miguel napisał(a):marie89 napisał(a):miguel napisał(a):[quotWiesz Miguel mialam kiedys kolege byl
Naprawde malo atrakcyjny... Rzucalo sie w oczy... Zajelo my trochee czasu.. Ale jak to mowia " kazda zmora pozna swego adoratora" I on poznal... Calikem przypadkiem... Maja Teraz dwojke dzieci I sa happy:)
Znaczy co zrobił? Jak przypadkiem?
W ogóle dlaczego ja nie mam takich przypadków?
Bo boisz się zaryzykować i popracować nad "przypadkiem"?
Jakim przypadkiem? Czy ja miewam takie przypadki?[/quote]
Są przypadki (zależne od szczęścia) i "przypadki" (zależne od ludzi)...