drugi początek...

Problemy związane z depresją.

Re: drugi początek...

Postprzez Honest » 19 gru 2011, o 00:09

limonka napisał(a):pozyt nikt bardziej niz ty na to nei zasluguje:) :kwiatek:




Tak, tak tak!!! jestem tego samego zdania.

To pisałam ja, marchewa :marchewka: :marchewka: :marchewka: :marchewka: :marchewka:
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: drugi początek...

Postprzez ophrys » 19 gru 2011, o 17:04

Pozytywna, kochana Ty moja :buziaki:

Teraz do przodu!!
Avatar użytkownika
ophrys
 
Posty: 1346
Dołączył(a): 10 paź 2008, o 14:18

Re: drugi początek...

Postprzez pozytywnieinna » 19 gru 2011, o 23:06

do przodu, tylem :cry: :cry: :cry: przy przeprowadzce do tego miejsca (wreszcie dzis przyjechaly meble) zginelo ... lozko, raczej obudowa, no k...a i dalej spimy na ziemi :( :( :( :(
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: drugi początek...

Postprzez Honest » 19 gru 2011, o 23:41

Jak to zaginęło??? :shock: :shock:
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: drugi początek...

Postprzez ophrys » 21 gru 2011, o 17:37

Jak nastrój Pozytywna??
Choinka kupiona?

Honest, stęskniłam się za Tobą :cmok:
Avatar użytkownika
ophrys
 
Posty: 1346
Dołączył(a): 10 paź 2008, o 14:18

Re: drugi początek...

Postprzez Honest » 22 gru 2011, o 01:02

Ophrys, ja za Toba także!!!!!!!!!! I za naszymi zlotami czarownic!!!!!
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: drugi początek...

Postprzez Winogronko7 » 22 gru 2011, o 02:07

Honest wszyscy za Tobą tęsknią :D :D
Avatar użytkownika
Winogronko7
 
Posty: 1858
Dołączył(a): 26 sie 2010, o 18:04

Re: drugi początek...

Postprzez pozytywnieinna » 22 gru 2011, o 21:38

:haha: :haha: :haha: :haha: :haha: :haha: :haha:

no jest dobrze :) gdyby nie napiecie przedmiesiaczkowe, to byloby wrecz idealnie :)
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: drugi początek...

Postprzez pozytywnieinna » 23 gru 2011, o 10:29

i okazalo sie, ze dobrze nie jest!!!!!!!!!!!!!!!

firma mnie kolejny raz oszukala, pomimo pewnych ustalen i obietnic!
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: drugi początek...

Postprzez ophrys » 23 gru 2011, o 11:11

Kochana, jak to oszukała? A co ze zmianami? Czekam niecierpliwie, żeby już było dobrze, tylko wtedy za daleko będę do Ciebie miała już zupełnie... :(
Avatar użytkownika
ophrys
 
Posty: 1346
Dołączył(a): 10 paź 2008, o 14:18

Re: drugi początek...

Postprzez Honest » 23 gru 2011, o 14:32

Pozytywna, jak to oszukała????


Winogronko, Ophrys, ja także za wami tęsknię!!! I za nasza kochaną pozytywna!!! Mam nadzieję, że spotkamy się kiedyś na zywo!!!
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: drugi początek...

Postprzez pozytywnieinna » 23 gru 2011, o 17:06

okazalo sie, ze pomimo moich unikatowych kwalifikacji mam wynagrodzenie nizsze niz poczatkujacy stazysta! wscieklam sie, od poniedzialku probowalam ze wszystkimi na ten temat rozmawiac, albo nie mieli czasu, albo np. zbywali mnie "no i...", nikt nie zareagowal na moje maile.
dodatkowo WSZYSCY pracownicy maja udzial w zyskach firmy, z wyjatkiem mnie! na dodatek moja umowa skonstruowana jest identycznie jak kazdego innego pracownika, firma mija sie i tak z prawda, nie wpisujac np. udzial w zyskach, procent, platne do... tylko jest napisane premia uznaniowa,
wszyscy w czwartek otrzymali od 3000 do 10 000 zl wspomnianego udzialu! z wyjatkiem mnie! no to sie wscieklam, po kolejnych "zastanowimy sie" wlozylam kurtke i powiedzialam kierowniczce, ze przyjde, jak sie zastanowia, bo mam tego dosc, wtedy przylecial jakis dyrektor, zreszta nie wiem do konca jaka funkcje pelni ten czlowiek, pojawia sie raz na kilka tygodni, cos tam robi i znika, nawet nie wiem, jak sie nazywa, stwierdzil, ze moze ok, cos mi sie nalezy, ale nie ma czasu i wyplaci mi pewna kwote na poczet zaliczki a we wtorek ustali sie dokladnie co i ile mi sie nalezy. kwota znacznie odbiegala od tego, co mi sie nalezy (przeliczylam zgodnie z ogolna zasada, kolezanka mi podpowiedziala) ale nie byla mala, wiec stwierdzilam ok, pojde na kompromis! podobno przelew wyszedl wczoraj popoludniu, no i chyba kosmici go porwali, bo na koncie nie mam. dzis i tak nie bylo kogo zapytac, bo wszyscy na urlopie :bezradny:
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: drugi początek...

Postprzez pszyklejony » 23 gru 2011, o 17:56

Brawo pozytywna!!! lej dziadófff :D po łbie :szczotka: :mikolaj:
pszyklejony
 
Posty: 868
Dołączył(a): 7 paź 2008, o 21:56
Lokalizacja: warszawa

Re: drugi początek...

Postprzez pozytywnieinna » 23 gru 2011, o 18:48

tak prawde mowiac, pomimo jakis tam mniejszych, czy wiekszych klopotow, mamy fantastyczny koniec roku!
i jestem z siebie dumna, bo moglam zapewnic mojemu dziecku wszystko na swieta, moglysmy zrobic wymarzone potrawy wigilijne i taka prosta rzecz, wreszcie moglam jej kupic np. mandarynki, ktore de facto juz wszystkie zjadla od rana :haha: :haha: :haha: wcale sie nie zdziwie, jak noc spedzi na nocniku :lol:

wrocilysmy do Polski, jest ciezko, ale dajemy rade :) i mam nadzieje, ze jesli bedziemy musialy jeszcze walczyc z Dania, to beda to juz drzwi do ostatecznego zamkniecia przeszlosci! ze juz teraz bedzie tylko lepiej :)
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: drugi początek...

Postprzez limonka » 23 gru 2011, o 23:29

To ciesze sie z wami:) ja Teraz tez codziennie wsuwam mandarynki Bo mi pomagaja na nudnosci :) to dobrze ze mialas sile Postawic sie szewostwu.. Dranie!!!! Wesolych swiat!!!
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 72 gości

cron