Bianka napisał(a):czy fascynacja, namiętność może być w ogóle rozsądna? dojrzała itp? czy jedno z drugim nie ma nic wspólnego??
Tak, może być.
Zamiast nierozsądnej namiętności w miejscu publicznym, gdzie ktoś może przyłapać, bez zabezpieczenia, bo namiętność i musi być tu i teraz itd...
Moze być rozsądna namiętność w hotelowym pokoju, wynajętym gdzieś na końcu świata, zażywając regularnie (tak czy siak) pigułki antykoncepcyjne.
Kiedyś zwierzęcy sex był namiętny
teraz namiętny jest wyrafinowany i z pomysłem.
Jeśli nie jest to kwestia dojrzałości, wieku, to czego?
Kiedyś kręcili mnie tacy jak Bohun, teraz tacy jak Skrzetuski.
Bo przez doświadczenie które zdobyłam z wiekiem, nie lubię takich Bohunów.
I to przeszkadza mi fascynowaniem się nim, nie mówiąc o namiętności.