A i poszedłem za ciosem mahiko.
Myślę że nie muszę się rozpisywać bo każdy temat zna.
Nurtuje mnie pytanie jak to się ma seks bez zabezpieczenia do szczęścia z braku ciąży.
Zrozumiał bym gdyby to było kilkanaście razy, no ale 2 bardzo długie związki to się tego nie zliczy.
Coś krótszego też się znajdzie, ale to w tym temacie to sporadycznie.
Oczywiście nie skakałem z kwiatka na kwiatek i przygodni seks nie wchodzi w ten temat, bo i znam konsekwencje i nigdy mnie nie interesowało tego typu zaspokajanie popędu