no i to by było na tyle daremnych trudów komunikacyjnych, ależ sie upociłem
Czy warto...?
Re: Czy warto...?
przez administrator_Paweł » 20 sty 2012, o 00:14
CIACH......CIACH.....CIACH
no i to by było na tyle daremnych trudów komunikacyjnych, ależ sie upociłem
no i to by było na tyle daremnych trudów komunikacyjnych, ależ sie upociłem
-
administrator_Paweł - Administrator
- Posty: 805
- Dołączył(a): 29 kwi 2007, o 18:06
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Czy warto...?
przez administrator_Paweł » 20 sty 2012, o 00:23
dla jasności : regulamin pkt 12: Wpisy, które naruszają powyższe zasady, będą usunięte, a użytkownik może zostać zablokowany lub usunięty.
zastosowałem tylko pierwszą część zdania,
proszę pisać na priv do mnie wszelkie komentarze czy prośby o usunięcie, jest też dział admina, tu kasuję zbędne wpisy nie w temacie
zastosowałem tylko pierwszą część zdania,
proszę pisać na priv do mnie wszelkie komentarze czy prośby o usunięcie, jest też dział admina, tu kasuję zbędne wpisy nie w temacie
-
administrator_Paweł - Administrator
- Posty: 805
- Dołączył(a): 29 kwi 2007, o 18:06
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Czy warto...?
przez mufcia123 » 22 sty 2012, o 00:00
No i jestem z nim umowiona na kolacje przy swiecach. Chyba jestem bardzo odwazna...
- mufcia123
- Posty: 289
- Dołączył(a): 21 lip 2011, o 01:51
Re: Czy warto...?
przez smerfetka0 » 22 sty 2012, o 00:13
to kiedy ranciocha ?
to on juz odsiedzial swoje ? jakos nie lapie wszystkiego
to on juz odsiedzial swoje ? jakos nie lapie wszystkiego
-
smerfetka0 - Posty: 3954
- Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
- Lokalizacja: Londyn
Re: Czy warto...?
przez limonka » 22 sty 2012, o 00:23
Mufcia to powodzenia:) twoje decyzje, zycie, konsewkwencje .. Tak czy inaczej Powodzenia !!!
-
limonka - Posty: 4007
- Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43
Re: Czy warto...?
przez Justa » 22 sty 2012, o 00:54
Nie śledziłam wątku do końca, bo i tych "kłótni" nie widziałam, ale z tego, co kojarzę, to zostały usunięte także wypowiedzi w nikogo nie godzące i nie łamiące regulaminu. Nie podoba mi się to.administrator_Paweł napisał(a):CIACH......CIACH.....CIACH
Taaaaa.... a świstak siedzi i zawija w te sreberka......mufcia123 napisał(a):No i jestem z nim umowiona na kolacje przy swiecach. Chyba jestem bardzo odwazna...
- Justa
- Posty: 1884
- Dołączył(a): 6 maja 2007, o 18:06
Re: Czy warto...?
przez marie89 » 22 sty 2012, o 01:30
Jak już się zdecydowałaś... to mimo wszystko zadbaj bardziej o bezpieczeńśtwo - Niech jakaś zaufana osoba wie gdzie i z kim idziesz... I mam nadzieje - że kolacja w MIEJSCU PUBLICZNYM.. Nie ufaj tak ślepo dziewczyno...
- marie89
Re: Czy warto...?
przez mahika » 22 sty 2012, o 09:09
co Ty Marie, nas sto procent u mufci albo u pana w domu.
Pan zabierze jeszcze 3 kolegów, którzy też opuścili ZK po długich wyrokach
to dopiero jest odwaga
Dajcie spokój.
Dziewczyna jest już urobiona do końca
Pan zabierze jeszcze 3 kolegów, którzy też opuścili ZK po długich wyrokach
to dopiero jest odwaga
Dajcie spokój.
Dziewczyna jest już urobiona do końca
-
mahika - Posty: 13346
- Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07
Re: Czy warto...?
przez mufcia123 » 22 sty 2012, o 10:15
To niemozliwe. Nie moglby zrobic czegos zlego, bo nie wyszedlby chyba do konca z ZK. jest na przepustce.Dlaczego mu tak wierze?
- mufcia123
- Posty: 289
- Dołączył(a): 21 lip 2011, o 01:51
Re: Czy warto...?
przez mufcia123 » 22 sty 2012, o 10:16
Jestem juz zakochana po uszy i to mnie akurat bardzo niepokoi.
- mufcia123
- Posty: 289
- Dołączył(a): 21 lip 2011, o 01:51
Powrót do Problemy w związkach
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 98 gości