Zimno. Po wczorajszym spacerku stwierdziłam, że nie wychodzę dzisiaj z akademika. Nie wiem ile jest na minusie, ale wystarczająco dużo żeby odmrozić sobie palce u nóg. Nienawidzę tego uczucia.
A pomyśleć, że narzekałam na upał w lecie
Zauwazylam wlasnie.mahika napisał(a):ja na upał nigdy nie narzekam.
Postanowiłam też na mrozy nie narzekać
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 505 gości