zlobek to koszt 440 zl z wyzywieniem,

paranoja. kompletnie nie wiem jak ci samorzadowcy sie rzadza, co miasto to inne oplaty - u mnie (100tys mieszkancow) 200zl.
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: Macierzyństwo...

Postprzez pozytywnieinna » 1 lut 2012, o 16:09

ale z jedzeniem, czy bez? bo u nas bylo 320 zl + jedzenie.

niby mieli glosowac o obnizeniu o 100 zl, ale nie wiem jak to sie skonczylo, bo godziny otwarcia sa abstrakcja
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: Macierzyństwo...

Postprzez Bianka » 1 lut 2012, o 16:12

pozytywnieinna napisał(a):
sikorka napisał(a):pozytywna, to jak z tym zlobkiem panstwowym u Ciebie? czemu Ci nie przysluguje?


bo nigdy nigdzie sie nie zlapalam na liste, nigdy mi nie przyjeli nawet podania, na mije miasto 150 tysiecy mieszkancow w sumie w zlobkach bylo okolo 200 miejsc, a po zmianie naszego prawa to Dyrektorka decyduje kogo przyjmie i samotna matka nie ma pierszenstwa, zreszta w moim miescie, panstwowy zlobek to koszt 440 zl z wyzywieniem, czyli nadal przekraczajacy moje mozliwosci, bo czynne do 16,30 a ja pracowalam do 17, wiec plus koszt niani na godzine dziennie, to wychodzilo to samo co niania, a nawet wiecej, bo mala byla wiecznie chora, wiec placilam podwojna opieke


Nic dodać nic ująć, to miałam na myśli pisząc, że nie ma pomocy państwa, na zachodzie jest więcej żłobków przynajmniej...
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: Macierzyństwo...

Postprzez pozytywnieinna » 1 lut 2012, o 16:16

w Niemczech kolezanka brala przez rok dziecko do pracy, bo nie bylo miejsca, a w Danii tez czeka sie na miejsce kilka miesiecy, albo kaza wozic bardzo bardzo daleko!
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: Macierzyństwo...

Postprzez sikorka » 1 lut 2012, o 16:17

pozytywnieinna napisał(a):ale z jedzeniem, czy bez? bo u nas bylo 320 zl + jedzenie.


z jedzeniem :tak: pelny koszt to 200zl/m-c. dlatego tutaj taniej jest oddac dziecko niz samemu zywic :wink:
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: Macierzyństwo...

Postprzez pozytywnieinna » 1 lut 2012, o 16:30

sikorko ja zawsze tylko z jedzeniem, bo ilosci, ktore zjada mala poprostu sa masakryczne! ale niestety nianie sie zala, bo najpierw mysla, a co to takie dziecko zje, a prywatnycm zlobie stwierdzili, ze bede musiala doplacac, bo na dziecko jest 1-2 kanapki, a mala zjadala 5-6 kanapek!

dzies np. zjadla 2 talerze zupy z makaronem, cale udo od kury i 3 marchewki na sam obiad, na sniadanie jajecznice z 4 jaj i 2 kromki chleba, a biega jak opetana i wszystko spala. za to wzwyrz rosnie strasznie szybko

fakt, ze kto nie zobaczy, to nie uwierzy, bo sedzina nie chciala uwierzyc niestety, jak dodam kolacje, jogurty, owoce, mleko, to wychodzi taki koszt, ze mi mozg staje
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: Macierzyństwo...

Postprzez Bianka » 1 lut 2012, o 16:31

Miała możliwość brania do pracy? :D
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: Macierzyństwo...

Postprzez pozytywnieinna » 1 lut 2012, o 16:36

no wlasnie czesc niem.cow tak robi, jak sobie nie sa wstanie poradzic
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: Macierzyństwo...

Postprzez Bianka » 1 lut 2012, o 16:40

Ale jak to robi? nie widzę takiej możliwości np tam gdzie ja pracowałam :)
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: Macierzyństwo...

Postprzez sikorka » 1 lut 2012, o 16:43

Bianka napisał(a):
Nic dodać nic ująć, to miałam na myśli pisząc, że nie ma pomocy państwa, na zachodzie jest więcej żłobków przynajmniej...

na szczescie Ty nie musisz sie tym przejmowac :)
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości