Pogaduszki Wieczorne.

Rozmowy ogólne.

Re: Pogaduszki Wieczorne.

Postprzez andrzej83 » 3 paź 2011, o 21:36

Honest napisał(a):
Abssinth napisał(a):ja tez dzisiaj niewyspana, bo do prawie czwartej robilismy rozpierduche* w salonie mojego nowego domu....a potem sie relaksowalismy...a potem trzeba bylo i siodmej rano wstac :( i pracuje wlasnie....

.



No coś Ty, miałąś siłe pracować???? :mrgreen: Czy może kreowałas wizerunek pracownika roku :mrgreen:
A mieszkanko już uprzątnięte???

I kochana, jak tam twoja waga???


Może nie pracownik roku, bo robię dla siebie. Mam samozaparcie i do tego dużo Energi. :D
Ale może nie umiem jej ograniczyć, nie mam pojęcia dla czego tak jest.
A mieszkanko w 80% jest w porządku. W 100 raz na 2 miesiące, jak mam lukę to częściej. :D
Avatar użytkownika
andrzej83
 
Posty: 1248
Dołączył(a): 30 wrz 2011, o 13:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pogaduszki Wieczorne.

Postprzez andrzej83 » 3 paź 2011, o 21:47

kasiorek43 napisał(a):Ja mam nadzieję, ze nie sama ta przepychanka tutaj pogorszyła Ci nastrój...

Dziękuję... wirtualny czy nie, ale szczery i to się liczy :)

No mam nadzieję, że forum Ci będzie pomocne już teraz... :)


Prawdę mówiąc to odkąd wszedłem na stronę to nawet nie miałem kiedy pomyśleć o nastroju. :D
Doznałem szoku na odzew aż taki, gdybyśmy znali dłużej z tu obecnymi.
To pokusiłbym się użyć nutki zazdrości :kwiatek:

Na prawdę szczery :kwiatek: :cmok:
Avatar użytkownika
andrzej83
 
Posty: 1248
Dołączył(a): 30 wrz 2011, o 13:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pogaduszki Wieczorne.

Postprzez Bianka » 3 paź 2011, o 22:00

Sansevieria napisał(a):Ja jestem "sowa" i mój optymalny czas zasypiania to między drugą a trzecią. A ten paskudny budzik dzwoni o poranku... tak z mojego "sowiego" punktu widzenia zycie społeczne jest dodupnie ustawione, "sowy" są grupą uciemiężoną :uoeee:


Ja też jestem sowa i bardzo cierpię z tego powodu, że muszę wcześnie wstawać i nie moge posiedzieć, chociaż i tak siedzę za długo, wczoraj poszłam wyjątkowo wcześnie spać:/

andrzej83 napisał(a): bywa czasem że padnę wcześniej i śpię jak dziecko.


Tzn budzisz się z płaczem kilka razy w nocy? ;) sorki, ale teraz już tylko tak kojarzy mi się sen dziecka:)
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: Pogaduszki Wieczorne.

Postprzez andrzej83 » 3 paź 2011, o 22:11

Bianka napisał(a):
Tzn budzisz się z płaczem kilka razy w nocy? ;) sorki, ale teraz już tylko tak kojarzy mi się sen dziecka:)


Po ostatniej nocy to nie, bo krótka była :D

Ale jak zbyt wcześnie się położę, to tak jest.

A jak coś mnie rozbudzi, to nie śpię już wcale. Nawet po godzinie snu. :D
Avatar użytkownika
andrzej83
 
Posty: 1248
Dołączył(a): 30 wrz 2011, o 13:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pogaduszki Wieczorne.

Postprzez Bianka » 3 paź 2011, o 22:18

No to faktycznie jak dziecko:)
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: Pogaduszki Wieczorne.

Postprzez andrzej83 » 3 paź 2011, o 22:28

Bianka napisał(a):No to faktycznie jak dziecko:)


Logicznie nie potrafię tego wytłumaczyć :)

Dodam że całkiem nie dawno, było jeszcze gorzej, bo mało spałem i malutko jadłem. :(
Choć dużo pracowałem, to byłem wypoczęty. :D
Jednak wyglądałem gorzej niż ususzona śliwka(to nie moje słowa, ale to usłyszałem) :D

A dzisiaj to nikt mi tego nie zażuci :haha: :haha: :haha:
Avatar użytkownika
andrzej83
 
Posty: 1248
Dołączył(a): 30 wrz 2011, o 13:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pogaduszki Wieczorne.

Postprzez Księżycowa » 4 paź 2011, o 00:34

Dziś padnę jak kawka... usnęłam dziś tylko na 3h rano, więc padam... jutro wazny dzień... dobrej noocy dzieciom i duzym dzieciom :D
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Pogaduszki Wieczorne.

Postprzez andrzej83 » 4 paź 2011, o 00:52

kasiorek43 napisał(a):Dziś padnę jak kawka... usnęłam dziś tylko na 3h rano, więc padam... jutro wazny dzień... dobrej noocy dzieciom i duzym dzieciom :D


A ja dopiero brałem prysznic, dla tego mnie nie było, mnie to jeszcze nie łamie, a jak zamknę oczy to i tak nie usnę, to i nie warto próbować. A co masz jutro ważnego? Spij dobrze. :kwiatek: :D
Avatar użytkownika
andrzej83
 
Posty: 1248
Dołączył(a): 30 wrz 2011, o 13:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pogaduszki Wieczorne.

Postprzez Księżycowa » 4 paź 2011, o 01:12

Mam dwie rozmowy kwalifikacyjne...

Jestem tak zestresowana, że nie mogę zasnąć :? w ogóle ostatnio chyba... kłucia mam co jakiś czas w lewej nodze i po lewej stronie glowy od jakiegoś czasu, nie moge się doczekać kiedy Ł będzie w nocy w domu już... tylko moja kotka spi sobie i mruczy jak traktorek mi w poscieli :)
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Pogaduszki Wieczorne.

Postprzez andrzej83 » 4 paź 2011, o 01:21

Praca,praca? :D

A ja to zawsze mało sypiam, choć i bywają okresy inne, ale rzadziej.

Co do kolek, to tylko na dzieci mam sposób, tak myślę że nie zapomniałem. :D

Do mnie to na noc jak na razie nie myślę sprowadzać, a misiek nie chrapie, z tym mam dobrze.
Ale czasem pomruczy, po swojemu :haha: :haha: :haha:
Avatar użytkownika
andrzej83
 
Posty: 1248
Dołączył(a): 30 wrz 2011, o 13:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pogaduszki Wieczorne.

Postprzez Księżycowa » 4 paź 2011, o 01:24

Tak... zrezygnowałam etatu, bo potzebuję czasu na naukę... i szukam czegoś, co mi da jakąś kasę, tymczasowo musi tak być...

Ostatnio jestem tak zdenerwowana, że nawet nie przespana noc mi nie pomaga zasnąć... :(
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Pogaduszki Wieczorne.

Postprzez andrzej83 » 4 paź 2011, o 01:34

Nauka na 1 miejscu :D

A bezsenność, to po części choroba 21 wieku. Ja jak z doktorkiem gadałem, to mi nie polecał nic nasennego, na wyciszenie brałem. Ale to nie dla mnie, kiedyś się unormuje. :D
Bardzo dużo ludzi nie sypia najlepiej. :haha: :haha: :haha:
Avatar użytkownika
andrzej83
 
Posty: 1248
Dołączył(a): 30 wrz 2011, o 13:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pogaduszki Wieczorne.

Postprzez Księżycowa » 4 paź 2011, o 01:40

Mam nadzieję, ze jak sytuacja obecna się unormuje, to oboje się uspokoimy,.. na razie jest napięcie...
Kiedyś brałam psychotropy, bo napady lęku uniemożliwiły mi zasypianie i to do rana samego,... teraz jest lzej, ale powrót na terapię jest konieczny i tez to mam zamiar na równi z nauką tu postawić, albo i nawet przed...

Ech... lubię być jendnak wyspana... inaczej się myśli, inaczej głowa pracuje... ale co zrobic, jak jakiś nie wiadomo jaki nie pokój nie daje... :bezradny:

Nie wiem czy tak się unormuje... jak się tego, co nas w środku drapie i nawet sen utrudnia... warto wyrzucić niż pod dywan zamiatać, bo kiedys wylezie... :?
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Pogaduszki Wieczorne.

Postprzez andrzej83 » 4 paź 2011, o 01:54

Ja tego typu proszki brałem na K-coś tam się nazywały w necie ulotkę sprawdzałem, bo on mi dał bez ulotki. Ale po nich stawałem się obojętny na wszystko, na początku spałem ale po jakimś czasie odstawiłem, ja muszę mieć trzeźwe myślenie :D
A jak powrót na terapię jest konieczny, to ja bym wolał im szybciej tym lepiej.
Tak ja mam z kręgosłupem, jak jest możliwość wcześniej na rehabilitacje, to nie patrzę że mocno nie boli. Ale to i też co innego. :D
A ja na prawdę się wysypiam, a jak usną bym o 23 to od 5-6 już bym nie spał bez budzika spokojnie. :D :haha: :haha: :haha:
Avatar użytkownika
andrzej83
 
Posty: 1248
Dołączył(a): 30 wrz 2011, o 13:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pogaduszki Wieczorne.

Postprzez Księżycowa » 4 paź 2011, o 02:03

Kręgosłop ważna rzecz... nie nalezy lekceważyć... z resztą w ogóle zdrowia trzeba pilnować. Madrze mówisz... :)

Z tego, co wiem, to ulotki się nie zawsze dostaje, zeby nie patrzeć jakie są skutki uboczne, ale aż takiego rozeznania nie mam... tak gdzieś mi się poczytało... ale pewnie mają swoje powody inne też.

Po psychotropach najpierw na prawde pomagały, ale jak dawka była już za duza, to mi zaczęły szkodzić a okazało się, że lekarz z terminem wizyty nie trafił i nie zdążył zmniejszyć :?


Zaczyna mnie przysypiac, więc skorzystam ze snu, bo jutro musze wcześniej wstać i wcześniej wyjechać... szybkiej nocki :papa2:
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 46 gości