Nie chcę palić...

Problemy związane z uzależnieniami.

Re: Nie chcę palić...

Postprzez limonka » 16 paź 2011, o 15:57

ja kiedys mialam tendencje do popalania przy piwku i na imprezkach..na tym sie skonczylo :mrgreen: tylko dwie osoby z mojego kregu pala....raz czy dwa mi sie zdarzylo z nimi zapalic wlasnie na imprezce....ale ogolnie tak samej to nie..moj maz nie cierpi palenia...wszystko tylko nie to :wink:
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Re: Nie chcę palić...

Postprzez oliwia » 17 paź 2011, o 13:06

Bianka napisał(a):Oliwia gdyby sam nie chciał to byś mogła na rzęsach stanąć i nic by to nie dało...


No właśnie on nie specjalnie chciał, ale przeważyły względy finansowe i perspektywa kłótni ze mną. Wiem, że czasami chętnie by sobie zapalił, ale doskonale wie czym mogłoby to się skończyć. :wink:
Avatar użytkownika
oliwia
 
Posty: 3388
Dołączył(a): 27 sty 2008, o 09:18
Lokalizacja: Oliwkowo

Re: Nie chcę palić...

Postprzez mahika » 17 paź 2011, o 13:32

Oliwia, to Ty umiesz się kłócić? :shock: :D
:cmok:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Nie chcę palić...

Postprzez sikorka » 17 paź 2011, o 14:43

zauwazylam, ze na faceta kwestia kasy dziala baaaardzo :)

ewko, jak postepy? :cmok: a w ogole jak sie pali w Twoim domu - sama palisz czy maz tez?
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: Nie chcę palić...

Postprzez ruska_spirala » 17 paź 2011, o 15:03

witajcie!!! a czy ktoś z Was ma może tę książkę z metodą allen-carr np. w formacie PDF?
ja próbowałam ograniczać - to metoda nie dla mnie. aktualnie dojrzewam do decyzji o rzuceniu wreszcie palenia !!!
uściskuję :cmok:
ruska_spirala
 
Posty: 39
Dołączył(a): 26 kwi 2011, o 13:08
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nie chcę palić...

Postprzez oliwia » 17 paź 2011, o 17:25

mahika napisał(a):Oliwia, to Ty umiesz się kłócić? :shock: :D
:cmok:

a zdziwiłabyś się :P
Avatar użytkownika
oliwia
 
Posty: 3388
Dołączył(a): 27 sty 2008, o 09:18
Lokalizacja: Oliwkowo

Re: Nie chcę palić...

Postprzez Abssinth » 18 paź 2011, o 17:41

ewka napisał(a):
Abssinth napisał(a):http://www.allen-carr.pl/

mi pomogla ta metoda...nie poszlam na zaden mityng, tylko kupilam ksiazke...zadzialalo, na dlugi czas - bez zadnych problemow, stresu

zaczelam znowu palic, po kilku latach
ale wiem, ze jesli znowu bede chciala przestac, to wystarczy tylko siegnac po ksiazke znowu :)

To mnie zaciekawiło, Abs. A którą dokładnie książkę miałaś? Bo tam widzę dwie, jedna specjalnie dla kobiet. Chcę tego spróbować, bo ja muszę sobie przemówić. Takie wypieranie i zarzekanie jakoś nie zadziałoło do tej pory :(



hej hej :)
mialam ta 'zwykla' i pomogla - byc moze dla kobiet bedzie jeszcze lepsza dla Ciebie, bo dostosowana specjalnie do potrzeb kobiecych...ale ta normalna pomogla mi bez zadnych problemow.

powodzenia zycze!
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Re: Nie chcę palić...

Postprzez Forsaken » 19 paź 2011, o 01:21

Avatar użytkownika
Forsaken
 
Posty: 596
Dołączył(a): 22 wrz 2008, o 02:26

Re: Nie chcę palić...

Postprzez ewka » 19 paź 2011, o 07:26

Dzięki Abs :buziaki:
Dzięki Forsaken :buziaki: ... już ją mam.


:buziaki:
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Re: Nie chcę palić...

Postprzez sikorka » 24 paź 2011, o 15:30

Pani ewko - jak tam sprawy sie maja? :kwiatek:
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: Nie chcę palić...

Postprzez ewka » 27 paź 2011, o 10:10

Kiepsko:(
Czytam tę książkę pomaleńku... i może coś mi się przestawi w mózgownicy.
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Re: Nie chcę palić...

Postprzez Bianka » 27 paź 2011, o 11:19

Ewko opieka nad dzieckiem jest najlepsza, ja mogę zapalić tylko jak mała śpi:) czyli jedna drzemka po południu i wieczór pozostaje...
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: Nie chcę palić...

Postprzez Księżycowa » 27 paź 2011, o 15:17

Łukasz rzucił dzięki TABEXowi... Był moment, że przy tych tabletkach na sam zapach dymu robiło mu się nie dobrze. U niego było gorzej, bo on ma problemy z ciśnieniem i nie powinien brac ale załatwił receptę na lewo... te tabletki są silne i czasem są skutki uboczne jak zaburzenia oddychania naq przykład.... Łukasz z tego powodu je odstawił ale zdążyły zadziałać...

Później mówił, że czasem go kusiło po czasie ale tutaj już sam się powstrzymał... może dużo mu dało, ze go w małym stopniu kusiło...

Nie wiem jak to sie ma w przypadku kobiet, bo ja nie palę ale podobno facet musi mieć bodziec do rzucenia... ja bym nigdy nie pomyslała, ze Łukasz jest w stanie rzucić... kto jak kto ale jego nawet o to nie prosiłam... Sam sie zdecydował, bo wiedzial, że nie lubię tego...

Ewko a Ty jaki byś miała podziec? Choć w sumie najlepszy to Ty sama...
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Nie chcę palić...

Postprzez buka_lu » 27 paź 2011, o 15:33

Mój papa poszedł na takie płytki..
nie wiem jak to się nazywa..
w każdym bądź razie przed seansem wypala się ostatniego papierosa..
potem ten pet jest wykorzystany nie wiem jak nie pamiętam..(też na tym byłam)
i dłonie kładzie się na takie płytki..
i to coś w jakiś sposób działa..
no i on tak w to uwierzył, że zadziałało
nie pali chyba już z 5 rok :D
wcześniej był u kolegi w szpitalu, który miał rozległy zawał..
i chyba naprawdę się przestraszył..
ja zaraz po nim też byłam..na mnie nie zadziałało..
buka_lu
 
Posty: 768
Dołączył(a): 16 sty 2010, o 00:41

Re: Nie chcę palić...

Postprzez mahika » 27 paź 2011, o 15:35

:shock:

mój tata palił 20 lat,
wywalił papierosy do kosza i od 17 lat nie pali.
poste.
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Uzależnienia

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 70 gości