Ostatnio byłam na szkoleniu z etyki... ale nic z niego nie pamiętam... To wina prowadzącego!!!
Był taki przystojny...
Wysoki, atletyczny, z miłą facjatą, ciemnymi oczami, lekkim zaroście, dołeczkami w policzkach, ładnym uśmiechu i wibrującym ciepłym głosem...
Fajnyyyyyyyyyyyy
ale żonaty... i za przystojny.