Co ja mam zrobic

Problemy z partnerami.

Postprzez smutna25 » 24 sty 2008, o 18:32

Dziekuje kochani;) Czym wiecej czytam opini na ten temat. tym bardziej zdaje sobie sprawe, ze trace czas na niego , bo on nigdy nie bedzie taki jak chce.. Wczoraj probowal dodzwonic sie do mnie nie odebralam telefonu wogole, patrzylam jak telefon dwonil co 5 minut i tak chyba 5 razy pod rzad, ale nie odebralam zostawil mi voicemail, ze mam odebrac ten telefon z takim tonem grozy w jego glosie..czasmi mam wrazenie, ze boje sie tego drania..Pozniej znowu dzwonil, ale znowu nie odebralam, przysieglam sobie ze bede silna i uwolnie sie z tego chorego ukladu...Narazie czuje sie dobrze z tym i jetestem zadwolona, ze dalam rade a co dalej bedzie zobaczymy...:)



Ps. Buziaczki dla wszystkich...
smutna25
 
Posty: 9
Dołączył(a): 23 sty 2008, o 03:28

jestem z Tobą

Postprzez nana » 24 sty 2008, o 20:53

jestem z Tobą i trzymam kciuki! W jakis sposób jestem w podobnej fazie, ale mi akurat łatwiej jest wyłączyc telefon. Niemiej włączam go tylko po to, żeby sprawdzić czy mój ex wicąz dzwoni... wiem, ze to dziwne...

no ale wracajac do Ciebie, to pamietaj, że znajdziesz tu wsparcie nawet jest sie złamiesz. Zawsze! chociaz zycze ci wytrwania! niech to doda ci sił!
Avatar użytkownika
nana
 
Posty: 634
Dołączył(a): 21 maja 2007, o 19:59
Lokalizacja: Lublin

Postprzez agik » 24 sty 2008, o 23:26

Widzisz!!! Udało się!!!
A następnym razem pójdzie lepiej!!!

BUźka
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Postprzez smutna25 » 26 sty 2008, o 20:27

Czesc to znowu ja! Ten dran wysyla mi smsy, ze jetem szmata i kto mnie dzisiaj posunie....Boze czym ja sobie na to zaslurzylam...I znowu mam ochote plakac, ja juz nie wiem..:(((
smutna25
 
Posty: 9
Dołączył(a): 23 sty 2008, o 03:28

Postprzez ewka » 26 sty 2008, o 20:28

Widzisz? Dałaś radę, bo CHCIAŁAŚ... bo jak się chce, to daje się radę wielu rzeczom. Tak to już jest... i nie inaczej;)

Powodzenia i wytrwałości :kwiatek2:
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez agik » 27 sty 2008, o 09:11

Matko Kochana!!! :shock:
Napisał Ci że jestes szmata i kto Cie teraz posunie???? :shock: :shock:
Co za obleśny typ :evil:
Widocznie go zaskoczyła Twoja poprzrdnia odmowa.
Tak trzymaj.
Tylko co to znaczy? że myślał, ze jestes jego własnością? jego zabaweczką,którą może się pobawić, kiedy ma chęć? I zabaweczka się popsuła a dzieciak się złości?
Widocznie w jakiś chory sposób mu na Tobie zależy. I możłiwe, że bedzie próbował w jakiś "cywilizowany" sposób zdobyc, to, na czym mu zależy...
Tylko- nawet jeśli...- to jak masz zapomnieć o tych słowach, ze jestęś szmatą?

Uciekaj Kochana, nic dobrego Cię z nim nie spotka...

Pozdrawiam i zycze dużo siły, każdym następnym razem pójdzie lepiej...
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Postprzez ewka » 27 sty 2008, o 12:18

smutna25 napisał(a):Czesc to znowu ja! Ten dran wysyla mi smsy, ze jetem szmata i kto mnie dzisiaj posunie....Boze czym ja sobie na to zaslurzylam...I znowu mam ochote plakac, ja juz nie wiem..:(((

No widzisz... i to jest ta jego prawdziwa twarz. I to powinno Ci pomóc trzymać pion. I go trzymaj!!!
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Poprzednia strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości

cron