miłość na niby-skype-cyber seks- :((

[smerfetka0]

im szybciej to poukladasz tym lepiej, zeby mialo rece i nogi obojetnie czy w jedna czy w druga strone.

[ana27]

im szybciej to poukladasz tym lepiej, zeby mialo rece i nogi obojetnie czy w jedna czy w druga strone.

chyba nie wiem jak to poukladac, albo inaczej, tu chyba nie ma czego...

[smerfetka0]

chodzilo mi ze jakos ta sytuacje rozwiazac, albo zacisnac zeby i sie nie ujawniac ze swoimi tesknotami i wielkim szalenstwem za nim i dac mu czas zeby wykazal sie i dotrzymal obietnicy i zobaczyc co bedzie, albo ukladac jak to urwac.

z tego co zrozumialam chcesz dac szanse. trzymam kciuki jak by nie bylo.

ale cos musi byc w tym ze 'faceci kochaja zolzy'

[Forsaken]

Ana.. Przestan mulic - jestes na imprezie to sie baw a nie nos w telefonie To w koncu balety czy stypa? Game face! Banan na pyska, alleluja i do przodu! Dalej! Baw sie dziewczyno!

[ana27]

Ana.. Przestan mulic - jestes na imprezie to sie baw a nie nos w telefonie To w koncu balety czy stypa? Game face! Banan na pyska, alleluja i do przodu! Dalej! Baw sie dziewczyno!

Forsaken - wlasnie tanczylam, no ok ok, racja , spadam pije, tancze, smieje sie

[marie89]

Ana.. Przestan mulic - jestes na imprezie to sie baw a nie nos w telefonie To w koncu balety czy stypa? Game face! Banan na pyska, alleluja i do przodu! Dalej! Baw sie dziewczyno!

Banan na pyska...

Forkasen - zabójczy slogan na chandrę...


Ana nie myśl o nim - bo od myślenia głowa boli... Po prostu baw się dziś dobrze ze znajomymi


A ja w łóżku... Stetryczałam już w pierwszym swym dwudziestoleciu... Ehh...

[biscuit]

etam Ana
weź się w garść i nie marnuj życia na zabawę
gdy jest szansa spektakularnie porozpaczać

[marie89]

etam Ana
weź się w garść i nie marnuj życia na zabawę
gdy jest szansa spektakularnie porozpaczać

Figlarne Ciasteczko

[Forsaken]

Widze ze nam tez kroi sie tu nie zla imprezka
Uwielniam takie wesolkowate towarzystwo
Bis Marie
czesc

[biscuit]

no to co
przechodzimy na skype?

[marie89]

Widze ze nam tez kroi sie tu nie zla imprezka
Uwielniam takie wesolkowate towarzystwo
Bis Marie
czesc

Aaaaaaaaaaaaa... mdleję... buziaka dostałam od męskiego rodzaju ludzkiego

Masz Re...

[ana27]

prosze prosze kilka minut mnie nie było hahahahahaha a tu jakas imprezka sie kroi hahahaha

[Forsaken]

Bis, nie mam skype innym razem...
Kawalek ode mnie...


Pijemy, Forsaken wznosi toast!

[ana27]

no kochani.... po wczorajszym wracamy do tematu

wczorajszy tekst

21:07 On: Hej skarbeńku, widzę , że cie nie ma

21:09 On: a może jesteś??

21:33 On: Chyba cie nie ma kochanie, więc życzę słodkich snów i całuje mocno

Komentarz ode mnie: dobrze ze mnie nie było, bo pewnie bym się odezwała, dobrze, niedobrze, sama nie wiem, zdaniem Smerfetki dobrze.... może i tak , ale troszkę żal, lekkie ukłucie, no maleńka nadzieja.... Czuje się jak szesnastolatka, ehhh czyżbym zdziecinniała emocjonalnie??? szkoda, że fizyczność się nie cofa

[smerfetka0]

a czy juz sie do niego odezwalas czy jeszcze nie? bo jak nie proponowalabym dopiero wieczorem.

to co odczuwasz jest naturalne, chociaz mysle ze trzeba sie oduczac takiego samouzalezniania zeby nie odzywanie faceta przez jak by nie bylo krotki okres czasu wiazalo sie z ciaglym mysleniem i szukaniem odpowiedzi na dlaczego milczy i nad ta hustawka nastrojow, ze smutku i 'uklucia' w sercu do nadziei i euforii bo w koncu napisal dwa zdania.

nie martw sie. i jak tak czesto mam a bynajmniej mialam. i pewnie nie my dwie na swiecie.