myślę, że przyklejony ma trochę racji...
bo gdy damy się ponieść fali.. np idąc do łóżka ze znajomym..
to raczej musimy się liczyć z tym, że ta druga strona może się mijać dalece od naszych oczekiwań. i wtedy zostaje tylko żal.
pomijając już fakt,że faceci się różnią tym od kobiet, że seks przychodzi im od tak..nie potrzebują do tego głębszych uczuć..
chociaż z moich obserwacji wnioskuje, że i kobiety coraz częściej seks traktują lajtowo i niezobowiązująco
Kiedy się zaczyna głębszą relacje seksem..trzeba się liczyć z ryzykiem, że możemy zostać odtrąceni, odrzuceni.
Bo przecież skąd możemy wiedzieć kim jesteśmy dla partnera łóżkowych uniesień? Ankiety przecież nie da się w pięć minut przeprowadzić..na to zwykle potrzebny jest jakiś czas.