przygniotlo mnie to wszytko

Problemy z partnerami.

Postprzez nimfawodna83 » 26 sty 2008, o 15:22

to zycie jest niesprawiedliwe. ciagle ktos kogos zdradza, ktos odchodzi, ktos rosci sobie jakies pretensje do kogos, trzeba ciagle miec sie na uwadze, obserwowac, uwzgledniac....


nie chce tak...

chcialabym sobie zyc w spokoju z moim facetem. ale to chyba byloby mozliwe tylko na jakims pustkowiu... wtedy nikt by nic nie chcial od nas i on by nie mial szansy mnie zdradzic.
nimfawodna83
 
Posty: 38
Dołączył(a): 19 sty 2008, o 16:04

Postprzez słońce w bursztynie » 26 sty 2008, o 17:41

ba, sama bym tak chciała
spokój, poczucie bezpieczeństwa to chyba najbardziej potrzebne kobiecie zwłaszcza, żeby normalnie wychowywać dzieci
kiedy ktoś się bawi czyimś życiem, uczuciami, manipuluje, albo oszukuje robi krzywdę nie do naprawienia i ja też nie rozumiem jak tak można
słońce w bursztynie
 
Posty: 16
Dołączył(a): 19 sty 2008, o 16:04
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości

cron