przez ana27 » 20 gru 2011, o 02:38
To ze tu jestem o tej porze chyba oznacza , ze miałam ciężki dzień , ciężki i długi.... to fakt. Staram się nie marudzic tak na co dzień , ale jak nie tu to gdzie?? Muszę udawać silaczke i tak też robię , jestem dzielna, dumna i twarda, a jak !! Nie inaczej ... nic się nie dzieje , nic złego , wszystko ucichło minęło , po mojemu... nie cieszą mnie święta... nie bawi nic , zasne z myślą ze jutro będzie lepiej ... Ehhhh ja wariatka. Caluję na dobry sen , przytulam się do siebie, dobranoc