Czy warto...?

Problemy z partnerami.

Re: Czy warto...?

Postprzez limonka » 30 gru 2011, o 20:57

biscuit napisał(a):mufcia, ale napisz w końcu pls
za co on siedzi w tym pierdlu?
ja stawiam ze za gwalt (z gory sorry jesli moje przeczucia sa mysle.

abss, kogo ci mufcia przypomina?
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Re: Czy warto...?

Postprzez mufcia123 » 30 gru 2011, o 21:52

Zabił człowieka.
mufcia123
 
Posty: 289
Dołączył(a): 21 lip 2011, o 01:51

Re: Czy warto...?

Postprzez marie89 » 31 gru 2011, o 01:23

Ostatnio w tv pokazali materiał o facecie, który w wieku 17 lat pobił człowieka na śmierć... Trafił do więzienia... zamiast 10 lat odsiedział 2,5 roku... Wyszedł... poczuł się bezkarnym bogiem... Bawił się w dilera... Przekręty... Bił żonę... Znów do więzienia - znów siedział kilka lat...
Ktoś dał mu Biblię... Zrobił sobie z niej poduszkę... Od niechcenia zaczął czytać... i... teraz jest pastorem... uczciwie pracuje... ma rodzinę...

Niesamowita historia... ale taka "odmiana" to jedna na milion...

Ja wierzę w ludzi... naprawdę wierzę... w pierwiastek dobra w człowieku...

ale co innego wierzyć w człowieka... a co innego pchać się w kłopoty na WŁASNE życzenie...


Muffcia - z troski piszę... przystopuj.

Nie wyleczyłaś się z jednego rozczarowania... a pchasz się w jakąś niepewną sprawę...

Pięknie pisze... ok... Mężczyźni czarują słowem... i na tym urok się kończy.


Uważaj na siebie...
marie89
 

Re: Czy warto...?

Postprzez ophrys » 31 gru 2011, o 02:45

mufcia123 napisał(a):Zabił człowieka.


:shock:

Mufcia czy Ty masz choć odrobinę instynktu samozachowawczego?
Avatar użytkownika
ophrys
 
Posty: 1346
Dołączył(a): 10 paź 2008, o 14:18

Re: Czy warto...?

Postprzez Abssinth » 31 gru 2011, o 12:38

przypominaja mi sie wpisy Bogi...i jeszcze jednego nicka, rozejrzalam sie ale nie moge sobie przypomniec
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Re: Czy warto...?

Postprzez limonka » 31 gru 2011, o 15:25

Nick mi cos mowi , ale szczegolow nie pamietam.
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Re: Czy warto...?

Postprzez mufcia123 » 10 sty 2012, o 17:31

I co...wysłałam list, a odpowiedzi nie ma. Choc zdaje sobie sprawe, ze w okresie swiatecznym wlasciwie wiec moga byc opoznienia...moze kilka innych kobiet napisalo znacznie ciekawszych i sie rozmyslil.
mufcia123
 
Posty: 289
Dołączył(a): 21 lip 2011, o 01:51

Re: Czy warto...?

Postprzez marie89 » 10 sty 2012, o 20:47

mufcia123 napisał(a):I co...wysłałam list, a odpowiedzi nie ma. Choc zdaje sobie sprawe, ze w okresie swiatecznym wlasciwie wiec moga byc opoznienia...moze kilka innych kobiet napisalo znacznie ciekawszych i sie rozmyslil.



Sama się nakręcasz niewiasto...
marie89
 

Re: Czy warto...?

Postprzez mufcia123 » 10 sty 2012, o 21:01

wolalabym nie nakrecac sie,ale w moim zyciu tak nic ostatnio sie nie dzieje, poza czekaniem...do mojego bylego eks tez napisalam (jest oosbny watek pod moim nickiem na ten temat), odpisal, ale dla niego temat naszego zwiazku jest zamkniety, trudno sie dziwic zreszta...nie wiem, ja sama byc nie moge, bo mnie to meczy i tak dlugo juz trwa, czasami mam dosc.
mufcia123
 
Posty: 289
Dołączył(a): 21 lip 2011, o 01:51

Re: Czy warto...?

Postprzez mahika » 10 sty 2012, o 21:03

moze widzi ze złapałaś haczyk
i to kolejny etap manipulacji i wciagania Ciebie w swoja sieć.
Teraz Cię przetrzyma.
Udało mu się nawet wywołać w Tobie wątpliwości co do własnej wartości.
Teraz pewno dostaniesz list w którym będzie napisane,
Długo nie pisałem bo nie zasługuje na Ciebie (taką dobrą, wspanialą, wrażliwą itd...) :?
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Czy warto...?

Postprzez mufcia123 » 10 sty 2012, o 21:11

mahika calkiem mozliwe, ze tak bedzie...:) ale nie wydaje mi sie, mysle ze napisalby jakby mial napisac, po co mialby tworzyc manipulacje, ja naprawde wierze w ludzi
mufcia123
 
Posty: 289
Dołączył(a): 21 lip 2011, o 01:51

Re: Czy warto...?

Postprzez mahika » 10 sty 2012, o 21:14

żeby cię złapać bo dobra z Ciebie dziewczyna :]
Zobaczymy, a najlepiej przestań zawracać sobie nim głowę.
Znajomy po odsiadce, z którym o tym rozmawiałam powiedział
"niech najpierw wykaże się na wolności"
trzymaj sie przede wszystkim tego...
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Czy warto...?

Postprzez mufcia123 » 10 sty 2012, o 21:18

Tak, wiem, jakie sa zasady, wiadomo zemusi sie wykazac, ale najpierw musimy sie poznac itd., a byc moze po prostu nic z tego nie bedzie, bo list mogl mu sie nie spodobac, byl malo spontaniczny, raczej ostrozny, taki jak na pierwszym spotkaniu: wiadomo ze zachowuje sie dystans, madry facet z klasa potrafi to docenic...
mufcia123
 
Posty: 289
Dołączył(a): 21 lip 2011, o 01:51

Re: Czy warto...?

Postprzez mufcia123 » 10 sty 2012, o 21:19

Poza tym z tego co wiem napisala do kilku innych dziewczyn...
mufcia123
 
Posty: 289
Dołączył(a): 21 lip 2011, o 01:51

Re: Czy warto...?

Postprzez laissez_faire » 10 sty 2012, o 22:02

jak mozma rozpoczac taka korespondencje ze skazanymi? to jakis program resocjalizacji?
laissez_faire
 
Posty: 472
Dołączył(a): 10 lut 2009, o 20:47
Lokalizacja: Wroclaw

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 171 gości