role kobiece

Rozmowy ogólne.

Re: role kobiece

Postprzez Bianka » 12 paź 2011, o 20:58

Mahika a zadania wciąż te same, jak syzyfowa praca:/
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: role kobiece

Postprzez buka_lu » 12 paź 2011, o 21:25

Bianka, moje 4 listopada będzie miało roczek :)
ja tam jestem dumna kurą domową.. :mrgreen:
ale dylematy typu żłobek mam..
niestety moi rodzice na stare lata postanowili się wyprowadzić i to daleko..więc nie mogę na nich liczyć sensie na mamę.
a teście już sił im brak..
ale póki co nie wymyślam.. żyje tym co tu i teraz.
a mój mały chyba podepcze swoje pierwsze urodziny..i ma 9 zębów..kurcze te wszystkie chwile z dzieckiem jak dla mnie bezcenne.
buka_lu
 
Posty: 768
Dołączył(a): 16 sty 2010, o 00:41

Re: role kobiece

Postprzez mahika » 12 paź 2011, o 21:30

buka_lu napisał(a):ja tam jestem dumna kurą domową.. :mrgreen:
ale dylematy typu żłobek mam..

I bardzo dobrze.
Najważniejsze żeby żyć tak jak nam pasuje i nie przejmować się głupawymi tekstami.

Bianka, zawsze mam wrażenie ze Ty za bardzo przejmujesz się tym co mówią o Twoim życiu inni.
niepotrzebnie, wiesz o tym...
:pocieszacz:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: role kobiece

Postprzez Bianka » 12 paź 2011, o 21:51

Wiem Mahika, wynioslam to z domu...ale wiesz gdybym nie miala dylematu i byla pewna czego chce to tez by bylo inaczej...
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: role kobiece

Postprzez Bianka » 12 paź 2011, o 22:01

Buka to szybkie Twoje male, moja ma 12 zębów, a zaczela chodzic jak miala 13 mies. :)
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: role kobiece

Postprzez caterpillar » 12 paź 2011, o 22:04

Tak Cat, finanse przemawiają, ja nie mam super zawodu
ja tez nie ale czasem wazne jest aby malymi kroczkami robic cos co sie lubi ,cos dla siebie. My tez nie mamay full kasy inne moje kolezanki maja 2x tyle a zapierdzielaja calymi dniami i dzieci poszly w odstawke ..zal :?

mahika jak dla mnie kura domowa ma raczej inne znaczenie bardziej odnosi sie do postrzegania swiata przez kobiete..jesli jej calym swiatem jest to co "ogradza plot" , to jest kura domowa

(nie oceniam czy to dobrze czy zle,bo niektore kobiety zwlaszcza innych narodowosci, ktore tu poznalam tak maja i juz)

ale to faktycznie ciekawy temat, bo sama zastanawiam sie na czym polega moja kobiecosc ,tym bardziej ,ze daleko mi do typowej kobiety :bezradny:

i jak nalezy siebie traktowac ,zeby nia byc ...czy wystarczy chodzic do kosmetyczki, ladnie sie ubierac,trzymac w dwoch palcach filizanke i siorbac malymi lyczkami?moze kusic faceta w koronkowej bieliznie?

czy to wszysto sprawia ,ze jestesmy kobietami? hmmm marnie jak dla mnie :?
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: role kobiece

Postprzez buka_lu » 12 paź 2011, o 22:20

no tak.. ja nawet chyba za specjalnie nie zastanawiałam się nad tym co znaczy kura dom..
chyba mało mnie to zajmowało..zawsze myślałam, że to ładnie brzmi :mrgreen:
Caterpillar..dla mnie kobiecość..to ta żywotność jaką w sobie mamy..to co w nas nie jest ani zaprogramowane ani narzucone przez coś, kogoś..ale to co wypływa od nas z środka.. z serca.. cały wachlarz uczuć..do siebie do świata..to jest to co nas różni od mężczyzn, którzy są nastawieni na zdobywanie, walkę..i takie tam..są prości w uczuciach(no nie wszyscy) ale to coś za coś.
Dzisiaj świat jest tak szybki.. że łatwo odejść od siebie..tak ja to widzę..
buka_lu
 
Posty: 768
Dołączył(a): 16 sty 2010, o 00:41

Re: role kobiece

Postprzez caterpillar » 12 paź 2011, o 22:57

to co w nas nie jest ani zaprogramowane ani narzucone przez coś, kogoś..ale to co wypływa od nas z środka.


czyli CO? buka , bo jak dla mnie wszystko jest zaprogramowane albo narzucone :bezradny:

:wink:

ale to co wypływa od nas z środka.


nie chodzi Ci o comiesieczne "wyplywanie" chyba ? :wink:

nie wiem buka ciezko mi ogarnac to" cos"
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: role kobiece

Postprzez caterpillar » 12 paź 2011, o 23:01

Obrazek
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: role kobiece

Postprzez caterpillar » 12 paź 2011, o 23:03

w Hiszpanii bylam na pokazie Flamenco jak dla mnie taniec chyba jest najlepsza forma kobiecej ekspresji

moze tu jest to "cos" :idea:
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: role kobiece

Postprzez ludolfina » 12 paź 2011, o 23:25

taniec chyba jest najlepsza forma kobiecej ekspresji

to ciekawe
juz samo sformulowanie "kobieca ekspresja" jest inspirujace

mozna swoja kobiecosc wyrazic na rozne sposoby
Avatar użytkownika
ludolfina
 
Posty: 689
Dołączył(a): 13 lip 2010, o 22:09

Re: role kobiece

Postprzez limonka » 12 paź 2011, o 23:35

caterpillar napisał(a):
mahika jak dla mnie kura domowa ma raczej inne znaczenie bardziej odnosi sie do postrzegania swiata przez kobiete..jesli jej calym swiatem jest to co "ogradza plot" , to jest kura domowa

[
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: wiecie co "siedze" w domu od 3,5 roku:) rozne pewnie mi sie okreslenia po glowie tlukly, ale jakos o tej kurze domowej zapomnialam.mnie to okreslenie raczej smieszy :wink:
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Re: role kobiece

Postprzez Abssinth » 13 paź 2011, o 00:49

bo po angielsku to jest mniej nacechowane...housewife=zona domowa


zona to neutralne slowo, nie 'kura' (oznaczajace glupiego ptaka, ktory nie potrafi latac, tylko grzebie w ziemi)
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Re: role kobiece

Postprzez mahika » 13 paź 2011, o 07:58

Abssinth napisał(a):zona to neutralne slowo, nie 'kura' (oznaczajace glupiego ptaka, ktory nie potrafi latac, tylko grzebie w ziemi)


kura domowa ma negatywny wydźwięk zazwyczaj.

jak sobie ktoś dorobi teorię do słowa "kupa" to też moze być piękne słowo i moze byc dumny że tak go nazywają.

Dla mnie, też nazywanie kogoś głupim ptaszyskiem nie uchodzi.

Ale jak dziewczyny lubią to określenie, to ok :D
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: role kobiece

Postprzez ludolfina » 13 paź 2011, o 09:01

a propos zmiany znaczen, to zauwazylam ze mlode dziewczyny czesto z satysfakcja o sobie mowia "ale ze mnie suka" uwazajac termin "sucz" za rodzaj komplementu
Avatar użytkownika
ludolfina
 
Posty: 689
Dołączył(a): 13 lip 2010, o 22:09

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 547 gości

cron