Kilka słów ode mnie...

[łezka]

Witam,
Dawno mnie tu u nie było.. gdyż zajęłam się troche swoim życiem... nie powiem, że juz sobie z nim poradziłam, że poradziłam sobie ze swoimi problemami.. są wciąż wzloty i upadki.. czasem nawet bardzo bolesne.. ale staram się nie podawac i cieszyc tym co mam obecnie...

zajrzałam zeby poczytac co słychac u Was jak sobie radzicie...

Korzystając z okazji to chciałam podziekowac wszystkim od których otrzymałam tutaj wsparcie i dobre slowo.. to było i jest dla mnie bardzo ważne

[oliwia]

cieszę się, że jesteś

[Sansevieria]

Miło że zajrzałas i dalaś znać
Wzloty i upadki to norma, cieszę sie że walczysz

[caterpillar]

Lezka

[alteregon]

hej lezka sciskam
a co sie dzieje obecnie u ciebie? jest ourajt?
cos mi tak troche nie wyraznie dzisaj wygladasz, hehe

[łezka]

uczę się , mam dwóch ślicznych chłopaków (moi siostrzeńcy) naprawdę dają mi dużo radości... staram się brac z tych chwil z nimi jak najwięcej to naprawdę fajne doświadczenie obcowac z takimi małymi istotkami

hm ale nie wiem czy kiedyś będe mogła powiedziec, że jest naprawdę dobrze.. że jestem szcześliwa...

pełnia szczęścia...

jak narazie dla mnie nieosiągalna.... ale może kiedyś.. jak się uporam ze wszystkim .. mam taką nadzieję

[Orm Embar]

Cześć Łezka,

Nie wiem jak wygląda pełnia szczęścia bo jej nie osiągnąłem (choć w mojej tradycji religijne mówi się, że to na 100% możliwe) ale wiem kiedy człowiek staje się częściej szczęśliwy: kiedy godzi się z tym, że życie i my sami nie jest idealne. Nie oznacza to oczywiście biernego poddawania się biegowi wydarzeń, ale raczej takie pogodne pogodzenie się z tym, że czasami jest obrzydliwy listopad, bolą zęby a ludzie zachowują się dziwnie.

Pozwalam sobie tak się wymądrzać bo kawałek takiego stanu osiągnąłem - kiedyś byłem chyba stale nieszczęśliwy, a teraz jestem na ogół średnio szczęśliwy, a już na pewno często zadowolony. Największym dla mnie osiągnięciem jest chyba to, że mój stan ducha nie zależy aż tak bardzo mocno od innych ludzi - kiedyś było inaczej, oj inaczej, hehehe.

no dobra, trochę się powymądrzałem a teraz powodzenia Ci Łezko życzę w pracy nad sobą. Nie są to nawet chyba życzenia - raczej stwierdzenie faktu. Jak człowiek pracuje, na ogół ma jakieś pozytywne efekty.

uściski!

Maks

[alteregon]

wazne zeby sie rozwijac - liczy sie droga a nie cel
kazdego dnia twoja podroz zaczyna sie od nowa
po ile lat maja twoje chlopaki?

[łezka]

oj są jeszcze mali...
jeden niedawno skończył rok, a drugi ma ponad miesiąc

[alteregon]

ojej pendraki
starszy pewnie juz zaczyna gadac

[łezka]

hehe noo juz gada cos typu "mama" "tata" "baba" "dada"
tańczy, śpiewa super jest...
bardzo dużo rozumie , jestem w szoku jak szybko się rozwija

[łezka]

fajnie, że WY jesteście



Orm Embar

hm wiem, że życie nie jest idealne, że ja nie jestem idealna ani ludzie w okoł mnie... ale czy w związku z tym staję się bardziej szcześliwa ? nie wiem... Jeśli jednak chodzi Ci o takie pogodzenie się ze swoim losem... z przeszłością to fakt straram się i wiem, że to mi może pomóc.. jednak nigdy tego nie zrozumiem.... i w moim życiu będzie wiele pytań bez odpowiedzi...

[alteregon]

masz zle przekonania
moze nie jestes idealna lecz kto lub co jest?
przed wiekam w iranie tkacze perskich dywanow
wplatali w kazdy jedna falszywa nitke
poniewaz doskonalosc jest domena boga nie czlowieka
i kazdy z nas ma po swojej falszywej nitce
zdac sobie z tego sprawe to juz bardzo wiele

[oliwia]

łezko, jak się dzisiaj czujesz?

[alteregon]

hej lezka wszystko ou rajt u ciebie?