pomocy

[ellazaj]

Potrzebuje pomocy.od ponad roku mój syn jest leczony psychiatrycznie.podejrzenie;zespoł aspergera,autyzm.po badaniach i obserwacji w szpitalu'szczecin zdroje'' jest leczony haloperidolem,depakinehronospfere.lekarz prowadzący nie chce stawiać diagnozy bez ponownego hospitalizowania.szpital w Zdrojach nie przyjął go do szpitala bo stan jego nie zagraża jego życiu,chcialam umieścić go w Zaborze dziś dostałam list odmowny w którym mowa o umieszczeniu go wZdrojach!!Z kąd diagnoze???bez której nie mogę podiąć konkretnej terapi żeby mu pomóc!!!

[Bianka]

Ellazaj w jakim wieku jest syn? jak trafił do szpitala psychiatrycznego? Nie rozumiem, czy ma zachowania agresywne? napisz coś więcej o jego chorobie i dotychczasowym leczeniu...
W drodze do diagnozy pomaga Fundacja "Niezwykłe dzieci"..

[blanka77]

Ellazaj w jakim wieku jest syn? jak trafił do szpitala psychiatrycznego? Nie rozumiem, czy ma zachowania agresywne? napisz coś więcej o jego chorobie i dotychczasowym leczeniu...
W drodze do diagnozy pomaga Fundacja "Niezwykłe dzieci"..

Tak liczyłam, że się odezwiesz, bo trochę otarłaś się o problem

Mnie niestety temat jest zupełnie obcy i niestety nie pomogę

Trzymam kciuki i życzę zdrowia dla dzieciątka

[Bianka]

Ach Blanko tylko w Polsce jest zupełnie inaczej, w Anglii te dzieciaki mają naprawdę super pomoc a tu jak widać :(:(

[blanka77]

Ach Blanko tylko w Polsce jest zupełnie inaczej, w Anglii te dzieciaki mają naprawdę super pomoc a tu jak widać :(:(

Tutaj jak widać trzeba toczyć boje o to, co się należy

Współczuję serdecznie, ale mam nadzieję, że ktoś pomoże.

[Bianka]

U nas po prostu nie ma tego co się należy, nie stworzono, dobrze, że siostra jest tam, okazało się, że i drugi synek ma autyzm, teraz obserwujemy trzecie, córkę:(

[blanka77]

U nas po prostu nie ma tego co się należy, nie stworzono, dobrze, że siostra jest tam, okazało się, że i drugi synek ma autyzm, teraz obserwujemy trzecie, córkę:(

To straszne...

[Bianka]

Ale chłopaki chodzą do normalnych szkół ze zdrowymi dziećmi, mają nauczycielki jeden na jeden, dobrze sobie radzą, wczesna diagnoza i pokierowanie, cały czas kontrola i opieka, teraz najstarszy miał badania i wychodzi na to, że jest podłoże genetyczne. Cała rodzina będzie zbadana, żeby sprawdzić z której strony ten gen i czy dwójka pozostałych go ma...to straszna choroba...

Ellazaj jesteś tam?

[ellazaj]

Ellazaj w jakim wieku jest syn? jak trafił do szpitala psychiatrycznego? Nie rozumiem, czy ma zachowania agresywne? napisz coś więcej o jego chorobie i dotychczasowym leczeniu...
W drodze do diagnozy pomaga Fundacja "Niezwykłe dzieci"..

Teraz ma 7 lat."problem"zaczął się gdy był w przedszkolu,złe zachowanie,agresja itd.terapia-kary.potem szkoła;agresja wobec nauczycieli ,wpadał w furie wchodząc do szkoły.zachowania przeniosły się do domu;w szale nie otwierał drzi wybijał szyby,dochodziło do tego że robił sobie krzywde.lekarz psychiatra skierował go do szpitala w celu wyciszenia i obserwacji.wypisany ze szpitala z opisem ogólne zaburzenia zachowania.mój synek funkcjonuje lepiej niz przed szpitalem.ale w szkole zdarzają się sytuacje w których jest agresywny .w szkole mam dużą pomoc ,są tam ludzie któży pomagają mojemu synkowi ale terz mi.nie stety ta pomoc jest ograniczona,bez diagnozy )

[Bianka]

Kurcze ta fundacja jest na śląsku, jest nowa i nie mogę do niej znaleźć strony, mam nadzieję, że Tobie się uda...oni właśnie pomagają w uzyskaniu diagnozy, kierują do odpowiednich lekarzy itp
Powiedz a zanim poszedł do przedszkola nie miał objawów? to jedyne objawy ta agresja i złe zachowanie?? mówił? komunikował się normalnie? bawił się jak inne dzieci?

[sog]

Renata Chodyko
Kinezjolog, wiele lat zajmuje się dziećmi z takimi dolegliwościami, światowa renoma, wielki człowiek, cudowne serce.
Dzwoń pytaj się może pomoże-poradzi 89 751 42 45 Kętrzyn
Jeśli chciała być poczuć się pewniej na pw prześle Ci swoje namiary na które się możesz powołać.
PZ

[woman]

Witaj. Akurat problem zaburzeń autystycznych jest mi znany, niestety
Brata synuś jest właśnie w trakcie diagnozowania
Nie potrzeba do tego hospitalizacji. Jest mnóstwo fundacji i stowarzyszeń oraz ośrodków terapii.
Na naszym terenie znalazłam w ciągu jednego dnia kilka takich ośrodków. Najbardziej w naszej okolicy znana jest łódzka Naviculaa. Jej założycielką jest dr psychiatra (niestety nie pamiętam nazwiska) która poświęciła się swojej autystycznej córce, obecnie dorosłej i uznawanej za tzw. "wyprowadzoną". Terminy oczekiwania na pierwszą wizytę to minimum rok niestety, dlatego póki co bratanek jest diagnozowany z lokalnym ośrodku w centralnej Polsce, średniej wielkości miasteczku.
Aby zdiagnozować autyzm nie potrzeba hospitalizacji. Najlepiej obserwować dziecko w jego własnym środowisku.
Brat i bratowa mają za zadanie np. nagrywać synka w domu podczas codziennych czynności, później razem z terapeutami oglądają te filmy. Do tego terapeuci przeprowadzają specjalne testy, oczywiście w formie zabawy, które odbywają się w pokoju do tego przeznaczonym,zlecili też badania słuchu, konsultację neurologiczną oraz EEG.
W najbliższym czasie na podstawie tych wszystkich składowych ma zapaść diagnoza.
Nie pojmuję dlaczego lekarz żąda hospitalizacji. Może zmień lekarza, albo poszukaj na swoim terenie tego typu ośrodków.

[Bianka]

Woman właśnie w Anglii diagnozowanie podobnie wygląda, tam przychodzą do domu też często obserwować...

[ewka]

Mam znajomą, która bardzo wiele wydeptała dla autystycznego synka i zrobiła kawał dobrej roboty. Mogę Cię z nią skontaktować Ellazaj, jeśli jej wskazówki mogłyby Ci pomóc. A myślę, że mogłyby. Daj znać.

[woman]

Woman właśnie w Anglii diagnozowanie podobnie wygląda, tam przychodzą do domu też często obserwować...

Wydaje mi się, że to najlepsza metoda, obserwować dziecko w jego naturalnym środowisku, gdzie czuje się bezpiecznie.
Natomiast co do ośrodka to bratowa już po pierwszej wizycie była w szoku, jak szybko udało się terapeutom dotrzeć do maluszka, w ciągu godziny pokazał i zrobił więcej niż kiedykolwiek wcześniej.
Malutki ma podejrzenie Aspergera, także jeśli już to zawsze jakieś pocieszenie, że nie pełnoobjawowy autyzm.
Staramy się być dobrej myśli, chociaż to trudne