Pozytywna, bardzo się ciesze, że u was poza tymi trudnymi chwilami sa tez momenty pene szczęscia!!!!!!!!!!!!!
A z praca... to może ma na to wpływ, że nie pracujesz pełnego roku, albo jakiegoś okresu????
pozytywnieinna napisał(a):Honest wplyw ma tylko i wylacznie moj brak wiary w siebie i to, ze nie umiem sie cenic! zaczyna mnie to naprawde draznic...
z innej strony, dziewczyny pomocy ! ja juz nie chce byc kobieta to co sie dzieje u mnie na tydzien przed miesiaczka przechodzi wszystkie mozliwe pojecia. slaniam sie ze zmeczenia, jestem koszmarnie drazliwa, nie mam sily sie zwlec z kanapy, czy wogole sie gdziekolwiek dowlec... spalabym naokraglo i momentalnie mija pierwszego dnia, to jest naprawde koszmarne i coraz gorzej to znosze. nie bylo tak przed ciaza, pojawilo sie po ciazy w takim nasileniu. rozmawialam z moja ginekolog, zrobila badania, stwierdzila wszystko ok i kazala sie przyzwyczaic, a ja nie umiem, bo naprawde przeszkadza mi to w zyciu codziennym i jest nie do zniesienia ma ktos jakis pomysl? zmiana plci?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 75 gości