Macierzyństwo...

Rozmowy ogólne.

Re: Macierzyństwo...

Postprzez limonka » 1 lut 2012, o 14:45

pozytywnieinna napisał(a):czesc limonka! jak sie czujesz?
calkiem niezle, zaraz ide do dentysty z malym na przeglad i czyszczenie zebow....na ktore to tez musialam wykupic ubezpieczenie prywatne, ktore cale nic pokrywa :twisted: ale lepszy rydz niz nic:):):) a ty pracujesz z domu???
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Re: Macierzyństwo...

Postprzez Bianka » 1 lut 2012, o 14:48

sikorka napisał(a):
bianko, a to co bys zrobila gdybys miala pojsc do pracy po macierzynskim? kiedys wspominalas ze jakbys miala prace to bys do niej wrocila to co bys wtedy zrobila z dzieckiem? oddala tym nianiom ktore sa takie straszne?
mysle, ze z takim mysleniem dobrze ze jestes z Mala w domu i dajesz jej wszystko co najlepsze - sama, bez pomocy nian, zlobkow i innych przechowalni :kwiatek:


Z jakim takim myśleniem?? sugerujesz coś? ja mam jakieś złe myślenie?? Z niani korzystam owszem, nie da rady nie korzystać jak się nie ma chętnej do pomocy babci!
Twoim zdaniem wszystkie nianie są cudne? a co powiesz o nianiach Pozytywnej na które się skarżyła? nadal cudowne, myślę, że popadasz w skrajności, masz do tego tendencje i nie podoba mi się Twój ton...nie opowiadam o szczegółach mojego życia na prawo i lewo więc nie masz o nim pojęcia. Myślisz, że jak poczytasz o mnie w necie to mnie znasz? Zejdź ze mnie i nie zawracaj sobie głowy tematami które Cię nie dotyczą...
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: Macierzyństwo...

Postprzez pozytywnieinna » 1 lut 2012, o 14:49

limonko, no i kropka ... nic dodac, nic ujac :heyka:
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: Macierzyństwo...

Postprzez limonka » 1 lut 2012, o 14:54

Bianko wybacz.. Ale mysle ze ze wzgldu na twoje traumatyczne dziecinstwo I okres mlodzienczy jestes troche przeczulona w kwestii dzieci I ich ochrony.. Nie nie kazda niania jest super , ale nie kazda tez jest zla... Kazda z nas bedac w sytuacji chocby pozyt nie majac na Jedzenie spuscilaby z tonu I brala nianie na ktora nas stac Bo inaczej to chyba pod most ....
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Re: Macierzyństwo...

Postprzez sikorka » 1 lut 2012, o 14:56

Bianka napisał(a):
Z jakim takim myśleniem?? sugerujesz coś? ja mam jakieś złe myślenie??

mam na mysli ze z takim mysleniem - czyli czarnowidztwem. wiem, ze nianie bywaja i cudne i straszne, a przede wszystkim bardzo drogie. w pojedynku zlobek-niania u mnie zdecydowanie wygrywa zlobek :ok: i tanszy i sprawniej dzialajacy. w zlobku masz wiecej opiekunek, wiecej atrakcji i innych dzieciakow. instytucja jak dla mnie jest lepsza od jednoosobowej pomocy.
ale skoro sama zostawiasz dziecko z niania to widze ze nie jest najgorzej :)
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: Macierzyństwo...

Postprzez sikorka » 1 lut 2012, o 15:02

limonka napisał(a):
bianko jaki system pomocy masz na mysli? tutaj NIE MA ZADNEGO...[/quote]

pewnie dlatego ameryka jest uznawana za taka potege finansowa i gospodarcza - bo panstwo nic obywatelom nie daje :bezradny:
choc bardzo duzym plusem jest staz pracy za siedzenie w domu z dzieckiem. podpytam Cie troche o to limonko, bo mnie cos zaciekawilo - czy za takie niepracowanie zawodowo to liczy sie staz do emerytury czy jeszcze jakies pieniadze? i czy ktos taka siedzaca pania w domu sprawdza czy ona oprocz siedzenia jeszcze cos robi 9opieka nad dzieckie, pranie, sprzatanie, gotowanie i inne domowe obowiazki)? mam na mysli to, ze ja jak pracuje zawodowo to mam nad soba pracodawce ktory patrzy czy ja prace wykonuje i jak ją wykonuje. no i na tej podstawie lata leca i skladki sie oplacaja i sie na starosc emeryture dostaje, a w usa jak to jest? zglaszasz sie gdzies ze nie pracujesz i zeby Ci te lata doliczali?
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: Macierzyństwo...

Postprzez pozytywnieinna » 1 lut 2012, o 15:08

sluchajcie jak znikne, to nas ewakuowali, przyjechalo, 20 wozow, straz pozarna, pogotowie, policja, wszystko na sygnale i lataja od bloku do bloku :bezradny:

ja mam juz dosc atrakcji :bezradny:
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: Macierzyństwo...

Postprzez Bianka » 1 lut 2012, o 15:11

limonka napisał(a):Bianko wybacz.. Ale mysle ze ze wzgldu na twoje traumatyczne dziecinstwo I okres mlodzienczy jestes troche przeczulona w kwestii dzieci I ich ochrony.. Nie nie kazda niania jest super , ale nie kazda tez jest zla... Kazda z nas bedac w sytuacji chocby pozyt nie majac na Jedzenie spuscilaby z tonu I brala nianie na ktora nas stac Bo inaczej to chyba pod most ....



Nie nie każda jest zła, moja nie jest zła, ale trudno by mi było drugą taką znaleźć, do tego jest bardzo tania więc stać mnie na nią, ale na droższą już niestety nie...Nie zawsze jednak praca plus niania polepsza sytuację bytową czy tam żłobek. Ja o swojej sytuacji nie piszę i też grozi mi most i też mam różne atrakcje w codziennym życiu typu wyłączony gaz itp no ale mam męża więc nie wypada pisać, że mam jakoś źle bo inni mają gorzej...nie każdy zasługuje na wsparcie :bezradny:
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: Macierzyństwo...

Postprzez Abssinth » 1 lut 2012, o 15:11

o ja piernicze......
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Re: Macierzyństwo...

Postprzez Bianka » 1 lut 2012, o 15:15

Jeśli chodzi o czarnowidztwo to taka jestem, taka jest część mnie, z takich czy innych powodów, chodzę na terapię i walczę, robię coś z tym, jest mi ciężko i nie mam siły tłumaczyć się każdemu po kolei..
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: Macierzyństwo...

Postprzez smerfetka0 » 1 lut 2012, o 15:17

a ile macierzyskiego platnego jest w anglii ?? tak apropo. z ciekawosci. nic nie planuje :mrgreen:
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: Macierzyństwo...

Postprzez pozytywnieinna » 1 lut 2012, o 15:22

bylysmy patrzec i bylam zrobic makijaz, tak na wszelki wypadek, jakby przyszedl po nas przystojny strazak :haha: lataja do bloku obok ... niestety :lol:
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: Macierzyństwo...

Postprzez smerfetka0 » 1 lut 2012, o 15:23

a czemu pozytywna ?
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: Macierzyństwo...

Postprzez sikorka » 1 lut 2012, o 15:24

Bianka napisał(a):

Nie nie każda jest zła, moja nie jest zła, ale trudno by mi było drugą taką znaleźć, do tego jest bardzo tania więc stać mnie na nią, ale na droższą już niestety nie...

no i swietnie ze na taka trafilas :ok:
a jesli chodzi o Twoje problemy to mysle ze wiesz ze z pustego to i salamon nie naleje. no ale jesli chce sie zjesc ciastko i je jednoczesnie miec to juz sama wiesz najlepiej jak to sie konczy :pocieszacz:
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: Macierzyństwo...

Postprzez Bianka » 1 lut 2012, o 15:28

Żeby zawsze był wybór to jasne, fajnie by było, niestety tak różowo nie jest...
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości