poszedl do sadu

Problemy związane z depresją.

Re: poszedl do sadu

Postprzez pozytywnieinna » 9 gru 2011, o 20:26

zaraz oszaleje! mala wogole przestala siusiac! teraz powinnam isc z nia do szpitala, a to sie rowna utracie pracy przeze mnie! czyli zamkniety krag! siusiala ostatni raz rano, czyli tylko raz, pije, a nie siusia
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: poszedl do sadu

Postprzez pozytywnieinna » 9 gru 2011, o 20:40

:bezradny: rozmawialam z jej poprzednia lekarka i mnie uspokoila, kazala czekac do jutra i podawac plyny caly czas, zjechala mnie tez z antybiotykiem, ale to wiedzialam, ze tak bedzie, ze mala nie powinna antybiotyku, dopoki nie ma do tego wyraznych wskazan :(

mala teraz po trzeciej herbacie nasiusiala, ale o malo nie zwymiotowala tymi plynami :(
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: poszedl do sadu

Postprzez pozytywnieinna » 10 gru 2011, o 12:39

no i mnie dopadlo! nos mi sie leje :bezradny: :bezradny:
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: poszedl do sadu

Postprzez Honest » 10 gru 2011, o 23:16

Witaj Kochana, a masz jakies leki??? Zaaplikuj sobie jakies pecyfiki!!!
A jak mała????
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: poszedl do sadu

Postprzez pozytywnieinna » 10 gru 2011, o 23:21

katar postepujacy :D no biedna jest i tyle, ale dzielnie dmucha nos i walczy...

ja tam niezniszczalna, ja dam rade, no chyba, ze lekarze na katar tez teraz daja do szpitala :haha: :haha: :haha: :haha:

a wogole to ten antybiotyk, ktory dostala w zawiesinie, to mnie sie przypomnialo, jak bylam mala i probowano mi go podac, na sam widok zygalam nastepne 2 godziny, gdzie w efekcie zamieniano mi na zastrzyki...

a mala kreci nosem, ale dzielna jest, bo zero walki, normalnie z podziwu wyjsc nie moge, bo ja nawet teraz bym go nie przelknela, staram sie go tez nie wachac :lol: :lol:
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: poszedl do sadu

Postprzez Honest » 10 gru 2011, o 23:40

No coś Ty???? Myślałam, ze teraz wszystkie leki dla dzieci cudnie smakują...
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: poszedl do sadu

Postprzez pozytywnieinna » 11 gru 2011, o 13:08

:haha: :haha: :haha: :haha:

na jedno dzis nie moge narzekac ... na niewyspanie :lol:

zbudzilam sie 6.30 i nie moglam zasnac, mala spala, przed 8 poszlam zrobic kawe, wtedy mala sie obudzila, zrobilam kawe, herbate dla niej i zamierzalam wstac, a tu szok, lezalysmy jeszcze przysypiajac i ... nagle byla 11.30. Obie jeszcze zasnelysmy :lol: :lol: ale jestem zakrecona jak sloik na zime :)
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: poszedl do sadu

Postprzez limonka » 11 gru 2011, o 15:20

To super! Wczoraj w polskiej szkole mieli mikolaja dla dzieci I wiele innych atrakcji... Padlam po tym o 7 wieczorem I spal do rana!!
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Re: poszedl do sadu

Postprzez Honest » 11 gru 2011, o 15:48

Pozytywna, sprawdx czy nie masz odlezyn :haha: :haha: :haha: :haha: :haha: :haha:
Super, że się wyspałaś!!!!!!!!!!!!!! :cmok:
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: poszedl do sadu

Postprzez Honest » 11 gru 2011, o 15:48

limonka napisał(a):To super! Wczoraj w polskiej szkole mieli mikolaja dla dzieci I wiele innych atrakcji... Padlam po tym o 7 wieczorem I spal do rana!!



To jak polska szkoła potrafi WYMĘCZYĆ to każdy z nas wie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: poszedl do sadu

Postprzez pozytywnieinna » 11 gru 2011, o 17:39

:haha: :haha: honest, nie mam odlezyn, pani potworkowa tez nie!

a na dodatek, wiece co mamy !!! :lol: :lol: :lol: :lol: choinke!! wywleklysmy sie z domu, bo bym tu padla i byly jeszcze po nizszych cenach, pod sam sufit za 15 zl, do tego udalo mi sie kupic stojak za cale 11,99 zl ... no i nawet dowloklysmy sie do domu! :lol: :lol:

chcialam kupic oplatek, ale jak mi zaspiewali 7,90 to :shock: i chyba musze do kosciola, czy gdzies ...
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: poszedl do sadu

Postprzez mahika » 11 gru 2011, o 17:40

no w kościele, na plebanii sie kupuje opłatki :)
Poświęcone :P
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: poszedl do sadu

Postprzez pozytywnieinna » 11 gru 2011, o 18:09

tak wiem :) w niedziele nastepna pojdziemy, stoi, ale piekna!! pani "ksieźnićka" nakłada bombki, a co tam, ze za 2 tygodnie swieta, a my ja ubierzemy 5 razy :D :D :D
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: poszedl do sadu

Postprzez woman » 11 gru 2011, o 19:37

Jak Ty kobieto wtarmosiłaś tę choinkę do chałupy co :D
Tym sposobem macie już nastrój świąteczny na całego 8)

My zawsze ubieramy drzewko dzień przed wigilią, chociaż dzieciaki zawsze jęczą żeby wcześniej.
I chyba w tym roku im ulegnę! A co!
:lol:
Avatar użytkownika
woman
 
Posty: 923
Dołączył(a): 26 sty 2009, o 21:12

Re: poszedl do sadu

Postprzez mahika » 11 gru 2011, o 19:40

zawsze to dłuższa radość dla dzieci :)
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 97 gości

cron