S jak samotność, smutek, noStalgia, tęSknota itd

[pozytywnieinna]

Inn u mnie nie mija juz od dawna, sama walcze z calym swiatem i z dnia na dzien czuje sie bardziej samotna, zwlaszcza wieczorem, kiedy nie mam do kogo pyska otworzyc i kiedy niepokoj w sercu...

[Bianka]

Hej Innuedo
Ja od dwóch dni jestem na dnie dna i mimo, że wśród ludzi to bardzo samotna ze swoimi problemami, których rozwiązania na razie nie ma a i nie ma z kim o tym pogadać...

[Innuendo]

wiem pozytywna , wiem jak walczysz, podczytuje czasem choc sie nie odzywałam, taki ze mnie szpieg
mogę ci powiedzieć że jak czytałam twoje wątki to często towarzyszyła mi myśl - ja cie pierniczę, czy ja bym dała radę? nigdy nie byłam pozostawiona tak zupełnie całkiem bez wsparcia, myślę o takim wsparciu bytowym, emocjonalne wsparcie przez większą częśc życia było mi niedostępne, i jaks dłam radę:) ale jak sie nie ma jednego i drugiego, to chyba tzreba się dokopać jakiejś zupełnie niebywałej siły w sobie, co pewnie ci sie udało

Bianko - nie wiem co sie dzieje ale przytulam

[marie89]

To i ja się dołączę mentalnie nastrojowo...

Samotna pośród tłumu...

A i dziś zmęczona jak... ch. A to dopiero początek...

[mahika]

Marie
Jak co???

[Innuendo]

no jak to jak co? jak ..... chabeta, na przykład

[ambrela]

Nie chcę tu odwalać jakiegoś weltshmerza, ale to coś w tym rodzaju. Może przesadziłam trochę z całym życiem, może kiedyś to się zmieni, może znajdę jakieś odpowiedzi (najlepiej takie, które by mnie usatysfakcjonowały;)), ale możliwe jest też, że nie znajdę.

No nie będę was tu zadręczać, ale solidaryzuję się z samotnymi całym sercem

[marie89]

Marie
Jak co???

Jak ch... cholela (tak wysławia się mój brat)...

Cholela jak ten... no... żuk gnojowy co za dużą kulkę sobie wytoczył i go teraz guano przytłacza dosłownie...




Wczoraj mało spałam... Prezentacja multimedialna (niby grupowa kurna...!) i badziewia jakieś... i dziś taka wypompowana jestem... Ehhh... a to jeszcze okres PRZEDsesyjny...

[marie89]

no jak to jak co? jak ..... chabeta, na przykład

a cio to jest chabeta, pse pani?

Poważnie pytam... bo nie wiem..

Idę po słownik...

[Honest]

przyłączam się, ja dziś czuje się okropnie, jest mi żle, mała zasnęła a ze ścian wyje pustką, jest mi źle, a nie mam sie do kogo przytulic

Maluda ma pewnie fajne misie, może do któregoś się przykleisz... Pożyczyłabym mojego kocurka

[zalamana1989]

Dzis i ja sie do Ciebie przylaczam Innuendo

[ambrela]

O jaaaa... kocurka to i ja bym z chęcią pożyczyła od kogoś... tak mi brakuje domowego zwierza. Jako dziecko nie miałam raczej takich luksusów, bo rodzice nigdy nie chcieli futrzaków, a teraz czuję od dłuższego czasu totalny brak futerka i wgapionych we mnie czornych ślepków...

[mahika]

nie mozesz mieć?

[ambrela]

Takiego bardzo futrzastego nie mogę, bo okazało się, że mam alergię. Przeżyłam więc niestety rozstanie z moimi dwoma pupilami. A teraz póki co nie stać mnie na hipoalergicznego zwierzaczka, którego sobie upatrzyłam, ale odkładam, przymierzam się. Nie myślałam nigdy, że tak mi będzie brakować tego

Tak, teraz zdecydowanie mogę powiedzieć, że dopadła mnie tęsknota...

[mahika]

a jaki to zwierzak?