Czy mój narzeczony mnie zdradza?

[limonka]

jesli mamy ustalone ze wchodzimy sobie na poczte czy przegladmy komorke to nie wiedze problemu...inna sprawa jesli robi sie to za plecami partnera lub w celu "wynalezienia czegos' czy "tzw "sprawdzania"


mahika....ty jestes jedyna w swoim rodzaju

[sikorka]

ja tez nie widze - to dla mnie jak najbardziej ok

[mahika]

limonko

JA tam nie wiem, moze sobie mój telefon oglądać kiedy chce i ile chce.
mi to wisi.

[limonka]

to tez ok,ale jakbys podejrzewala ze czeGOS podejrzanego tam szuka to tez mogloby cie to irytowac...

[andrzej83]

to tez ok,ale jakbys podejrzewala ze czeGOS podejrzanego tam szuka to tez mogloby cie to irytowac...

Ale jak ktoś jest siebie pewny, to nie ma co go irytować, a wręcz przeciwnie bo w duchu się śmieje że i tak nic nie znajdzie.

[limonka]

mnie by zaczelo irytowac jakby ktos szukal dziury w calym...smiac moglabym sie z tego moze na poczatku

[Bianka]

Ja się śmieję bo wiem, że nic nie znajdzie, a nawet mi się podoba to, że nie jest mnie pewien na 100%:) tzn, że nie odkryłam się przed nim cała, że jest jakaś nutka tajemnicy mimo tego, jak długo jesteśmy ze sobą...gdybym miała coś na sumieniu to może by mnie to denerwowało wiadomo czemu i taką miara mierzę facetów, jeśli mają stres to pewnie coś ukrywają
W poprzednich związkach zawsze popełniałam taki błąd, że facet był mnie pewien w 1000% zawsze kończyło się to źle, jemu nigdy tego nie okazałam...

[andrzej83]

Myślę że za którymś razem by się znudziło szukać nie widząc efektów

[mahika]

nie wiem.
Jest mi obojetne czy przegląda sobie mój telefon.
Może nawet z nim spać.
Gdyby mi jednak uniemożliwił korzystanie z niego, bo akurat będzie coś szukał, to może by mnie irytowało.
a tak to mi wisi.

[andrzej83]

nie wiem.
Jest mi obojetne czy przegląda sobie mój telefon.
Może nawet z nim spać.
Gdyby mi jednak uniemożliwił korzystanie z niego, bo akurat będzie coś szukał, to może by mnie irytowało.
a tak to mi wisi.

Ja tam cię popieram

[mahika]

ale z drugiej strony nie byłam w takiej sytuacji, więc przyznaję sie bez bicia, ze to tylko moje spekulacje

czasem tam zaglada, ale prawie niezauważalnie
I mówi ze w gierki chce pograć tylko

[andrzej83]

ale z drugiej strony nie byłam w takiej sytuacji, więc przyznaję sie bez bicia, ze to tylko moje spekulacje

czasem tam zaglada, ale prawie niezauważalnie
I mówi ze w gierki chce pograć tylko

To może on nie gra w gierki
Tylko z twojego tel do innej pisze, bo w razie co to dobra podkładka, koleżanka napisała

Żart oczywiście

[mahika]

dobre

[sikorka]

jak sie ma cos do ukrycia to bedzie irytowalo - mnie nie irytuje bo nie mam nic do ukrycia

[Goszka]

ja nie mam osobiście niczego do ukrycia, ale takie zaglądanie odbieram jak kontrolę, a kontrola mnie irytuje.
Myślę, że nie da się tego jednoznacznie skategoryzować - jednych to będzie wkurzać, innych nie, a wierność czy skrywane tajemnice nie muszą mieć tu nic do rzeczy...