rozladowanie zlej energii.

Rozmowy ogólne.

Re: rozladowanie zlej energii.

Postprzez smerfetka0 » 26 gru 2011, o 17:51

ale prosze raz jeszcze zeby nie roztrzasac tego zwiazku bo mi nie chodzi o problemy w zwiazku.

a to ze moze cos czuja (nie wiem po czym bo sie pokazal z dobrej strony) to moge jedynie powiedziec ze co najwyzej nie rozumiem jak to tak mozna czuc i tyle.

ale za wszystkie rady i tak dziekuje
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: rozladowanie zlej energii.

Postprzez mahika » 26 gru 2011, o 17:57

Smerfetka, bardziej konkretnie powiedz ;)

Dobra, zmykam.
Mam tylko jeszcze ochotę Cie przytulic :pocieszacz:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: rozladowanie zlej energii.

Postprzez pszyklejony » 26 gru 2011, o 18:04

Nie wiesz jak można "czuć", bo masz "różowe okulary".
pszyklejony
 
Posty: 868
Dołączył(a): 7 paź 2008, o 21:56
Lokalizacja: warszawa

Re: rozladowanie zlej energii.

Postprzez smerfetka0 » 26 gru 2011, o 19:32

nie mam rozowych okularow uwierz. i nie wiem jak mozna czuc bo nie mam wlasnych dzieci o to mi chodzilo. o to ze nie rozumiem tego jak mozna czuc ze jest zly jak sie nie ma argumentow i powodow. tu wcale nie chodzi o rozowe okulary w tym momencie. nie zrozumiales mnmie.

mahika co mam konkretniej powiedziec? :) nie zaczailam:)
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: rozladowanie zlej energii.

Postprzez sikorka » 26 gru 2011, o 19:48

smerfetka0 napisał(a):ale prosze raz jeszcze zeby nie roztrzasac tego zwiazku bo mi nie chodzi o problemy w zwiazku.


tyle tylko ze z tych problemow moga wynikac inne - jak np. brak akceptacji chlopaka przez Twoja Rodzine.
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: rozladowanie zlej energii.

Postprzez smerfetka0 » 26 gru 2011, o 20:29

ni ejestem osoba ktora lubi sie zwierzac calej rodzinie wiec wiem ze o zlych rzeczach nie wiedza. gdyby wiedzieli nie trzymali by tego wtajemnicy zdarzylam sie juz przekonac o tym wiele razy. wic nie wiaze jednego z drugim. i nie o to mi w tym momencie chodzi.
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: rozladowanie zlej energii.

Postprzez mahika » 26 gru 2011, o 21:19

smerfetka0 napisał(a):ale prosze raz jeszcze zeby nie roztrzasac tego zwiazku bo mi nie chodzi o problemy w zwiazku.


to bardziej konkretnie, do osoby która nie potrafi uszanować Ciebie i Twojej prośby
i roztrząsa mimo to Twoje problemy związkowe,
gdzie wyraźnie zaznaczasz że tego nie chcesz.

to tak jak u Ciebie w rodzinie.
Mówisz grzecznie a oni dalej wiercą dziurę.
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: rozladowanie zlej energii.

Postprzez marie89 » 26 gru 2011, o 23:13

Ja związek widzę... - moje subiektywne zdanie... ale nie takie było pytanie, więc ok... szzzzzzzzaaa...

Smerfetko... Jesli nie chcesz komentarzy ze strony bliskich to jesli w najbliszszym czasie sie pojawi owy koment pojawi... jasno daj do zrozumienia, że sobie nie życzysz (w mojej familiae to by nie przeszło... ale Ty próbuj).

Żyj tak, abyś była szczęśliwa.
marie89
 

Re: rozladowanie zlej energii.

Postprzez mahika » 26 gru 2011, o 23:23

smerfetka tak wybrała, było wiele rozmów i tu, i u niej w domu na ten temat.
Jestem pewna że jest świadoma wszystkiego, zresztą nie raz pisała o tym...
na tyle ile mogliśmy jej przekazać to przekazaliśmy swoją wiedzę na ten temat.
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: rozladowanie zlej energii.

Postprzez sikorka » 27 gru 2011, o 12:40

smerfetko, a moze po prostu zapytaj Rodzicow dlaczego tak jest. czujesz ze chlopak jest inaczej traktowany niz partnerzy Rodzenstwa i nie wiesz z czego to wynika. zawsze mowilas ze masz dobry kontakt z Rodzicami wiec moze warto skorzystac z tej okazji i rozwiazac problem, wyjasnic wszystko.
nie myslalas o tym? to rozwiazanie wydaje sie najprostsze :pocieszacz:
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: rozladowanie zlej energii.

Postprzez smerfetka0 » 29 gru 2011, o 23:23

ja rozmawialam jak emocje upadly po sytuacji z wakacji. i tlumaczenie bylo takie jakie podawalam - jestem za mloda na wszystko, nie znam w ogole zycia wiec najprawdopodobniej sobie je zmarnuje zbyt powaznymi decyzjami o ktorych nie mam zielonego pojecia - tak w skrocie.

:bezradny:

juz mi sie troche nie chce zaczynac kolejny raz tego tematu bo pewnie czyjes nerwy zostana ruszone. i watpie zebym cos wskurala akurat tym razem.

wybaczcie ze te tematy mi sie zdublowaly.
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: rozladowanie zlej energii.

Postprzez sikorka » 2 sty 2012, o 19:19

smerfetka0 napisał(a):najprawdopodobniej sobie je zmarnuje zbyt powaznymi decyzjami o ktorych nie mam zielonego pojecia

a co mowilas Rodzicom na temat swojego zwiazku? ze na jak powaznym jest etapie?
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: rozladowanie zlej energii.

Postprzez smerfetka0 » 3 sty 2012, o 18:56

staralam sie im powiedziec ze to powazne, ze myslimy nad powaznymi deklaracjami, jak chcielismy isc na nauki przedmalzenskie na ktore namawial nas ksiadz ze sa wazne bardzo dlugo i duzo daja do myslenia, tez im o tym mowilam. ale reakcja byla jak zawsze. tak troche jak do dziewczynki ktora znowu buja w oblokach bo ma kolejnego chlopaka.

przy kazdej mozliwej sytuacji i tematach o dzieciach slubach weselach (moj starszy brat teraz sie oswiadczal i sporpo bylo takich tematow) staralam sie wtracic swoje zdanie i przemyslenia podkreslajac ze 'naszym zdaniem...' albo 'my bysmy woleli w ten i ten sposob...' itp itd.
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: rozladowanie zlej energii.

Postprzez sikorka » 3 sty 2012, o 19:01

stosunku Twoich Rodzicow nie zmienisz, ale mozesz popracowac nad soba, nad tym jak to na Ciebie dziala i nad wlasna reakcja na ich brak akceptacji :)
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: rozladowanie zlej energii.

Postprzez smerfetka0 » 3 sty 2012, o 19:21

no wlasnie w tym problem ze na tej mozliwosci 'ze moge popracowac jak to dziala na mnie' sie wszystko konczy :) bo nie wiem co mam jeszcze zrobic zeby tak sie nie uzalezniac, a to nie chodzi tylko o zwiazek, wszystko zawsze strasznie przezywalam jesli myslalam ze to nie w ich mysl bedzie.
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 546 gości