Penis - ???

Problemy natury seksualnej.

Postprzez Smerfna » 18 sty 2008, o 12:47

---------- 11:45 18.01.2008 ----------

No co??? No mam lat 18 skonczone. Wiem ze to jest naturalne i jak najbardziej normalne. Ale jakoś tak widząc fotki to nie miałam poczucia ze to jest cos wspaniałego i cudownie stworzone przez boga.

---------- 11:46 ----------

Ale wszystko przychodzi z wiekiem. :P
A moja babcia mówi ze tylko krowa nie zmienia poglądów.
I nikt tutaj mnie nie uraził... :lol: Fajnie się też pośmiać :P

---------- 11:47 ----------

A swoją drogą jak i Wy mieliście naście to chyb a też na te sprawy patrzyliście inaczej?????
Avatar użytkownika
Smerfna
 
Posty: 330
Dołączył(a): 12 sty 2008, o 17:18

Postprzez renata1975 » 18 sty 2008, o 14:09

---------- 13:07 18.01.2008 ----------

Ech ja nie pamietam tamtych lat jak mialam naście może bo nie chce.
No ale mając 18 lat to chyba nie doznaje się szoku na takie widoki?

---------- 13:09 ----------

Napewno w wieku 1 roczku doznaje sie szoku gdy corka stwierdza ze tata na cos innego niz ona:)
No ale to sa skutki podglądania:)
renata1975
 
Posty: 330
Dołączył(a): 31 paź 2007, o 22:15
Lokalizacja: Z piekła

Postprzez christmas_tree » 18 sty 2008, o 19:57

ja w wieku nastu lat bardzo liczyłem, że jeszcze urośnie :-)
chociaż od pierwszego wejrzenia go pokochałem
christmas_tree
 
Posty: 429
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 10:37
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Filemon » 18 sty 2008, o 20:23

chris, podobnie było ze mną, tyle że w moim wypadku ta afirmacja wykroczyła poza wąskie ramy egocentrycznej admiracji... :lol: ;) (użyłem troszkę trudniejszej terminologii w celach pedagogicznych - coby ewentualnie młodsze pokolenie sprowokować do kontaktu ze słownikiem i twórczego rozwoju... - mam na myśli obszar ojczystego języka, rzecz jasna :lol: )
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Postprzez Smerfna » 19 sty 2008, o 00:01

Nie ze szok. Ale myslałam że bardziej mi sie spodoba. A fotki mało mi sie podobały.
Avatar użytkownika
Smerfna
 
Posty: 330
Dołączył(a): 12 sty 2008, o 17:18

Postprzez felicity » 19 sty 2008, o 19:39

Ja nie lubie widoku penisów. MIałam niemiłe zdarzenie jako dziecko i nie jest to dla mnie miły widoczek, bo można postawic jeszcze inne pytanie
Która z dziewczyn przechodzi obojętnie obok widoku ekshibicjonisty i totalnie jest jej obojętne taskie zachowanie? jak rozmawiam o takch zdarzeniach z kleżankami to jakos dla każdej było to nieprzyjemne, obrzydliwe lub sprośne. ale da sie z tym życ.
I pewnie jest tak, że faktycznie jak kogos pokochamy to akceptujemy widok i dotyk, ale to mamy świadomosc przynależności tej konkretnej części ciała do konkretnej osoby i wówczas zmienia to postac rzeczy.
Narka!
Avatar użytkownika
felicity
 
Posty: 397
Dołączył(a): 28 lip 2007, o 23:31

Postprzez Smerfna » 22 sty 2008, o 00:05

Felicity mysle ze porownanie zdjec do ekshibicjonisty jest bardzo trafrne.
Dzieki
Avatar użytkownika
Smerfna
 
Posty: 330
Dołączył(a): 12 sty 2008, o 17:18

Postprzez derrr » 28 sty 2008, o 20:02

moze ci sie nie podoba bo jestes lesbijka albo masz inne preferencje seksualne ?
derrr
 
Posty: 40
Dołączył(a): 26 maja 2007, o 17:59

Postprzez agik » 28 sty 2008, o 23:38

Derrr

Po pierwsze primo- brzydko...
Po drugie primo- a co Cie to obchodzi, nawet jeśli ( choć, gdybyś zadał sobie trud i poczytał, to nie mysiałbyś tego pisać)- to nie jest Twoja sprawa...
Po trzecie primo- o gustach sie nie dyskutuje. jeden lubi wąchać skarpetki, drugi pomarańcze. I analogicznie- jednym się penis podoba- innym nie. I już.

Pozdrawiam Cię serdecznie
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Postprzez Filemon » 29 sty 2008, o 02:11

hi, hi... śmiesznie tutaj, jak dla mnie... :P

no w każdym razie... mnie się podoba... ;) a skarpetkom mówię - NIE! :lol:
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Postprzez Orm Embar » 29 sty 2008, o 10:26

Witanko,

Mam wrażenie, że chorobą rozwojową związaną z naszym dojrzewaniem jest fascynacja WYŁĄCZNIE intymną częścią ciała, a wyleczeniem tej choroby jest stan, w którym fascynuje nas człowiek, z którym zaczynamy być (choćby i tylko przez jakiś czas), a przy okazji, jeśli dobra bozia dała mu takie wyposażenie w ... eee ... rozum :P , które bardzo nas ... eee intelektualnie rozwija w trakcie gorącej dyskusji :P - to super.

Innymi słowy dla np. niedojrzałego geja, lubiącego duże samochody, interesujący będzie wyłacznie rozmiar TIR-a :P a dla dojrzałego geja TIR sam w sobie nie budzi szczególnej fascynacji, ale partner z TIR-em - czemu nie.

Podobnie fotki mogą być obrzydliwe, a mogą być i bardzo fajne ... najfajniejsze są te, w których chodzi o pokazanie faceta w całości a nie tylko w kawałku. :D

Swoją drogą mam przyjaciół - fajne małżeństwo z malutkim sympatycznym dzieciaczkiem - gdzie po prostu widać, że im ze sobą w wyrze dobrze. Są zresztą bardzo otwarci: byliśmy kiedyś na biwaku i kumpela mi mów (namiot mieli obok): "Maks, jak nie wyśpisz się w nocy, to sorry, ale jestem bardzo głośna, a mój facet to może długo...". :D :D Strasznie się zresztą wtedy ucieszyłem, bo po prostu radość bycia ze sobą - w tym seksu - aż z nich biła, hehehe.

Kiedyś się kumpeli wypsnęło, że ma w telefonie fotki fiutka swojego faceta.

Piękne te fotki były, machnięte marnym aparatem z telefonu, i to nie przez artystę, czy tez brzydkie? 8)

Orm (Maks)

ps. A tak na marginesie, Smerfna, to facet w ymiętym krawacie w zwisie to nieestetyczny widok, zgadzam sie. A facet z maczugą gotową do walki to czasami widok po prostu chamski (mówię o fotach rzecz jasna).

Pa!

O.
Orm Embar
 
Posty: 1550
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:59

Poprzednia strona

Powrót do Problemy seksualne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 370 gości

cron