dzis w mediach az huczy o tym jak sld z ruchem palikota chce wprowadzic legalizacje zwiazkow partnerskich (homo- i heteroseksualnych). jak na moje oko podyskutowac sobie mozna, ale nic z tego nie wyniknie, sa w koncu w mniejszosci narazie nie mam wyrobionego zdania w tej kwestii - Wy pewnie macie, wiec zachecam do dyskusji
bardziej czuje sie skolowana bo niebardzo wiem o co chodzi. jesli chodzi o legalizacje zwiazkow partnerskich homoseksualnych to jeszcze kumam, bo oni poki co w polsce zadnych praw jako para nie maja, ale zalegalizowanie zwiazkow partnerskich heteroseksualnych? czyli co - konkubinatow? a czymze to ma sie roznic od zwyklego malzenstwa? przeciez dwoje ludzi moze sobie smialo wejsc do usc i sie zalegalizowac podpisujac papierek, po co jeszcze tworzyc jakis odrebny twor?