Rozwód, nowa miłośc i zdrada :(

Problemy z partnerami.

Re: Rozwód, nowa miłośc i zdrada :(

Postprzez kochamslonko » 14 lis 2011, o 13:35

Więc jesteś kolejnym żywym przykładem który znam na to, ze to prawda :) o istnieniu tej lektury wiedziałam od lat, ale jakoś specjalnie nie chciało mi się za nią zabierać, aż teraz po tych wszystkich wydarzeniach polecił mi ją (o ironio) mój były :) a jednocześnie moja pierwsza miłość :) a w zasadzie film mi pokazał....obejrzałam i zdałam sobie sprawę z wielu, naprawdę wielu sytuacji i wydarzeń w moim życiu (czasem mniejszych, czasem większych) i niestety nie zawsze tylko dobrych, które też są dowodem na to, że przyciągamy do siebe wydarzenia jakie mają miejsce w naszym życiu.

W trakcie tej pracy nad sobą uwzględniam więc również to co usłyszałam w filmie. Teraz gdy ból już trochę zelżał łatwiej jest myśleć pozytywnie.
Właściwie w pewnym momencie czepiłam się tego filmu jak łodzi ratunkowej :) kiedy tylko zaczynałam płakać włączałam go i oglądałam jak mantre :) trochę pomagał ale tak jak mówie...pozytywnie myśleć mogę dopiero teraz.

Dziś w nocy miałam gościa :) Przyszedł mój znajomy. Znany z tego, ze kobiety traktuje raczej jak "kobiety" i nigdy koleżanek nie miał...i nigdy o nie nie zabiegał. Mi zawsze powtarzał, że bardzo mnie szanuje, że bardzo mnie lubi itd. brałam na to poprawkę...ale dziś mnie zaskoczył.
Pokłócił się ze swoim najlepszym przyjacielem. W domu ma problemy...i przyszedł żeby ze mną pogadać. Mimo, ze ma tylu kumpli przyszedł do mnie i powiedział, ze bylam jedyną osobą która przyszła mu na myśl, z którą mogłby pogadac o tym co się stało. Strasznie to miłe wiedzieć, że ktoś na Ciebie liczy....bywały dni, ze potrafiliśmy przegadać ze sobą po kilka godzin....ale to było sporadycznie i raczej przez przypadkowe spotkania....nadal jestem zaskoczona, ale jakoś w pewnym sensie i silniejsza dzięki niemu. Jak by nie było, ucieszyłam się, ze mnie w pewnym sensie docenił jako znajomą. To chyba nie jest głupie, co? :)
Avatar użytkownika
kochamslonko
 
Posty: 33
Dołączył(a): 6 lis 2011, o 19:19

Re: Rozwód, nowa miłośc i zdrada :(

Postprzez Forsaken » 14 lis 2011, o 14:02

kochamslonko napisał(a): Strasznie to miłe wiedzieć, że ktoś na Ciebie liczy....bywały dni, ze potrafiliśmy przegadać ze sobą po kilka godzin....ale to było sporadycznie i raczej przez przypadkowe spotkania....nadal jestem zaskoczona, ale jakoś w pewnym sensie i silniejsza dzięki niemu. Jak by nie było, ucieszyłam się, ze mnie w pewnym sensie docenił jako znajomą. To chyba nie jest głupie, co? :)

Glupie? no cos Ty :) To bardzo fajne i dowodzi jaka jestes wartosciowa osoba - juz chyba nikt Ci nie musi tego mowic, skoro sama widzisz, jak wysokie mniemanie maja o Tobie inni.. Trzymaj sie Slonko, jesli by tak wyszlo ze juz sie nie bede z Toba rozmiawiac, to wiedz tylko ze zycze Ci jak najlepiej...
8)
Avatar użytkownika
Forsaken
 
Posty: 596
Dołączył(a): 22 wrz 2008, o 02:26

Re: Rozwód, nowa miłośc i zdrada :(

Postprzez kochamslonko » 14 lis 2011, o 14:35

Forsaken napisał(a):
kochamslonko napisał(a): Strasznie to miłe wiedzieć, że ktoś na Ciebie liczy....bywały dni, ze potrafiliśmy przegadać ze sobą po kilka godzin....ale to było sporadycznie i raczej przez przypadkowe spotkania....nadal jestem zaskoczona, ale jakoś w pewnym sensie i silniejsza dzięki niemu. Jak by nie było, ucieszyłam się, ze mnie w pewnym sensie docenił jako znajomą. To chyba nie jest głupie, co? :)

Glupie? no cos Ty :) To bardzo fajne i dowodzi jaka jestes wartosciowa osoba - juz chyba nikt Ci nie musi tego mowic, skoro sama widzisz, jak wysokie mniemanie maja o Tobie inni.. Trzymaj sie Slonko, jesli by tak wyszlo ze juz sie nie bede z Toba rozmiawiac, to wiedz tylko ze zycze Ci jak najlepiej...
8)


hahaha no wiesz....wcale nie będziesz rozmawiać? :) pewnie się jeszcze zgadamy na forum ;)
dzięki za wszystko : :cmok:
Avatar użytkownika
kochamslonko
 
Posty: 33
Dołączył(a): 6 lis 2011, o 19:19

Re: Rozwód, nowa miłośc i zdrada :(

Postprzez Forsaken » 14 lis 2011, o 14:54

kochamslonko napisał(a):
Forsaken napisał(a):
kochamslonko napisał(a): Strasznie to miłe wiedzieć, że ktoś na Ciebie liczy....bywały dni, ze potrafiliśmy przegadać ze sobą po kilka godzin....ale to było sporadycznie i raczej przez przypadkowe spotkania....nadal jestem zaskoczona, ale jakoś w pewnym sensie i silniejsza dzięki niemu. Jak by nie było, ucieszyłam się, ze mnie w pewnym sensie docenił jako znajomą. To chyba nie jest głupie, co? :)

Glupie? no cos Ty :) To bardzo fajne i dowodzi jaka jestes wartosciowa osoba - juz chyba nikt Ci nie musi tego mowic, skoro sama widzisz, jak wysokie mniemanie maja o Tobie inni.. Trzymaj sie Slonko, jesli by tak wyszlo ze juz sie nie bede z Toba rozmiawiac, to wiedz tylko ze zycze Ci jak najlepiej...
8)


hahaha no wiesz....wcale nie będziesz rozmawiać? :) pewnie się jeszcze zgadamy na forum ;)
dzięki za wszystko : :cmok:

Ach.. wiesz.. Nie chodzi o mnie - ban mi sie szukuje za to ze mam w dupie co inni o mnie mysla i nie obcinam sie zeby im to zakomunikowac :) Bywa.... Zycie to nie kreskowka 8)
Avatar użytkownika
Forsaken
 
Posty: 596
Dołączył(a): 22 wrz 2008, o 02:26

Re: Rozwód, nowa miłośc i zdrada :(

Postprzez kochamslonko » 14 lis 2011, o 17:34

Forsaken ojoj brzmi poważnie :) jakaś sprzeczka na forum? Mam nadzieję, że jednak nie będzie tak drastycznie, he?

Ja dzisiaj miałam kolejną kłótnie z Mężem :roll: oczywiście o kasę...najgorsze, że będę musiała na niego dzisiaj patrzeć :roll: bo wziął Małego. Chciałabym pokazać, ze mnie nie ruszają jego zagrywki, ale ja zawsze emocjonalna byłam i co mi ślina na język to w eter :bezradny:
Avatar użytkownika
kochamslonko
 
Posty: 33
Dołączył(a): 6 lis 2011, o 19:19

Re: Rozwód, nowa miłośc i zdrada :(

Postprzez Forsaken » 15 lis 2011, o 01:38

kochamslonko napisał(a):Forsaken ojoj brzmi poważnie :) jakaś sprzeczka na forum? Mam nadzieję, że jednak nie będzie tak drastycznie, he?
:bezradny:
Ja dzisiaj miałam kolejną kłótnie z Mężem :roll: oczywiście o kasę...najgorsze, że będę musiała na niego dzisiaj patrzeć :roll: bo wziął Małego. Chciałabym pokazać, ze mnie nie ruszają jego zagrywki, ale ja zawsze emocjonalna byłam i co mi ślina na język to w eter :bezradny:

:bezradny:
Avatar użytkownika
Forsaken
 
Posty: 596
Dołączył(a): 22 wrz 2008, o 02:26

Re: Rozwód, nowa miłośc i zdrada :(

Postprzez kochamslonko » 15 lis 2011, o 09:05

Forsaken napisał(a):
kochamslonko napisał(a):Forsaken ojoj brzmi poważnie :) jakaś sprzeczka na forum? Mam nadzieję, że jednak nie będzie tak drastycznie, he?
:bezradny:
Ja dzisiaj miałam kolejną kłótnie z Mężem :roll: oczywiście o kasę...najgorsze, że będę musiała na niego dzisiaj patrzeć :roll: bo wziął Małego. Chciałabym pokazać, ze mnie nie ruszają jego zagrywki, ale ja zawsze emocjonalna byłam i co mi ślina na język to w eter :bezradny:

:bezradny:

:bezradny: :lol: :lol:
Avatar użytkownika
kochamslonko
 
Posty: 33
Dołączył(a): 6 lis 2011, o 19:19

Poprzednia strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 276 gości