Proszę o poradę ...

Rozmowy ogólne.

Proszę o poradę ...

Postprzez Mgielka » 1 sty 2012, o 21:22

Proszę o poradę odnośnie wynajęcia mieszkania, mianowicie mam pytania i może są osoby które mi pomogą.
1) Czy kaucje płaci sie od razu przy podpisaniu umowy wynajmu?
2) Czy koszt najmu jaki sobie właściciel zażyczył płacimy od razu przy podpisaniu umowy czy po miesiącu od zamieszkania np. umowa jest od 01.01.2012 to czy koszt najmu + rachunki płaci sie w styczniu czy w lutym ?

Bardzo proszę o pomoc



M.
Avatar użytkownika
Mgielka
 
Posty: 216
Dołączył(a): 8 sie 2007, o 21:51
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Proszę o poradę ...

Postprzez Orm Embar » 1 sty 2012, o 23:07

Cześć,

Bardzo chętnie pomogę - siedziałem w przepisach związanych z najmem, znam się na tym dość dobrze. Co do Twoich pytań - co do obydwu spraw nie ma praktycznie zasad w przepisach, możecie umówić się jak się Wam podoba.

Moje rady / uwagi co do obydwu pytań:
- kaucja: powinna być przez wynajmującego (=właściciela lokalu) przechowywana na osobnym koncie (w praktyce nigdy nie jest to realizowane) i zwrócona wraz z oprocentowaniem jakie uzyskał z niego wynajmujący. Częstym zapisem w umowach jest np. taka, że kaucja będzie rozliczona jako ostatni czynsz. Najczęściej płaci się kaucję całą z góry. Jeżeli kaucja jest duża, możecie negocjować wpłacanie jej etapami. Zapisujcie wszystko w umowie, nic na gębę (no, chyba, że ten ktoś chce ukryć dochód i nie chce nic na papierze - nie sygnalizowałaś tego);
- czynsz miesięczny: zwyczajowo do 10-tego każdego miesiąca z góry, czyli za styczeń płacicie do 10-tego stycznia. Radzę wpłacać albo na konto, albo za pokwitowaniem kasy. Możecie umówić się jednak jak chcecie, ale trzeba zapisać to w umowie.

BARDZO WAŻNE SPRAWY!!!!:

1. jeżeli wynajmujecie na czas OKREŚLONY, domagajcie się koniecznie umowy i wpisujcie w nią możliwość wypowiedzenia przez Was. Dlaczego? Bo według Kodeksu Cywilnego umowy na czas określony co do zasady muszą być wykonane całe, chyba, że strony inaczej postanowią w umowie.

Dlaczego to ważne? Bo np. podpiszecie umowę na czas określony na dwa lata, po dwóch miesiącach "na gębę" powiecie, że jednak rezygnujecie, a za dwa lata ten człowiek wezwie Was do zapłacenia za dwa lata, co gorsza ma ogromną szansę tę kasę wygrać, w bo w myśl prawa nadal wynajmujecie mieszkanie, a czy tam mieszkacie czy nie to już Wasza sprawa.

Często do umowy wynajmujący wpisują prawo wypowiedzenia dla siebie, ale nie dla najemcy (=tego, który bierze w najem). Nie zgadzajcie się na to, bo to jest pogorszenie Waszej pozycji.

Może być tak, że czynsz jest atrakcyjny i Wam zależy na "związaniu się" na siłę na określony czas - skoro tak, to wiecie jak to działa. :-)

2. Jeżeli wynajmujecie w kilka osób lokal, nigdy, za żadne skarby, nie zgadzajcie się na wpis, że "najemca odpowiada solidarnie z innymi najemcami za zobowiązania" z tytułu np. opłat za media. Dlaczego? Bo SOLIDARNIE oznacza nie jak się powszechnie wydaje KAŻDY DO SWOJEGO "UDZIAŁU", ale oznacza dokładnie "KAŻDY DO PEŁNEJ WYSOKOŚCI".

Jak działa odpowiedzialność solidarna? Np. wyjechaliście na trzy miesiące, a Wasi współlokatorzy doprowadzili do bardzo dużego zadłużenia na mediach. Właściciel może CAŁĄ kwotę zadłużenia ściągnąć od jednego mieszkańca - np. od Was - i pozostawić Wam kwestię łażenia po sądach w celu odzyskania tej kasy przez Was od innych najemców.

To tyle. Gdybyście mieli jeszcze jakieś pytania, walcie śmiało. :-) Kwestie rachunków, podatkowe, zakładania działalności gospodarczej w takim lokalu itp. mogę w miare swojej wiedzy wyjaśnić. :-)

narka,

Maks
Orm Embar
 
Posty: 1550
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:59

Re: Proszę o poradę ...

Postprzez Orm Embar » 1 sty 2012, o 23:14

Aha!

Co jeszcze z dziwnych rozwiązań prawnych...

Tu akurat dla Was korzystna sprawa: jeśli bierzecie lokal jak spod igły, nie musicie go oddać jak spod igły. :-) Lokal zdawany ze śladami normalnego, typowego i zwyczajowego zużycia jest lokalem zdawanym bez uszkodzeń. Czyli jeśli np. ściany nie będą idealnie białe, jest OK. Własciciel nie może w umowie zapisać, że macie oddać lokal odmalowany. Macie go oddać np. bez dziur w ścianach i obscenicznych malunków długopisem. ;-)

SPISZCIE STANY LICZNIKÓW PRZY PRZEJMOWANIU LOKALU, bo np. jak przyjdą pierwsze rachunki za prąd, gaz i wodę, powstanie pytanie, która część to Wasze zużycie, a które sprzed najmu - musicie to wiedzieć.

dobrej nocy!

Maks
Orm Embar
 
Posty: 1550
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:59

Re: Proszę o poradę ...

Postprzez Mgielka » 2 sty 2012, o 12:01

Bardzo dziękuje za odpowiedź Maks :)
Dużo mi wyjaśniłeś, bo jednak warto zapytać zanim się w cos wdepnie nieświadomie ... pytałam o to kiedy musimy zapłacić za czynsz żeby sie przygotować finansowo, bo teraz jesteśmy na etapie SZUKANIA a od 01.02.2012 chcielibyśmy już wynająć lokum, dlatego tak ważne jest to ile będziemy musieli w tym lutym zapłacić,

czyli rozumiem że kaucje w całości lub jeśli właściciel sie zgodzi na raty ( np. 1000zł) no i koszt wynajmu ( np. 1100zł) bo rachunki za prąd, gaz i wode zapłacimy w marcu za to co zużyjemy w lutym tak ?

Sory że tak pytam ale kasa potrzebna, dziecko w drodze więc pytam :)

M.
Avatar użytkownika
Mgielka
 
Posty: 216
Dołączył(a): 8 sie 2007, o 21:51
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Proszę o poradę ...

Postprzez sikorka » 2 sty 2012, o 19:13

co kraj to obyczaj, a wiec co wynajmujacy to i swoje 'rzady' moze miec ;)
sami z Mezem mielismy kiedys lokatorow to tez wiemy jak to jest z drugiej strony. jestem za tym zeby sie tak zwyczajnie po ludzku dogadywac (jesli sie da oczywiscie) :ok:

a wspominalas kiedys ze macie pietro w domu u Rodzicow Twojego chlopaka, to juz nieaktualne? bo wiesz - jak kasa potrzebna to moze lepiej 'ladowac' w swoje a nie cudze.
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: Proszę o poradę ...

Postprzez Mgielka » 3 sty 2012, o 14:29

tak wspomniałam bo tak miało być ale plany uległy zmianie ze względu na nową pracę narzeczonego - za daleko ma prace i dojazdy sie Nam nie kalkulują, lepiej Nas wyjdzie wynajem w mieście gdzie narzeczony ma pracę. bo kasa na dojazd i czas jaki spędza poza domem jest uciążliwy, zwłaszcza teraz gdzie Ja go potrzebuje a po porodzie to juz w ogóle nie wyobrażam sobie żeby dom traktował jako hotel :(
Avatar użytkownika
Mgielka
 
Posty: 216
Dołączył(a): 8 sie 2007, o 21:51
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Proszę o poradę ...

Postprzez sikorka » 3 sty 2012, o 18:58

wlasciwe podejscie :ok:
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: Proszę o poradę ...

Postprzez Orm Embar » 7 sty 2012, o 01:24

Cześć,

Przepraszam za późną odpowiedź, ale wiesz, Sylwester... ;-)

Już odpowiadam:
- czynsz przykładowy 1.000,- za luty do 10 lutego;
- kaucję - jeśli to także 1.000,- zł. to negocjujcie wpłacanie na raty, wpłacacie wtedy kiedy się umówicie i jak się umówicie;
- raczej nie mówcie o dziecku ;-) bo się właściciel przestraszy - jeśli nie zawrze z Wami umowy tzw. "najmu okazjonalnego", może się bać wynająć Wam mieszkanie, bo rodziny z dzieckiem nie wolno eksmitować;

Media:
Różnie ludzie się umawiają. Np. czasami tak, że tylko płacicie czynsz, i media Was nie interesują. Lub też tak, że opłacacie media Wy. Dlatego ważne jest, żeby spisać liczniki, bo jak przyjdzie rachunek np. w marcu za prąd, może obejmować prąd od stycznia, i trzeba ustalić która część to Wasze zużycie, a która właściciela.

Sikorko - czasami nie da się po ludzki dogadać to po pierwsze, a po drugiej kilka razy mocno wtopiłem w życiu, bo się "po ludzku" dogadywałem, a potem dostałem z kopa w dupę aż miło patrzeć. :-(

dobrej nocy,

Maks
Orm Embar
 
Posty: 1550
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:59

Re: Proszę o poradę ...

Postprzez sikorka » 7 sty 2012, o 14:09

Orm Embar napisał(a):Sikorko - czasami nie da się po ludzki dogadać to po pierwsze, a po drugiej kilka razy mocno wtopiłem w życiu, bo się "po ludzku" dogadywałem, a potem dostałem z kopa w dupę aż miło patrzeć. :-(


:pocieszacz: oczywiscie ze nie zawsze sie da, dlatego napisalam ze jesli sie da to sie lepiej dogadac :ok:
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: Proszę o poradę ...

Postprzez Orm Embar » 7 sty 2012, o 18:12

... no wiec dodam, Sikorko, że naturalnie czasami się da ... ;-)

a tak btw - wiesz jak się nazywają sikorski po francusku? wymawia się 'meząż' z odpowiednimi ;-) jak się pisz za boga nie wiem, przyszły szwagier mi powiedział, ale nie zapisał... ;-)

Maks
Orm Embar
 
Posty: 1550
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:59

Re: Proszę o poradę ...

Postprzez sikorka » 7 sty 2012, o 18:16

znam francuski ale to slowko mi umknelo - slicznie ..... :kwiatek:
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: Proszę o poradę ...

Postprzez mahika » 7 sty 2012, o 18:38

Orm Embar napisał(a):czasami nie da się po ludzki dogadać to po pierwsze, a po drugiej kilka razy mocno wtopiłem w życiu, bo się "po ludzku" dogadywałem, a potem dostałem z kopa w dupę aż miło patrzeć. :-(

Nie tylko Ty Maks...
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07


Powrót do Dyskusyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 586 gości

cron