anulka - mnie nie ciekawi kolejny dzień, nie chcę go przeżyć... choć owszem, jest czasem lepiej.
marie - szukać... echh...
gorzej kiedy nie mam wpływu na moje życie właśnie i w tym rzecz, że go nie mam...
Dostrzec, docenić... Mam wiele. Niby mam, ale co z tego? I w tym rzecz. Wiem, że inni mają gorzej, o wiele gorzej i to jest egoistyczne, ale co z tego?
jak znaleźć motywację?
ambrela - tsaaa... no super. i co z tego, że mam do stracenia wszystko? stracę, trudno, ale nie będzie mnie i nie będę ubolewać, że straciłam. Słucham co mówią inni, po prostu, nie umiesz się wczuć w moje położenie i powiedzieć, że chcę, ale nie potrafię niektórych rzeczy zrobić, bo nie otworzę sobie głowy i nie wyjmę z niej niektórych rzeczy, niestety...
Zabawne, jest to, że rzucanie mi hasła, bez wyjaśnienia jak się zabrać za to, by było to możliwe dla mnie.
ambrela napisał(a):A jak nie wiesz czym się zająć, to zajmij się pracą nad samą sobą- bo niskim poczucie własnej wartości to zajeżdża od Ciebie na kilometr (nie, żeby ode mnie nie jechało...) To będziesz miała i zajęcie i zajebisty pożytek.
Więc powiedz mi tutaj jak. Co mam robić po kolei żeby się zająć i jak to zrobić...
Jeśli chcesz, żebym się zabiła - proszę, kop. będzie szybciej.