Czy warto...?

Problemy z partnerami.

Re: Czy warto...?

Postprzez mufcia123 » 22 sty 2012, o 16:43

Ciesze sie to prawda, ale z drugiej strony boje, bo sytuacja jest taka niecodzienna
mufcia123
 
Posty: 289
Dołączył(a): 21 lip 2011, o 01:51

Re: Czy warto...?

Postprzez Justa » 22 sty 2012, o 18:57

mufcia123 napisał(a):Ciesze sie to prawda, ale z drugiej strony boje, bo sytuacja jest taka niecodzienna
:haha: :haha: :haha: :heyka:
Honest, no dokładnie o tym samym pisałam, że problemu tu żadnego nie widzę.
Justa
 
Posty: 1884
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 18:06

Re: Czy warto...?

Postprzez mahika » 22 sty 2012, o 19:44

mufcia123 napisał(a):Wcale nie trolluje, naprawde. Nie wiem co mam zrobic zebyscie mi uwierzyli, naprawde mam problem i twardy orzech do zgryzienia.

jaki problem?
Miłej randki z facetem jak (tak sie wyraziłas sama) każdy inny :)
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Czy warto...?

Postprzez Bianka » 22 sty 2012, o 21:54

Limonko ale Mufcia nie jest w nic uwikłana, sama chce się uwikłać dopiero i jest bardzo szczęśliwa :)

Mufcia daj znak po randce czy z niej wróciłaś..
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: Czy warto...?

Postprzez Sanna » 22 sty 2012, o 22:18

ophrys napisał(a):
mufcia123 napisał(a):Nie, nie slyszlaam o przestepwstwach popelnianych na przepustkach. Zjemy kolacje, bedzie milo, to nic zlego, przeciez to taki sam czlowiek jak inni.


Fajnie Ci się trolluje?
Dobre miejsce, bo pełne ludzi, którzy się rzeczywiście przejmują i łatwo ich wkręcić.

Dobrej zabawy :gites:


Mufciu, mam nieodparte wrażenie, a nawet pewność, że miałaś kiedyś problemy z seksem z prezesami.
Tamta historia b. mi się spodobała, a ta zapowiada się równie interesująco. :)
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Re: Czy warto...?

Postprzez bubson84 » 22 sty 2012, o 22:54

Szkoda tylko, że niektórzy nieświadomie biorą udział w tej historii - scenariusz się rozwija :)
bubson84
 
Posty: 120
Dołączył(a): 13 lis 2011, o 23:52

Re: Czy warto...?

Postprzez limonka » 22 sty 2012, o 23:08

bubson84 napisał(a):Szkoda tylko, że niektórzy nieświadomie biorą udział w tej historii - scenariusz się rozwija :)

Tez tak mysle:) to nie Mufcia na tu problem :)
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Re: Czy warto...?

Postprzez Honest » 23 sty 2012, o 00:25

Justa napisał(a):
mufcia123 napisał(a):Ciesze sie to prawda, ale z drugiej strony boje, bo sytuacja jest taka niecodzienna
:haha: :haha: :haha: :heyka:
Honest, no dokładnie o tym samym pisałam, że problemu tu żadnego nie widzę.



Kochana, wielkie umysły myślą podobnie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Czy warto...?

Postprzez mufcia123 » 24 sty 2012, o 20:49

No wiec spotykamy sie. Wlasciwie to on sie gubi w tym co mowi, juz nie jest taki nieskazitelny. Poczytalam troche o uwodzeniu kobiet, wypisz wymaluj wszystkie teksty sa u niego. Poniewaz podalam mu lustro...tzn jest takie angielskie powiedzenie podaj komus lustro a dowiesz sie kim jest...po prostu poddawalam sie jego manipulacji werbalnej, emocjonalnej, ale swoje myslalam i odkryl sie. Mysle ze jest podrywaczem, chce tylko dziewczyny na jedna noc, gustuje w slodkich naiwnych dziewczynach
mufcia123
 
Posty: 289
Dołączył(a): 21 lip 2011, o 01:51

Re: Czy warto...?

Postprzez mufcia123 » 24 sty 2012, o 20:50

Będzie mu niezrecznie i glupio jak sie dowie ze to ja trzymam asa w rekawie
mufcia123
 
Posty: 289
Dołączył(a): 21 lip 2011, o 01:51

Re: Czy warto...?

Postprzez mufcia123 » 24 sty 2012, o 20:51

Nienawidze oszustow i podrywaczy, lgarzy
mufcia123
 
Posty: 289
Dołączył(a): 21 lip 2011, o 01:51

Re: Czy warto...?

Postprzez blanka77 » 24 sty 2012, o 20:53

Ale przecież Ty nie musisz dawać mu tego co on chce, mimo tego, że on stosuje taką czy inną taktykę. Wcale nie musisz spędzać z nim nocy. To jak będzie wyglądała randka zależy od Was obojgu, a nie tylko od niego.
Avatar użytkownika
blanka77
 
Posty: 3210
Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 12:38

Re: Czy warto...?

Postprzez mufcia123 » 24 sty 2012, o 21:02

Oczywiscie ze zadnego pojscia do lozka nie bedzie. Nie jestem desperatka. Mozemy rozmawiac i tylko rozmawiac, w koncu chical zaczac od przyjazni. Musze byc czujna i nie oddawac mu wladzy
mufcia123
 
Posty: 289
Dołączył(a): 21 lip 2011, o 01:51

Re: Czy warto...?

Postprzez mufcia123 » 24 sty 2012, o 21:03

Mam to wszystko w d...
mufcia123
 
Posty: 289
Dołączył(a): 21 lip 2011, o 01:51

Re: Czy warto...?

Postprzez mahika » 24 sty 2012, o 21:05

jak tak ma się zaczynać związek dwóch osób, które mają tworzyć przyszłosć, to ja od razu bym wysiadła...
Kombinacje, podejrzenia, manipulacje, władza, gierki... :|
to nie dla mnie...
Chyba bym od razu podziękowała, po co się męczyć i robić kombinacje już na starcie...
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 194 gości