Nie mieliśmy okazji się poznać choć na pewno zauważyłeś moją obecność.
Nie owijając sprawa dotyczy afery po części której czuję się winny.
Stali bywalcy podzielili się na grupy. Fakt z banem nie zły pomysł. Jednak dzieli zdania i po części choć spokojny, to konflikt trwa.
Do głowy wpadł mi pomysł stworzenia wątku,.
Kłótnie forumowiczów albo Strefa wyładowania.
Chodzi mi o to gdzie ban obowiązywałby w bardzo skrajnych wypadkach, bo ci co chcą się kłócić dłużej. Przez innych byli by wypraszani do wątku kłótni, sami byśmy tego pilnowali. I mam nadzieję że większość się z tym zgodzi.
Jakby nie było, po części duszenie swoich emocji źle wpływa na nasz stan emocjonalny. Ja jakoś sobie radzę ale nie wszyscy tacy są.
Reasumując jakby tak cofnąć ostatniego bana i zacząć od kompromisu?.
Z niecierpliwością czekam na odpowiedz.