poszedl do sadu
Re: poszedl do sadu
przez Sanna » 9 paź 2011, o 22:14
Honest, ja zwróciłam uwagę jaka kompletnie inna mentalność - o studiach dziecka myślisz już niemal zaraz po jego narodzinach...
- Sanna
- Posty: 1916
- Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05
Re: poszedl do sadu
przez Honest » 9 paź 2011, o 22:22
Sanna napisał(a):Honest, ja zwróciłam uwagę jaka kompletnie inna mentalność - o studiach dziecka myślisz już niemal zaraz po jego narodzinach...
Dokłądnie, nie wszystkich na to stać
Choć u nas jest podobnie. Oglądałam program LICEALNE CIĄŻE i tam jak dziewczyny płąciły za studia to nie były to jakies kosmiczne kwoty
Ale wiadomo, że to zalezy tez od kierunku i innych kwestii...-
Honest - Posty: 8326
- Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03
Re: poszedl do sadu
przez limonka » 10 paź 2011, o 03:39
Honest napisał(a):Sanna napisał(a):Honest, ja zwróciłam uwagę jaka kompletnie inna mentalność - o studiach dziecka myślisz już niemal zaraz po jego narodzinach...
Dokłądnie, nie wszystkich na to stać
Oglądałam program LICEALNE CIĄŻE i tam jak dziewczyny płąciły za studia to nie były to jakies kosmiczne kwoty
srednia cena zeby zrobic licentjat to okolo 50 tysiecy usd....jesli jest to uczelnia panstwowa.niektorzy placa nawet 100...tzw.community college sa troche tansze..ale bez pomocy rodzicow (zapewnienia mieszkania, auta i jedzenia) badz pozyczki szanse sa marne na oplacenie. dlatego tez tutaj rodzice najlepsze co moga ofiarowac dziecku jesli chodzi o fiananse to opalacenie szkoly. na czasie sa specjalne konta ktore nie sa opodatkowane i kase mozna wybrac dopiero jak dizecko ukonczy 18 lat.
-
limonka - Posty: 4007
- Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43
Re: poszedl do sadu
przez limonka » 10 paź 2011, o 03:41
ja np. poszlam do wlasnie takiego community college, a po 2 latach przenioslam sie do zwyklego co zaoszczedzilo mi wiele$$$..mieszkalam z mama, mialam male auto i pracowalam pomiedzy szkola i w kazdy weekend...ale udalo mi sie skonczyc bez pozyczki 
-
limonka - Posty: 4007
- Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43
Re: poszedl do sadu
przez limonka » 10 paź 2011, o 03:43
dziewczyny maly dostal rybke na urodziny:) nazwal ja star:):) mam nadzieje ze za rok ktos psa lub kota nie przyniesie bo na to sie nie zgodze
-
limonka - Posty: 4007
- Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43
Re: poszedl do sadu
przez Honest » 10 paź 2011, o 17:09
limonka napisał(a):dziewczyny maly dostal rybke na urodziny:) nazwal ja star:):) mam nadzieje ze za rok ktos psa lub kota nie przyniesie bo na to sie nie zgodze
Oj, nie bądź taka
Taki Maluśki i słodziuśki 
-
Honest - Posty: 8326
- Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03
Re: poszedl do sadu
przez Honest » 10 paź 2011, o 17:10
limonka napisał(a):ja np. poszlam do wlasnie takiego community college, a po 2 latach przenioslam sie do zwyklego co zaoszczedzilo mi wiele$$$..mieszkalam z mama, mialam male auto i pracowalam pomiedzy szkola i w kazdy weekend...ale udalo mi sie skonczyc bez pozyczki
Ja czekam, aż pójdziesz do pracy w zawodzie i zrobisz karierę
-
Honest - Posty: 8326
- Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03
Re: poszedl do sadu
przez limonka » 10 paź 2011, o 18:29
jak takiego dostane to spodziewaj sie paczki z usa do pracy moze za pare lat..musze sie konserwowac bo latka leca
do pracy moze za pare lat..musze sie konserwowac bo latka leca -
limonka - Posty: 4007
- Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43
Re: poszedl do sadu
przez pozytywnieinna » 10 paź 2011, o 20:40
moze uda mi sie odpisac, pisze od kolezanki, ma sarego kompa i probuje juz od godziny.
ale szalejecie z moim watku, no ladnie marchewa, gdzie mi tu z psem, a kto go teraz wyprowadzi.
po pierwszym dniu wiecej zlego niz dobrego
ale szalejecie z moim watku, no ladnie marchewa, gdzie mi tu z psem, a kto go teraz wyprowadzi.
po pierwszym dniu wiecej zlego niz dobrego
- pozytywnieinna
- Posty: 3447
- Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
- Lokalizacja: z piekla rodem ...
Re: poszedl do sadu
przez Honest » 10 paź 2011, o 22:49
limonka napisał(a):jak takiego dostane to spodziewaj sie paczki z usa
uppppppppppppppps ale on sie nie zmiesci sie do mojej skrzynki
-
Honest - Posty: 8326
- Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03
Re: poszedl do sadu
przez Honest » 10 paź 2011, o 22:50
pozytywnieinna napisał(a):moze uda mi sie odpisac, pisze od kolezanki, ma sarego kompa i probuje juz od godziny.
ale szalejecie z moim watku, no ladnie marchewa, gdzie mi tu z psem, a kto go teraz wyprowadzi.
po pierwszym dniu wiecej zlego niz dobrego
Pozytywna co sie stało?????????
Z psem wyjdzie Limonka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Honest - Posty: 8326
- Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03
Re: poszedl do sadu
przez limonka » 11 paź 2011, o 04:09
w paczce ci wysle:) kocur bedzie mial towarzycho pozyt...co sie dzieje???
pozyt...co sie dzieje???-
limonka - Posty: 4007
- Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43
Re: poszedl do sadu
przez limonka » 11 paź 2011, o 13:49
ewka napisał(a):Ale piękny pies!
Ewka ciesze sie ze ci sie podoba .. Jak cos pies leci do ciebie:)
-
limonka - Posty: 4007
- Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43
Re: poszedl do sadu
przez sikorka » 11 paź 2011, o 13:56
ewka jest nieodpowiedzialna 
jeszcze Ci tego psa wysuszy na balkonie 
jeszcze Ci tego psa wysuszy na balkonie -
sikorka - Posty: 3431
- Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 135 gości