miłość na niby-skype-cyber seks- :((

[pszyklejony]

A co jesli miłości tak naprawdę nie ma? W ogóle. Jesli to zwykły (jeden z wielu) wymysł ludzki?
Zastanawiam się czasem...

Pokochasz siebie, to wtedy będziesz wiedziała.

[ewka]

:) Ja mam sposob na milosc Na jej usuniecie z serca, jak i na wlanie jej w serce drugiej osoby

No zawsze myślałam, że żeś ponadprzeciętny To dawaj, podziel się! Ułatwisz życie milionom!

[ewka]

.... a ja sobie żyje dalej " niby " się zakochuje w Niemcu i mam w dupie ( sory za kolokwializm) czy to prawdziwa czy na niby.

Okaże się przecie.

[ewka]

A co jesli miłości tak naprawdę nie ma? W ogóle. Jesli to zwykły (jeden z wielu) wymysł ludzki?

Marie, no co Ty?

To niewiarygodne, jak można czuć się szczęśliwą przez tyle lat, mimo tylu kłótni, tylu upierdliwości i tak naprawdę, kurwa, nie wiedzieć, czy to miłość czy nie. — Gabriel García Márquez, Miłość w czasach zarazy

[buka_lu]

b. lubię tę książkę
przyklejony pisał o pokochaniu siebie..
myślę, że to bardzo ważne..
żeby móc kochać najpierw siebie..
móc ofiarować sobie samej to czego potrzebujemy..
troskę, zainteresowanie, czułość i inne..
łatwiej później coś dać gdy to się to ma..

[ana27]

hmmm, czy sms o 4:37 rano to oznaka zaangażowania...?

[Abssinth]

na dwoje babka wrozyla....moze byc, ze wlasnie wstal do pracy albo wraca z imprezy i wlasnie mu sie o Tobie pomyslalo...

w ogole mi sie ten gosc nie do konca podoba - co to ma byc, ze na poczatku 'niespodzianke Ci zrobi', kiedy bedzie chcial, przyjezdzajac z Niemiec? to znaczy, kazdego dnia masz nie wychodzic z domu i na niego czekac?

teraz caky plan, ze na Swieta przyjedzie...no sorki, ale Swieta to sprawa rodzinna, spedza sie je w gronie rodzinnym - jak on to sobie wyobraza?
no, chyba, ze przyjezdza i tak, bo ma tutaj swoja rodzine, i tak na chwile sie wyrwie, zeby sie z Toba zobaczyc....

[ana27]

na dwoje babka wrozyla....moze byc, ze wlasnie wstal do pracy albo wraca z imprezy i wlasnie mu sie o Tobie pomyslalo...

hmmm, rozmawialiśmy do późna więc imprezę wykluczam, do pracy wstał napewno...
w ogole mi sie ten gosc nie do konca podoba -

co to ma byc, ze na poczatku 'niespodzianke Ci zrobi', kiedy bedzie chcial, przyjezdzajac z Niemiec? to znaczy, kazdego dnia masz nie wychodzic z domu i na niego czekac?

to akaurat i u mnie rodzi ogromny dyskomfort i niezrozumienie

teraz caky plan, ze na Swieta przyjedzie...no sorki, ale Swieta to sprawa rodzinna, spedza sie je w gronie rodzinnym - jak on to sobie wyobraza?

chyba źle się wyraziłam jeśli chodzi o święta , chodzi o okres między świąteczny -BN- Nowy Rok- na Swieta oboje zostajemy z rodziną

no, chyba, ze przyjezdza i tak, bo ma tutaj swoja rodzine, i tak na chwile sie wyrwie, zeby sie z Toba zobaczyc....

[smerfetka0]

sms to zadna forma zaangazowania, bo niby jaka? nawet jak by specjalnie wstal zeby ci napisac.

[blanka77]

na dwoje babka wrozyla....moze byc, ze wlasnie wstal do pracy albo wraca z imprezy i wlasnie mu sie o Tobie pomyslalo...

Abs

[ana27]

ok, rozumiem, nie mialam na mysli jakiegos wielkiego zaangażowania, poprostu zrobiło mi się miło kiedy dostałam tego sms i pomyslalam sobie ze mysli i wogóle ehhh i jakoś smutno teraz

[smerfetka0]

ano byc moze i jest zaangazowany ale sms to jeszcze zadna oznaka.

osobiscie to troche chce cie sprowadzic i sciagnac na ziemie bo bardzo wysoko bujasz w oblokach a to TYLKO internetowa znajomosc.

[ana27]

ano byc moze i jest zaangazowany ale sms to jeszcze zadna oznaka.

osobiscie to troche chce cie sprowadzic i sciagnac na ziemie bo bardzo wysoko bujasz w oblokach a to TYLKO internetowa znajomosc.

Nie, no wiem Smerfuś , rozumiem i dzieki za taki kubełeczek przydaje sie, już ochłonęłam...

[smerfetka0]

jakos mi sie w jego zachowaniu kilka rzeczy nie podoba i mam czerwona lampke podobnie jak Abs.

ale z drugiej strony kibicuje i trzymam kciuki zeby sie ulozylo po twojej mysli i nie bolesnie.

[ewka]

Miło jest dostać sms-a na dzień dobry. OCZYWIŚCIE może być kolejnym elementem MANIPULOWANIA (jak dla mnie - niekoniecznie)... a może być miłym, sympatycznym "dzień dobry".