Co o tym myślicie?

Rozmowy ogólne.

Co o tym myślicie?

Postprzez Sinusoida » 17 lis 2011, o 16:17

Czytam sobie właśnie książkę: "Interwencja kryzysowa" Greenstone, Leviton i trafiłam na fragment, który mnie skłonił do refleksji. Pomyślałam że wart jest tego, by się nim z Wami podzielić. Może zainspiruje kogoś z Was tak, jak mnie :)
"a. Wszystko, co robię, jest wynikiem mojego wyboru.
b. Każdy mój wybór przynosi mi pewne korzyści, nawet jeśli w danej chwili nie umiem ich rozpoznać.
c. Mam w sobie wszystko, czego mi potrzeba, wszelkie narzędzia do tego, by szczęśliwie kierować swoim życiem.
d. Mogę dokonać wyboru w kwestii poszerzania samoświadomości.
e. Jestem odpowiedzialny za swoje życie w stu procentach.
f. Stopień, w jaki inni ludzie kontrolują moje życie, jest wynikiem mojej zgody.
g. Nie mogę na zawołanie zmienić swoich uczuć, ale zawsze mogę zmienić swoje zachowanie.
h. Każdy problem występujący w moim życiu stworzyłem sam.
i. Jeśli wybieram ciągłe odtwarzanie jakiegoś problemu, robię to dlatego że:
- doświadczam przyjemności lub nieuświadomionych korzyści albo
- mogę uniknąć większego lub okropniejszego problemu. Innymi słowy, dopóki tkwię w obecnym problemie, mam nadzieję, że nie pojawi się następny, o wiele trudniejszy".

Co o tym myślicie? Szczególnie kontrowersyjny wydaje mi się punkt: h bo słowo każdy wydaje mi się zbyt odważne. Natomiast punkt c, daje nadzieję... Przeczytałam niedawno, że problem odpowiedzialności za siebie, swoje życie i decyzje jest jednym z głównych problemów w terapii (wg Yaloma). Bo wielu ludzi ma skłonność do unikania odpowiedzialności, co ma spore konsekwencje. Przejawia się to chociażby w wypowiedziach takich jak: nie mogę (zamiast nie chcę). Nie wiem jak Wy ale ja pomyślałam, że w.w. fragment warto sobie nad łóżkiem powiesić i czytać co jakiś czas :)
Avatar użytkownika
Sinusoida
 
Posty: 1225
Dołączył(a): 25 sie 2009, o 19:59

Re: Co o tym myślicie?

Postprzez Abssinth » 17 lis 2011, o 16:47

dzieki Sinusoida!

wszystko zebrane w jednym miejscu :D

zgadzam sie z tym w calej rozciaglosci...a z tym, ze 'kazdy' problem stworzylem sam - jesli przyjmujesz takie zalozenia, jak reszta wymienionych w poscie punktow, to jest to oczywiste.

bo, logicznie, jesli a, e, f i g sa prawdziwe - to h jest prawdziwe.

:)

czesto ludzie na podobne do wymienionych przez Ciebie stwierdzen reaguja - 'chcesz mi przypisac wine za wszystko', nie rozumiejac, ze odpowiedzialnosc nie ma nic wspolnego z wina...
a dopiero kiedy zobaczymy, ze MOZEMY cos zmienic w naszym zyciu na lepsze, i mamy wladze nad nim - mozemy zaczac cos zmieniac.

jeszcze raz dziekuje, potrzebowalam tego przypomnienia dzisiaj :)

xxxxxxxxx
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Re: Co o tym myślicie?

Postprzez caterpillar » 17 lis 2011, o 16:56

o fajnie ,ze to wkleilas mialam to kiedys na zajeciach ale przyznam ,ze zapomnialam zupelnie o tym :oops:

co do h hmm po czesci tak bo to od nas zalezy co urosnie nam do rangi PROBLEMU no i tez pomaga nam usiwadomic ,ze to MY jestesmy odpowiedzialni za to co sie dzieje w naszym zyciu

aczkolwiek przyznam ,ze nie bardzo wiem jak to sie ma np do dorastajacego np w rodzinie alkoholowej itp czy ON stworzyl sobie problem ??
:bezradny: albo zgwalconej dziewczyny ktora boryka sie z problemami potym zajsciu ? :bezradny:
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: Co o tym myślicie?

Postprzez Abssinth » 17 lis 2011, o 16:59

aczkolwiek przyznam ,ze nie bardzo wiem jak to sie ma np do dorastajacego np w rodzinie alkoholowej itp czy ON stworzyl sobie problem ??
albo zgwalconej dziewczyny ktora boryka sie z problemami potym zajsciu ?


punkty c, d i f :)
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Re: Co o tym myślicie?

Postprzez caterpillar » 17 lis 2011, o 17:01

no ok jak do kupy yhm to rozumiem :)
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: Co o tym myślicie?

Postprzez Sinusoida » 17 lis 2011, o 17:07

Ależ proszę bardzo :) Raduję mnie, że i w Was ten fragment coś zasiał :)

bo, logicznie, jesli a, e, f i g sa prawdziwe - to h jest prawdziwe.


No tak, rzeczywiście. Patrząc na to w ten sposób - błędem logicznym byłoby uważać inaczej :D

aczkolwiek przyznam ,ze nie bardzo wiem jak to sie ma np do dorastajacego np w rodzinie alkoholowej itp czy ON stworzyl sobie problem ??


Otóż to. Tego typu kwestie właśnie wzbudziły moją ostrożność pod tym punktem. Może więc chodzi oto, jak się "ustawimy" do danej sytuacji. Jak sobie z nią poradzimy? Czy pozwolimy by nas takie doświadczenie zniszczyło? Co o takiej interpretacji myślicie?
Avatar użytkownika
Sinusoida
 
Posty: 1225
Dołączył(a): 25 sie 2009, o 19:59

Re: Co o tym myślicie?

Postprzez Abssinth » 17 lis 2011, o 17:28

bo to jest tak - rozne rzeczy sie 'nam dzieja' w zyciu, tak naprawde nie mamy wplywu na to, czy za rogiem czeka na nas gwalciciel, czy nie.

ale wazne, jak na to zareagujemy.

mozemy sie zamknac w domu i nie chciec wychodzic juz nigdy z niego.
mozemy zaczac myslec 'wszyscy faceci sa zli i tylko czekaja az beda mieli okazje do zgwalcenia kogos'
mozemy isc na terapie
mozemy zaczac czytac madre ksiazki i poradzic sobie samemu
mozemy kupic pistolet i zaczaic sie na tego kolesia i go ubic (co sie wiaze z innymi konsekwencjami)

etc etc etc
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Re: Co o tym myślicie?

Postprzez Bianka » 17 lis 2011, o 17:40

a co jeśli jest się nieświadomym tego co w nas po takim zdarzeniu jak gwałt? albo widzimy skutki a nie widzimy przyczyny? co jeśli nie mamy świadomości owych narzędzi do kierowania swoim życiem, to się też oczywiście skądś bierze...
Wtedy chyba człowiek potrzebuje kierunku, pomocy np terapeuty...

C jest barrdzo optymistyczne i logiczne i wszystko fajnie tylko co jeśli się nie wie jak z tego korzystać?
Co do punktu A to co z osobami które np nie mogą znaleźć pracy mimo, że szukają i dostają depresji z powodu jej braku? też nie pracować jest ich wyborem?

Co do h jeśli każdy problem stworzyłam sama to jeśli ktoś mnie zgwałcił to ja to spowodowałam, stworzyłam? bo przecież nikt nie chce sobie świadomie z traumą nie radzić tak? obrazy pojawiające się przed oczami w różnych momentach przypomnieniowe są poza naszą kontrolą przecież, reakcje na zapach, na podobne osoby, na sceny w filmie itp itd to nie jest świadomy wybór..
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: Co o tym myślicie?

Postprzez Abssinth » 17 lis 2011, o 17:51

Bianka - zauwaz, ze tam nie ma slowa o swiadomym wyborze...natomiast slowo 'nieuswiadomione' sie pojawia.

Plus, "Mogę dokonać wyboru w kwestii poszerzania samoświadomości."
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Re: Co o tym myślicie?

Postprzez Sansevieria » 17 lis 2011, o 18:01

No ale czy aby punkty a, e, f oraz g są prawdziwe w 100%...
Ja się czepnę :)
Na przykład reakcja na czyjeś nagłe agresywne zachowanie np próbę gwałtu. Reakcja ofiary idzie "z instynktu",nie z wyboru. Albo się broni albo kamienieje. Coś robi albo nic nie jest w stanie zrobić - i wybór ma w tym punkcie na ogoł żaden. To, co robi (albo nie robi) nie jest w tym momencie wynikiem wyboru z poziomu rozumu czy woli, tu wyboru dokonuje instynkt.
Jestem odpowiedzialny za swoje życie w 100% - protestuję. Proszę na mnie nie zwalać odpowiedzialnosci za klęski żywiołowe, zmiany ustrojowe, wypadki ktorych sprawcami są osoby trzecie i wszystko to, co wpływa na moje życie, a na zaistnienie czego ja wpływu nie mam. Owszem, z tym co "dostaję" coś jakoś tam mogę zrobić, ale w moim życiu jest też miejsce na to, co wpływa a za co nie odpowiadam. Nie zamierzam sie czuć odpowiedzialna za skutki czyichś działań oraz zaniechań - to w kwestii dzieciństwa na przykład. Mogę uznać że moją jest rzeczą naprawienie tego czy tamtego, ale jest to sytuacja wzięcia odpowiedzialnosci za to, co będzie, nie zaś za to co było. Choć to, co było to jest moje życie przecież.
Stopień w jakim ludzie kontroluja moje życie jest wynikiem mojej zgody - no do pewnego stopnia. W systemie totalitarnym wolność w tym względzie jest mocno ograniczona na przykład.
Zawsze mogę zmienić moje zachowanie - dyskusyjne. Istneje taka teoretyczna mozliwość - tak. Ja mogę - nie zawsze. Jesli jakieś moje zachowanie wynika z czegos tam to jest też mozliwe, że go nie bedę w stanie zmienić, albo tez że mam tu ograniczone mozliwosci zmiany. Powiedzmy jestem odludkiem. To nie stanę sie "duszą towarzystwa"...
Każdy problem występujacy w moim życiu stworzyłem sam. Eeee... na działce obok pojawili się wyjątkowo koszmarni sąsiedzi. Problem robi sie wielki jak stodoła, życ nie idzie. Sama go stworzyłam? A nie, on zostal mi dany. Moim szefem mianowano antyfeministycznego durnia. To co, sam stwarzam problem czy moze on się pojawia? No chyba żeby uznać że w sytuacji szefa durnego antyfeministy powinnam tak siebie przemodelować, żeby to "nie stanowiło" ale to mi się nie podoba jako pomysł.
Trochę mi tu brakuje doprecyzowania co właściwie oznacza dla autora "problem". :)
Ostatnio edytowano 17 lis 2011, o 18:35 przez Sansevieria, łącznie edytowano 1 raz
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Re: Co o tym myślicie?

Postprzez Bianka » 17 lis 2011, o 18:16

To co piszesz Sans do mnie przemawia, to miałam na myśli, może nie umiem tak ładnie pisać:/
Gdyby można było pstryknąć palcami i już problemów nie ma, bo ja tak chcę, ech życie jest bardziej skomplikowane...Jednak punkt C napawa mnie optymizmem:) to tak jak z mózgiem, mamy go ale nie korzystamy z niego w 100%...
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: Co o tym myślicie?

Postprzez Sansevieria » 17 lis 2011, o 18:34

Bianko :kwiatek:
A tak bardziej ogólnie to poszerzanie samoświadomości to jest między innymi uświadomienie sobie własnych ograniczeń, zaakceptowanie własnych "obszarów niemożności" oraz zaakceptowanie tego, że sprawczość też się ma ograniczoną. Zatem realizacja punktu d po zindywidualizowaniu daje ograniczoną prawdziwość kilku innych. :)
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Re: Co o tym myślicie?

Postprzez pszyklejony » 17 lis 2011, o 19:30

Sinusoida napisał(a):"a. Wszystko, co robię, jest wynikiem mojego wyboru.


Zakładając, że nie mamy połowy mózgu 8) Nasze działanie polega na odwoływaniu się właśnie do tej ukrytej warstwy nad którą nie ma bezpośredniej kontrili.
pszyklejony
 
Posty: 868
Dołączył(a): 7 paź 2008, o 21:56
Lokalizacja: warszawa

Re: Co o tym myślicie?

Postprzez Abssinth » 17 lis 2011, o 19:39

pszyklejony napisał(a):
Sinusoida napisał(a):"a. Wszystko, co robię, jest wynikiem mojego wyboru.


Zakładając, że nie mamy połowy mózgu 8) Nasze działanie polega na odwoływaniu się właśnie do tej ukrytej warstwy nad którą nie ma bezpośredniej kontrili.


zauwaz pszyklejony, ze nie jest napisane 'SWIADOMEGO' wyboru...nawet jesli mowimy o 'instynkcie', tam tez sie pojawia wybor - dla jednego reakcja 'instynktowna' bedzie walka, dla drugiego - ucieczka, a ktos jeszcze inny po prostu zastygnie ze strachu jak krolik. I nie, nie jest to swiadomy wybor.
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Re: Co o tym myślicie?

Postprzez Sansevieria » 17 lis 2011, o 20:01

Wybór zakłada jakiś udział woli i rozumu, Abssinth. Kontrolę sytuacji. Czy skamienieję czy zaatakuję - tu wyboru nie mam, bo to się "samo" robi. Jaki wybór gdy sie nie ma pola manewru? Żaden. Ja byłam zaatakowana. Słowo honoru, że o wybieraniu nie było mowy, zachowania instynktowne są zwyczajnie poza kontrolą. Jeśli jakiś wybór, to na pewno nie ja go dokonałam. I konsekwentnie nie czuję sie odpowiedzialna. I nie zamierzam :)
Poza tym nie czuję sie też odpowiedzialna za to, że oddycham, śpię i jem i trawię - bo instynkt samozachowawczy jest silniejszy niż jakiekolwiek moje decyzje, a na fizjologię wpływu nie mam. :)
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Następna strona

Powrót do Dyskusyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 570 gości