Co zrobić.....

Problemy z partnerami.

Re: Co zrobić.....

Postprzez mahika » 31 gru 2011, o 18:49

biscuit napisał(a):może szukaj partnerki wśród tych równie nieaktrakcyjnych panien?
8)

:ok: :ok: :ok:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Co zrobić.....

Postprzez miguel » 31 gru 2011, o 18:55

biscuit napisał(a):ja jestem prześliczna, więc trudno mi
wczuć się w Twoją sytuację i coś Ci doradzić
ale ale...
może szukaj partnerki wśród tych równie nieaktrakcyjnych panien?
8)


Rzekoma ślicznotko, obawiam się że to niemożliwe. Bo mój żeński odpowiednik musi wyglądać tak fatalnie, że raczej nie sądzę abym zdołał się zmusić do czegokolwiek. Poza tym sądzisz że bardzo brzydkie dziewczyny nie mają wymagań?
miguel
 
Posty: 422
Dołączył(a): 15 paź 2007, o 20:08
Lokalizacja: KP

Re: Co zrobić.....

Postprzez mahika » 31 gru 2011, o 19:06

niedawno w Rozmowach w toku siedział tłuściutki zaniedbany pan i opowiadał jak on sie brzydzi grubych kobiet. :roll:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Co zrobić.....

Postprzez miguel » 31 gru 2011, o 19:07

mahika napisał(a):niedawno w Rozmowach w toku siedział tłuściutki zaniedbany pan i opowiadał jak on sie brzydzi grubych kobiet. :roll:

A powinien się zmusić? Każdy ma jakiś gust, upodobania itp itd
miguel
 
Posty: 422
Dołączył(a): 15 paź 2007, o 20:08
Lokalizacja: KP

Re: Co zrobić.....

Postprzez Bianka » 31 gru 2011, o 19:21

miguel napisał(a):
A masz jakieś konkretne rady dla mnie? Nie jakieś filozofowanie tylko rady które komuś już pomogły!


Mało jeszcze? :shock: na konkretnym przykładzie własnego brata strzępie sobie klawiaturę na darmo???
Jeśli tak to Miguel przykro mi, ale będziesz starym kawalerem, będziesz siedział i biadolił jak to się jeszcze taka nie urodziła której byś się spodobał :bezradny:
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: Co zrobić.....

Postprzez marie89 » 31 gru 2011, o 19:23

miguel napisał(a):
Abssinth napisał(a):jak juz wiele razy bylo powtorzone - zaakceptuj sie sam najpierw.

nie jestes najbrzydszy na swiecie - o tym chyba wiesz.

i sa osoby znacznie mniej atrakcyjne niz Ty, ktore zyja w szczesliwych zwiazkach.

wszystko jest w glowie, a nie na zewnatrz.


Może jestem? Z jakiegoś powodu żadna kobieta mnie nie zauważa a jak próbowałem nawiązywać znajomości przez internet to była katastrofa, właśnie z powodu wyglądu.

Skąd wiesz że są osoby (faceci!) znacznie mniej atrakcyjne ode mnie w szczęśliwych związkach? Widziałaś mnie kiedyś?


No hej.. ale z Ciebie całkiem atrakcyjny facet... Specyficzny, ale na pewno nie brzydki.

Ja myślę, że to chodzi o Twój samokrytycyzm... obecne czarnowidztwo.. nie wiarę w siebie... - to sprawia, że sprawiasz wrazenie zdystansowanego aż za bardzo...

Myślę, że jesteś ciekawym człowiekiem... i choć ta strasznie stary, że aż się sypiesz;) znajdziesz kogoś fajnego... kto bedzie Cie cenił.
marie89
 

Re: Co zrobić.....

Postprzez miguel » 31 gru 2011, o 19:24

Bianka napisał(a):
miguel napisał(a):
A masz jakieś konkretne rady dla mnie? Nie jakieś filozofowanie tylko rady które komuś już pomogły!


Mało jeszcze? :shock: na konkretnym przykładzie własnego brata strzępie sobie klawiaturę na darmo???
Jeśli tak to Miguel przykro mi, ale będziesz starym kawalerem, będziesz siedział i biadolił jak to się jeszcze taka nie urodziła której byś się spodobał :bezradny:


Ale gdzie tu była rady bo nie zauważyłem? Napisałaś tylko że mu się udało, że trafił na wyjątkową kobietę i to wszystko. Gdzie tutaj w tym wszystkim rada dla mnie?
miguel
 
Posty: 422
Dołączył(a): 15 paź 2007, o 20:08
Lokalizacja: KP

Re: Co zrobić.....

Postprzez marie89 » 31 gru 2011, o 19:26

miguel napisał(a):
biscuit napisał(a):ja jestem prześliczna, więc trudno mi
wczuć się w Twoją sytuację i coś Ci doradzić
ale ale...
może szukaj partnerki wśród tych równie nieaktrakcyjnych panien?
8)


Rzekoma ślicznotko, obawiam się że to niemożliwe. Bo mój żeński odpowiednik musi wyglądać tak fatalnie, że raczej nie sądzę abym zdołał się zmusić do czegokolwiek. Poza tym sądzisz że bardzo brzydkie dziewczyny nie mają wymagań?



Ejjjjjj Nie ma brzydkich kobiet..., tylko czasem wina brak;)
marie89
 

Re: Co zrobić.....

Postprzez miguel » 31 gru 2011, o 19:28

marie89 napisał(a):No hej.. ale z Ciebie całkiem atrakcyjny facet... Specyficzny, ale na pewno nie brzydki.

Ładne określenie. Raczej mało kto jest w stanie powiedzieć komuś wprost - jesteś brzydki. Wiele razy to już słyszałem - jesteś ok, wyglądasz normalnie..........tylko że jakoś nikomu się nie podobam. To jest dopiero ciekawe zjawisko.

marie89 napisał(a):Ja myślę, że to chodzi o Twój samokrytycyzm... obecne czarnowidztwo.. nie wiarę w siebie... - to sprawia, że sprawiasz wrazenie zdystansowanego aż za bardzo...

A jak stracę dystans to wiesz co się wtedy dzieje prawda?

marie89 napisał(a):Myślę, że jesteś ciekawym człowiekiem... i choć ta strasznie stary, że aż się sypiesz;) znajdziesz kogoś fajnego... kto bedzie Cie cenił.

A Ty znowu:) Skąd wiesz że kogoś znajdę? Gdzie to jest napisane? Prawdą jest że nie możesz tak mówić bo tego nie wiesz.
miguel
 
Posty: 422
Dołączył(a): 15 paź 2007, o 20:08
Lokalizacja: KP

Re: Co zrobić.....

Postprzez marie89 » 31 gru 2011, o 19:33

marie89 napisał(a):Myślę, że jesteś ciekawym człowiekiem... i choć ta strasznie stary, że aż się sypiesz;) znajdziesz kogoś fajnego... kto bedzie Cie cenił.

A Ty znowu:) Skąd wiesz że kogoś znajdę? Gdzie to jest napisane? Prawdą jest że nie możesz tak mówić bo tego nie wiesz.[/quote]


Mogem i robiem to... bo mam w głowie trzecie oko, przewidujące przyszłość ;););)


Poza tym... lubię Cię :cmok: Pomimo, że STRASZNY z Ciebie maruda.
marie89
 

Re: Co zrobić.....

Postprzez Bianka » 31 gru 2011, o 19:34

miguel napisał(a):
Bianka napisał(a):
miguel napisał(a):
A masz jakieś konkretne rady dla mnie? Nie jakieś filozofowanie tylko rady które komuś już pomogły!


Mało jeszcze? :shock: na konkretnym przykładzie własnego brata strzępie sobie klawiaturę na darmo???
Jeśli tak to Miguel przykro mi, ale będziesz starym kawalerem, będziesz siedział i biadolił jak to się jeszcze taka nie urodziła której byś się spodobał :bezradny:


Ale gdzie tu była rady bo nie zauważyłem? Napisałaś tylko że mu się udało, że trafił na wyjątkową kobietę i to wszystko. Gdzie tutaj w tym wszystkim rada dla mnie?


Nie, nie napisałam tego tylko, masz jakiś chyba filtr na omijanie tego co Ci nie odpowiada bo by przypadkiem mogło zburzyć Twoją koncepcję, jest tak jak Ty mówisz i koniec kropka..ręce opadają, może jednak chodzi o Twoje wnętrze a nie wygląd? potrafisz wkurzyć, jesteś ślepy, zapatrzony w siebie i myślisz, że zawsze masz rację..nie ma sensu nawet próbować..
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: Co zrobić.....

Postprzez miguel » 31 gru 2011, o 19:36

Bianka napisał(a):Nie, nie napisałam tego tylko, masz jakiś chyba filtr na omijanie tego co Ci nie odpowiada bo by przypadkiem mogło zburzyć Twoją koncepcję, jest tak jak Ty mówisz i koniec kropka..ręce opadają, może jednak chodzi o Twoje wnętrze a nie wygląd? potrafisz wkurzyć, jesteś ślepy, zapatrzony w siebie i myślisz, że zawsze masz rację..nie ma sensu nawet próbować..


No super tylko że ja nie widzę nic takiego. Specjalnie sobie to jeszcze raz przeczytałem. Może napisz mi to proszę jeszcze raz bo może czegoś nie rozumiem
miguel
 
Posty: 422
Dołączył(a): 15 paź 2007, o 20:08
Lokalizacja: KP

Re: Co zrobić.....

Postprzez Bianka » 31 gru 2011, o 19:42

Wiesz co Miguel nie chce mi się, jeśli szukasz rady, ubierz się tak i tak, idz o godzinie x w miejsce x i tam będzie czekała zapatrzona w Ciebie dziewczyna to nie dziwię się, że nic nie znalazłeś...
Naprawdę, szczerze starałam się pomóc, ale ta pomoc jak i nie tylko moja odbija się od Twojego grubego muru, podejrzewam, że tak samo mogą odbijać się od Ciebie kobiety, nie zauważasz możliwości, nie wykorzystujesz szans i okazji, patrzysz tylko w lustro i tak patrząc choćbyś się potknął o dziewczynę to jej nie zauważysz...
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: Co zrobić.....

Postprzez bubson84 » 31 gru 2011, o 19:45

Stary posłuchaj koleżanek. Strasznie się nad sobą pastwisz. Możesz mi wierzyć lub nie, ale to, że nie znalazłeś miłości swojego życia wcale nie wynika z Twojego wyglądu. Ja Ci np. zazdroszczę bycia szczupłym, wysportowanym gościem. Sam jestem małą baryłką, więc wiem o czym mówię :)
bubson84
 
Posty: 120
Dołączył(a): 13 lis 2011, o 23:52

Re: Co zrobić.....

Postprzez miguel » 31 gru 2011, o 19:46

Bianka napisał(a):Wiesz co Miguel nie chce mi się, jeśli szukasz rady, ubierz się tak i tak, idz o godzinie x w miejsce x i tam będzie czekała zapatrzona w Ciebie dziewczyna to nie dziwię się, że nic nie znalazłeś...
Naprawdę, szczerze starałam się pomóc, ale ta pomoc jak i nie tylko moja odbija się od Twojego grubego muru, podejrzewam, że tak samo mogą odbijać się od Ciebie kobiety, nie zauważasz możliwości, nie wykorzystujesz szans i okazji, patrzysz tylko w lustro i tak patrząc choćbyś się potknął o dziewczynę to jej nie zauważysz...


Nieprawda, nieprawda, nieprawda. Wrzuciłaś mnie teraz do jakiejś szufladki i wszystko interpretujesz w taki sam, określony sposób.
Uwierz mi proszę, ja naprawdę strasznie bym chciał coś zrobić ale nie wiem. Naprawdę nie wiem. Chociaż spróbuj to zrozumieć.

Kobiety się ode mnie nie odbijają bo zawsze traktowały mnie jak powietrze. Nie zauważam możliwości i szans bo ich po prostu nie ma w moim życiu. Zresztą co to znaczy? Uważasz że jeśli np. na ławce albo w pociągu siedzi dziewczyna to to jest szansa?
miguel
 
Posty: 422
Dołączył(a): 15 paź 2007, o 20:08
Lokalizacja: KP

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 191 gości

cron