przemoc

Problemy z partnerami.

przemoc

Postprzez asiulek » 30 gru 2011, o 02:19

witam mam pytanie od 6 lay żyje ze starszym partnerem od siebie o 18tat jest starszy na poczontku naszego zwionzku było okej a po jakimś roku zaczeło się najpterw od zazdrości puzniej widzał wszendze kochankuw nawed jego kolegów muwił ze cos mnie z nimi łonczy chodz tak niebyło potem zaczoł podnosić rence raz podniusł ideszłam ale wybaczyłam potem coraz czeńsciej niewiem dlaczego tak jest moze dlatego że wydaje mi sie że mamy syna i to dla niego znosze a niepotrafie odejśc tyle mu wybaczyłam zdrade bicie i dalej to robi a ja wieże ze sie zmieni i bendze dobże chodz sie boje :cry:
asiulek
 
Posty: 21
Dołączył(a): 30 gru 2011, o 02:05

Re: przemoc

Postprzez smerfetka0 » 30 gru 2011, o 10:37

aiulka co ty masz z ortografami ? ciezko sie czyta.


masz szanse pojsc do psychologa? on sie nei zmieni. nie masz obowiazku znosic tego dla dziecka ktore dczuwa zla atmosfere i jesli jeszcze nie jest wciagniete w te gierki to zostanie predzej czy pozniej.bardziej go krzywdzisz w ten sposob niz samotnie wychowujac.
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: przemoc

Postprzez Laff » 30 gru 2011, o 10:47

wybacz, że powiem prosto z mostu - nie łudź się.
Avatar użytkownika
Laff
 
Posty: 351
Dołączył(a): 23 paź 2011, o 00:17
Lokalizacja: stolyca

Re: przemoc

Postprzez Abssinth » 30 gru 2011, o 12:41

on sie nie zmieni.

zostajac w zwiazku z tak zlym czlowiekiem niszczysz zycie swoje i dziecka.
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Re: przemoc

Postprzez limonka » 30 gru 2011, o 21:16

smerfetka0 napisał(a):aiulka co ty masz z ortografami ? ciezko sie czyta.
.
a moze kolezanka jest dyslektykiem?

abs, mialam nadzieje ze sie tu odezwiesz.... wiele kobiet zostaje w takim "zwiazku" dla dobra dziecka co mysle jest najwieksza bzdura, bo dziecko slepe, ani gluche nie jest...asiula zycze ci duzo sily...
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Re: przemoc

Postprzez smerfetka0 » 30 gru 2011, o 21:20

byc moze. zaden wstyd. moje pytanie tez nie bylo chyba nie mile, ale wydaje mi sie ze tak je odebralas :)

jak tam asiula dzisiaj sprawy sie maja?
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: przemoc

Postprzez marie89 » 31 gru 2011, o 01:35

Dla dobra dziecka zostałaś z facetem, który Cie nie szanuje.. który Cie bije? Błąd... Taka sytuacja NIE JEST dobra ani dla Twojego syna, ani dla Ciebie...

Strach i naiwna wiara, że on przejrzy, zrozumie i się zmieni... To Cię przy nim trzyma.

Musisz to zmienić... Dać sobie pomóc...

Nic nie usprawiedliwia przemocy.
marie89
 

Re: przemoc

Postprzez asiulek » 31 gru 2011, o 16:08

dzękuje wam za opinie i wyrażenie zdania to niejest łatwe tak odejśc on mie wszendze znajdze i nieda spokoju tak zawsze robi jak prubuje odejść niestety
asiulek
 
Posty: 21
Dołączył(a): 30 gru 2011, o 02:05

Re: przemoc

Postprzez smerfetka0 » 31 gru 2011, o 16:17

latwe nie jest ale do zrobienia. wszystko da sie przezwyciezyc jest tu wiele osob ktore pomoga obejsc kazdy ruch takich zasrancow zeby wlasnie nie nachodzili i nie meczyli :)

wazna jest determinacja i pewnosc swojej decyzji i to czy jestes juz tak zebrana w sobie zeby to zrobic? czy juz wystarczajaco cie upokorzyl zeby miec sile odejsc?
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: przemoc

Postprzez Abssinth » 31 gru 2011, o 16:18

on nie jest Bogiem, zeby Cie wszedzie znalazl.


co probowalas zrobic? w jaki sposob Cie odnalazl? przypatrzmy sie temu, i moze razem znajdziemy sposob, jhak tego uniknac nastepnym razem.
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Re: przemoc

Postprzez asiulek » 31 gru 2011, o 16:55

wiem że nie jest bogiem ale on ma wsparcie w mojej rodzinie bardziej niż ja moja matka woli jego i cała reszta też jak zawsze zostaje z tym wszystkim sama ale chce to zmienić bo już naprawdę nie mam siły
asiulek
 
Posty: 21
Dołączył(a): 30 gru 2011, o 02:05

Re: przemoc

Postprzez asiulek » 31 gru 2011, o 17:03

jak odeszłam od niego było to łatwiejsze bo wyjechał za granice i wtedy się wyprowadziłam moja matka powiedzała gdze i znalazł mnie nachodził co dzeńie nawed w pracy prosił przepraszał płakał a ja głupia mu uwieżyłam i wruciłam
asiulek
 
Posty: 21
Dołączył(a): 30 gru 2011, o 02:05

Re: przemoc

Postprzez Abssinth » 31 gru 2011, o 17:18

czyli - to nie on Cie znalazl, tylko niestety nie mozesz ufac swojej mamie, bo ona stoi po jego stronie.

czesto jest tak, ze sprawca przemocy stara sie byc mily dla calego otoczenia - a ofiara przemocy nie mowi nikomu co sie z nia dzieje. I w taki sposob kazdy ma przed oczami tylko ten pozytywny obraz czlowieka, a nie wie, ze w domu on sie zmienia w potwora - i czasem tak bywa, ze wlasnie z tego powodu stoja po jego stronie.

Powiedz, Asiulku, czy Twoja mam wie o tym, co sie dzieje? dlaczego stoi po jego stronie? moze trzeba jej powiedziec?

czasem tez bywa tak, ze rodzice maja jakies dziwne przekonania, ze malzenstwo jest swiete (nawet, jesli jeden z malzonkow stosuje przemoc!), albo tez zyli w takim samym zwiazku i uwazaja, ze to jest normalne....

otworz sie Asiu, pogaaj z nami, to bedziemy bardziej mogli pomoc.

sciski!
xxxx
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Re: przemoc

Postprzez asiulek » 1 sty 2012, o 16:47

moja mama wie jaki on jest ale muwiła że w zwionzkach som uzloty i upadtki i ze bendze dobże ja od małego widzałam pżemoc jak muj tata znencał sie na demnom psychicznie jak bił mame i leczyłam się przez niego a teraz muj facet robi to samo a ja se nato pozwalam on wiedzał co przerzyłam i to wykożystuje przeciwko mnie niewiem czemu co ja takiego robie
asiulek
 
Posty: 21
Dołączył(a): 30 gru 2011, o 02:05

Re: przemoc

Postprzez asiulek » 1 sty 2012, o 16:47

moja mama wie jaki on jest ale muwiła że w zwionzkach som uzloty i upadtki i ze bendze dobże ja od małego widzałam pżemoc jak muj tata znencał sie na demnom psychicznie jak bił mame i leczyłam się przez niego a teraz muj facet robi to samo a ja se nato pozwalam on wiedzał co przerzyłam i to wykożystuje przeciwko mnie niewiem czemu co ja takiego robie
asiulek
 
Posty: 21
Dołączył(a): 30 gru 2011, o 02:05

Następna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 330 gości