miłość na niby-skype-cyber seks- :((

Problemy z partnerami.

Re: miłość na niby-skype-cyber seks- :((

Postprzez ana27 » 1 gru 2011, o 16:43

jestem... wczoraj poszłam spać z tego wszystkiego stad to milczenie u mnie. Zadzwonił dziś z pytaniem czy u mnie wszystko w porządku bo wczoraj zamilkłam...Powiedziałam mu, że nie mam siły ani ochoty na damsko-męskie gierki , i że w takiej wersji naszej znajomości czuję się srednio. Prosił żebym zaczekała jeszcze ten miesiąc i dała nam szanse cytuje " nie bój sie, tylko wytrzymaj proszę"
Dziś już nie czekam poszłam do kina i na zakupy. W sumie nie wiem co myślec o jego słowach
Avatar użytkownika
ana27
 
Posty: 222
Dołączył(a): 22 sie 2011, o 08:43

Re: miłość na niby-skype-cyber seks- :((

Postprzez mahika » 1 gru 2011, o 16:52

ana27 napisał(a):Dziś już nie czekam poszłam do kina i na zakupy. W sumie nie wiem co myślec o jego słowach

cokolwiek byś nie myślała, z kimkolwiek byś nie była, chocby nei wiem jaka to miłość miała byc, na serio, czy na niby.
Trzeba pamietać o jednym.
o sobie, żeby nie stracić siebie.
mieć swoje pasje, zainteresowania...
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: miłość na niby-skype-cyber seks- :((

Postprzez smerfetka0 » 1 gru 2011, o 19:00

w sumie grudzien.... osobiscie bym do nowego roku poczekala by miec czyste sumienie i zeby mnie nie gryzlo ze 'moze akurat'. ale zrobisz jak uwazasz. ale badz czujna:)
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: miłość na niby-skype-cyber seks- :((

Postprzez Forsaken » 1 gru 2011, o 19:34

mahika napisał(a):
ana27 napisał(a):Dziś już nie czekam poszłam do kina i na zakupy. W sumie nie wiem co myślec o jego słowach

cokolwiek byś nie myślała, z kimkolwiek byś nie była, chocby nei wiem jaka to miłość miała byc, na serio, czy na niby.
Trzeba pamietać o jednym.
o sobie, żeby nie stracić siebie.
mieć swoje pasje, zainteresowania...

Czyzbys czytala podreczniki "dla nie radzacych sobie"?
Wlasnie to radza facetowi ktory chce nauczyc sie uwodzic - miec pasje, zainteresowania, hobby, wypelnic sobie wolny czas ciekawymi zajeciami... Nie dlatego zeby mial sie czyms zajac w chwilach nudy, lecz zeby mial czym zainteresowac potencjalna kobiete... 8)
Kobieta, wydaje mi sie, tez powinna znalesc sobie takowe pasje, jednak nie po to zeby miec czy zainteresowac faceta, lecz zeby zajela sie czasem czyms innym niz tylko roztrzasaniem czy zalezym mu bardziej na mnie niz mi na nim, czy moze jednak troche mniej ;)
Avatar użytkownika
Forsaken
 
Posty: 596
Dołączył(a): 22 wrz 2008, o 02:26

Re: miłość na niby-skype-cyber seks- :((

Postprzez ana27 » 1 gru 2011, o 19:44

nie, no nic nie czytałam... po prostu stwierdziłam, że chyba przegięłam z tym roztrząsaniem całej sytuacji.
Pasji i zainteresowań to ja miałam zawsze sporo ... :) tylko przez ten czas ostatni jakoś się zafiksowałam
Avatar użytkownika
ana27
 
Posty: 222
Dołączył(a): 22 sie 2011, o 08:43

Re: miłość na niby-skype-cyber seks- :((

Postprzez mahika » 1 gru 2011, o 21:38

Forsaken napisał(a):Czyzbys czytala podreczniki "dla nie radzacych sobie"?


nie. Ja tak sobie poradziłąm bez podrecznika.

Forsaken napisał(a):Kobieta, wydaje mi sie, tez powinna znalesc sobie takowe pasje, jednak nie po to zeby miec czy zainteresowac faceta, lecz zeby zajela sie czasem czyms innym niz tylko roztrzasaniem czy zalezym mu bardziej na mnie niz mi na nim

tez tak myślę.
Niezależnie od płci.
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: miłość na niby-skype-cyber seks- :((

Postprzez buka_lu » 1 gru 2011, o 22:06

i nie zależnie czy się jest w związku czy też nie
powinno się mieć swoje życie, pasje, zainteresowania i różne takie..
bo gdy sami ze sobą będziemy szczęśliwi to z innymi też będziemy i oni z nami.
buka_lu
 
Posty: 768
Dołączył(a): 16 sty 2010, o 00:41

Re: miłość na niby-skype-cyber seks- :((

Postprzez Forsaken » 1 gru 2011, o 22:16

No patrzcie same naturalne talenty tu mamy :lol:
ana27 napisał(a):nie, no nic nie czytałam... po prostu stwierdziłam, że chyba przegięłam z tym roztrząsaniem całej sytuacji.
Pasji i zainteresowań to ja miałam zawsze sporo ... :) tylko przez ten czas ostatni jakoś się zafiksowałam

Swietnie ze to juz widzisz :) Teraz czas je odkurzyc troche ;) Same korzysci z tego: 1. w koncu to pasje, wiec i przyjemnosc z ich spelniania. 2. zajmuja czas i umysl - mniej okazji by popadac w melancholie (bardzo zle widziana przez nasz meski rod) 3. Jesli niemiec nie bedzie akurat w tym czasie swoich pasji rozwijal, to pewnie bedzie siedzial przed otwrta skrzynka, czekal na jakas wiadomosc i... mial te same odczucia co Ty, czekajac na niego ;)
Ann, ludzie radza Ci w jedna strone, ja (Bis i Mahika) troche bardziej w przeciwna, ale decyzja nalezy tylko do Ciebie. Bo przeciez to nie my bedziemy ponosic jej konsekwencje, tylko Ty.. Ja uwazam tak jak Mahika, ze ten niepokoj, skolatane serce, rozterki a na koniec to uczucie ulgi, czy wrecz bujania w oblokach, gdy zaczynacie gadac - dla mnie to sa wszystko piekne uczucia, zwiazane z miloscia, choc niekotre z nich nie sa najprzyjemniejsze. Ja bym na Twoim miejscu i przedewszystkim gdybym byl kobieta, poswirowalbym z nim jeszcze troche i na pewno chcialbym sie sie z nim osobiscie. Chocby zeby sprawdzic czy mam miekkie dlonie, jak pachnie, jak smakuje. Burza uczuc gwarantowana - a i namietnosci bym SOBIE nie szczedzil - gdybym byl kobieta :) Ale jesli zle sie z tym czujesz, jezeli tylko frustruje Cie taka relacja i nie chcesz sie tak czuc, to nie ciagnij tego dalej, a napewno nie namawiaj go do przyjazdu, bo jak juz mowilem to nie takie chop siup, jak wyskoczyc do kiosku po gazete. Pewnie wyda na to cala kase ktora skladal na nowa karte graficzna do kompa. Wiec chociaz nie rob go z tym w balona....
mahika napisał(a):
Forsaken napisał(a):Czyzbys czytala podreczniki "dla nie radzacych sobie"?


nie. Ja tak sobie poradziłąm bez podrecznika.

Forsaken napisał(a):Kobieta, wydaje mi sie, tez powinna znalesc sobie takowe pasje, jednak nie po to zeby miec czy zainteresowac faceta, lecz zeby zajela sie czasem czyms innym niz tylko roztrzasaniem czy zalezym mu bardziej na mnie niz mi na nim

tez tak myślę.
Niezależnie od płci.

Mahika :serce2: ciesze sie ze myslisz podobnie, lecz co to ma znaczyc: "niezaleznie od plci"? Sadze ze mialas raczej na mysli: "nie zaleznie od plci, dopki rozmawiamy wylacznie o kobietach" 8)
Podywagowalbym wiecej, ale musze jeszcze zmieszac Buke z blotem.. Bo, znowu mi sie Pannica narazila :twisted:
Avatar użytkownika
Forsaken
 
Posty: 596
Dołączył(a): 22 wrz 2008, o 02:26

Re: miłość na niby-skype-cyber seks- :((

Postprzez mahika » 1 gru 2011, o 22:19

no... że niezależnie od płci trzeba mieć swoje zycie.
Nie dla kogoś (żeby zaimponowac kobiecie, zainteresowac faceta) tylko tak...
dla siebie.
Mieć kawałek siebie, dla siebie...
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: miłość na niby-skype-cyber seks- :((

Postprzez Forsaken » 1 gru 2011, o 22:35

No oczywiscie, Mahiczko.... Kazdy powiniem miec cos takiego, inaczej zycie takiego czlowieka jest ubozsze nawet od zycia psa, bo przeciez nawet zwierzaki domowe, oprocz tego ze zra, spia i wydalaja to tez maja tez swoje pasje ;)
Typu pogonic kotu kota, zezrec nowe buty, czy przekopawanie ogrodka 8)
Avatar użytkownika
Forsaken
 
Posty: 596
Dołączył(a): 22 wrz 2008, o 02:26

Re: miłość na niby-skype-cyber seks- :((

Postprzez mahika » 1 gru 2011, o 22:40

domyślam sie zę moja wypowedź była infantylna...
nic juz nie mówię.
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: miłość na niby-skype-cyber seks- :((

Postprzez Forsaken » 1 gru 2011, o 22:51

Ej. co Ty gadasz Malutka :cmok:
Zartuje sobie tylko tak z Toba, tak toszke :) Wiec to raczej ja teraz jestem infantylny :)
Przepraszam Cie Mahiczko za ze nazwalem Cie tak kiedys... Nie mialem nic zlego na mysli, przyzekam.. Tylko samo dobro, Dziecinko moja kofana 8)
Avatar użytkownika
Forsaken
 
Posty: 596
Dołączył(a): 22 wrz 2008, o 02:26

Re: miłość na niby-skype-cyber seks- :((

Postprzez mahika » 1 gru 2011, o 22:59

wiem Słonko :cmok:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: miłość na niby-skype-cyber seks- :((

Postprzez Forsaken » 1 gru 2011, o 23:10

Ann, mam nadzieje ze Ci nie przeszkadza ze miziamy sie w Twoim watku..
Sama rozumiesz.. My tak zawsze i wszedzie 8)
Mahiczko :cmok:
Avatar użytkownika
Forsaken
 
Posty: 596
Dołączył(a): 22 wrz 2008, o 02:26

Re: miłość na niby-skype-cyber seks- :((

Postprzez ewka » 2 gru 2011, o 08:57

mahika napisał(a):ja tam kibicuje Anie i bardzo bym chciała zeby gość pojawił się w święta a potem żyli długo i szczęśliwie 8)

No i owszem, ja zresztą też :)
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 100 gości

cron