no cóż, warto się chyba zorientować jaka jest sytuacja w szpitalach w okolicy - nie tylko w tym, w którym chce się rodzić, bo z miejscem może być różnie. w Wawie nie ma tak źle - rodzinny poród to standard i nie słyszałam jeszcze, aby cokolwiek trzeba było za to płacić. jest wiele na necie na temat bezprawnego pobierania przez szpitale opłat związanych z porodem - oraz sposobów, jak się przed tym bronić. myślę, że warto się zorientować
600 zł to strasznie dużo kasy! od 4 miesięcy żyje za 300 miesięcznie i gdyby nie ludzie (co najlepsze - obcy! ) dobrej woli - ciężko mi sobie wyobrazić, co by ze mną teraz było.
co do dziewczynek
ja też urodzę córkę a jakoś ani cery ani figury ani urody mi ''nie zabrała' - jak się to mówi
wręcz słyszę opinie, że dodaje mi ciąża uroku - na co im odpowiadam żeby się nie przyzwyczajali
tylko naczynka mi pękają - ramiona i plecy - ciekawe, czy coś się będzie potem dało z tym zrobić