mahika napisał(a):ale czemu akurat to musi byc kura?
czemu akurat psem - suka, sucz.
Jesteśmy ludźmi. dlaczego utożsamiać sie ze zwierzętami.
Jestem ciekawa, skąd to wypływa, kto nadaje te zwierzęce cechy kobietom?
Mężczyźni?
hej, to jest jezyk po prostu
przyrownujemy sie do zwierzat bo to porownanie uniwersalne -
ciezko byloby powiedziec zachowujesz sie jak Jolka - bo nie kazdy w Polsce zna Jolke.
ale kazdy wie, co to kura i ta kura ma jakies konotacje
albo, z innych -
waleczny jak lew (Waleczny jak Stasiek..? hmm
)
tchorzliwy jak zajac, miec zajecze serce
pies na baby
pedrak (na dziecko)
itd itp
jezyk powstaje na przstrzeni wiekow i ostaja sie w nim te slowa i wyrazenia, ktore latwo przyswoic, zapamietac
w kazdym jezyku sa porownania do zwierzat
gdzie nie chodzi o zrownanie ludzi ze zwierzetami, tylko o porownanie wlasnie do czegos, co kazdemu slyszacemu to sie bedzie odpowiednio kojarzylo