Czy ze mną jest coś nie tak?/

[sikorka]

ale co? lody? no pewnie ze tak - pychota, zwlaszcza truskawkowe - mniam
a myslisz ze dzieci lodow nie lubia?

Ty zberezniku ....

[andrzej83]

ale co? lody? no pewnie ze tak - pychota, zwlaszcza truskawkowe - mniam
a myslisz ze dzieci lodow nie lubia?

Ty zberezniku ....

Dla tego napisałem że lubię.

Ja tam się nie wstydzę, przecież wszystko jest dla ludzi.

[sikorka]

dobrego wieczoru Kolego. lece na kolacje. papa

[andrzej83]

dobrego wieczoru Kolego. lece na kolacje. papa

Wzajemnie a ja za chwilkę lecę popracować i dopiero pomyślę o kolacji.

[domi85]

Andrzejku ja też nie wiedziałam...przykro mi ale coz takie zycie. Ale powiem ci mój eks który właśnie mnie zostawił dla byłej zony z czego próbuje się otrząsnąć.... w chwili rozwodu miał 22 lata niecałe

[domi85]

Ja tez wierze że dojdziesz do siebie bo po twoich postach widać że wiesz co czuje taka osoba, bo sam to przezyłeś... a wiesz mi osoba która przeszła przez ten horror naprawdę potrafi podnieść na duchu. Wiesz tylko poprostu nie wierzę że są az tak podli ludzie ja bym tak nie potrafiła..

[andrzej83]

Andrzejku ja też nie wiedziałam...przykro mi ale coz takie zycie. Ale powiem ci mój eks który właśnie mnie zostawił dla byłej zony z czego próbuje się otrząsnąć.... w chwili rozwodu miał 22 lata niecałe

Ja tez wierze że dojdziesz do siebie bo po twoich postach widać że wiesz co czuje taka osoba, bo sam to przezyłeś... a wiesz mi osoba która przeszła przez ten horror naprawdę potrafi podnieść na duchu. Wiesz tylko poprostu nie wierzę że są az tak podli ludzie ja bym tak nie potrafiła..

Wiadomo że się nie znamy, a nie sposób o każdym wszystko przeczytać, wiec cóż... no życie
Zdaje sobie sprawę że można podnieść się dzięki drugiej osobie, ja kiedyś bardziej potrzebowałem pomocy, niż to jest na dzień dzisiejszy potrzebne, bo czuję się dużo lepiej.
Cieszy mnie fakt, że mogę pomóc i myślę że za nie długi czas ty też poczujesz różnicę w pozytywnym znaczeniu.

A niestety są źli ludzie i nic na to nie poradzimy, jedynie co możemy, to się starać by ich unikać, choć nie zawsze się to nam to z pewnością uda. Tak więc powodzonka i cierpliwie czekajmy na lepsze jutro.