szkoda, ze nie widzieliscie wkurzonej pozytywnej
wczoraj wlasciciel przylazl ... kawe... komedie barei sa niczym przy ty jak ten chlop sie zachowuje ... po tym jak stwierdzi, ze pianke izolacyjna miesza sie z cementem i trzeba do tego beczki, to
wylazly i wylecial za drzwi, rano byl z powrotem, ze zglosil grzejniki, ja mam tylko zadzwonic i sie umowic na godzine, dal mi telefon ... ktorego nikt nie odbiera od piatku! znow go wywalilam i kazalam mu przyjsc jak zalatwi cos konkretnego.
zadzwonil, ze do grzejnikow beda o 15! a ja wlasnie zalalam okno pianka, rama wyglada jak wielki balwan
samo zalanie pianka spowodowalo, ze jest minimalnie cieplej, bo nie wieje, jak zrobia grzejnik (jesli wogole da sie zrobic taki stary grzejnik) to juz bede smigac w sexi bieliznie