Pogaduszki Wieczorne.

Rozmowy ogólne.

Re: Pogaduszki Wieczorne.

Postprzez mahika » 3 paź 2011, o 10:48

najpierw nie śpią, potem chodzą niewyspani i mówią ze życie jest do dupy.
trochę trzeba też o siebie zadbać.
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Pogaduszki Wieczorne.

Postprzez Księżycowa » 3 paź 2011, o 11:15

Mhikia za mało trochę wiesz o tym dlaczego nie spalam, zeby tak oceniac, wiec sie przymknij... :roll:

juz na prawde nie masz zadnych zachamowań.
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Pogaduszki Wieczorne.

Postprzez mahika » 3 paź 2011, o 11:24

Zahamowań to ty nie masz, każde moje słowo odbierasz jak przytyk, złośliwość.
W dodatku nie przebierasz w słowach, odzywasz się chamsko nie pierwszy raz.

Ja na prawdę uważam ze człowiek wyspany ma jaśniejszy obraz rzeczywistości.

Poza tym to mało mnie obchodzi czemu nie spałaś i jak sie czujesz.
Myślałam o innych.
Jednak ty myślisz ze jesteś pępkiem świata i że tylko tobie należy się uwaga na tym forum.

odczep sie ode mnie.
zazwyczaj twoje posty omijam szerokim łukiem, tak też było tym razem.
czytam wybiórczo.
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Pogaduszki Wieczorne.

Postprzez Księżycowa » 3 paź 2011, o 11:30

W dodatku nie przebierasz w słowach, odzywasz się chamsko.

No... prawdopodobnie jest to reakcja na pewne zachowania, do których się niestety przyzwyczaiłaś...

W większości Twych wpisów jest masa uszczypliwości i nie wal głupa, ze tak powiem...

Yhmmm, jasne ogółem, ale trzy grosze swej ironii wobec osób dowaliłaś...

Nie warto z Tobą dyskutować - fakt...

Mnie się tylko wydaje, że jak się tak dużo papla, to się w końcu ukróconym zostaje (nie mowię, że przeze mnie oczywiscie. Ja nie mam takich predyspozycji w charaktetrze). Powodzenia.
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Pogaduszki Wieczorne.

Postprzez mahika » 3 paź 2011, o 11:36

taaa, chciałabyś, nie jestem pochlebcom, to "ściąć ją"....
nic z tego, nie samymi pochlebcami i mizianiem forum żyje...

i nie tłumacz się, jakbyś była lepsza to nie byłoby takich chamskich tekstów z twojej strony.
A tak... sama widzisz.

cóż za wrażliwość :roll:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Pogaduszki Wieczorne.

Postprzez Księżycowa » 3 paź 2011, o 11:45

Mahika, skoro tak sądzisz....
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Pogaduszki Wieczorne.

Postprzez mahika » 3 paź 2011, o 11:51

Sądzę ze przypierdzieliłaś sie do mnie głupio.
Nawet o tobie nie myślałam, tylko o Andrzeju, który ma ciężką pracę i będzie niewyspany :roll:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Pogaduszki Wieczorne.

Postprzez Księżycowa » 3 paź 2011, o 12:00

no popatrz... tak mi się wydaje, ze andrzej to duzy chłopiec i gdyby nie chciał, to by po prostu nie siedział...

dobrze mahiczko, dobrze... niech Ci będzie... :lol: :ok:
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Pogaduszki Wieczorne.

Postprzez Abssinth » 3 paź 2011, o 12:03

grrrrrr lasencje :twisted:

ja tez dzisiaj niewyspana, bo do prawie czwartej robilismy rozpierduche* w salonie mojego nowego domu....a potem sie relaksowalismy...a potem trzeba bylo i siodmej rano wstac :( i pracuje wlasnie....

*robienie rozpierduchy w tym wypadku oznacza wyrzucanie roznych rzeczy, ktore sie nagromadzily przez ok 10 lat i wiele zmian lokatorow - wlaczajac w to 2 niedzialajace telewizory, trzy polamane lub w inny sposob zepsute stolki barowe, kolekcje butow meskich plesnia porytych, zwiniety dywan rowniez plesnia pokryty, etc etc etc
oraz mycie scian i wszystkiego co sie dalo umyc, lacznie z odrdzewianiem lodowki, z ktorej schodzi farba z lekka i tworza sie kropeczki rdzy, wywolujace piekny efekt jakby ktos zostal w brutalny sposob zadzgany nozem po arteriach w okolicy podlogi.
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Re: Pogaduszki Wieczorne.

Postprzez mahika » 3 paź 2011, o 12:13

kasiorek43 napisał(a):no popatrz... tak mi się wydaje, ze andrzej to duzy chłopiec i gdyby nie chciał, to by po prostu nie siedział...

dobrze mahiczko, dobrze... niech Ci będzie... :lol: :ok:


Widać nie jest u ciebie tak tragicznie, jak się kreujesz, humorek dopisuje :lol:

duży co nie znaczy ze nie mogę o nim ciepło pomyśleć, w sensie jak się czuje.
No cóż, widać jak na dłoni że niektórzy mają wrażliwość wybiórczą,
podobnie jak ja czytanie postów, z pominięciem tych (...) :lol:

dobra kasiora, włączam na ciebie dalszego ignora.
Bo może ze mną nie warto dyskutować, ale z tobą to kompletnie nie ma o czym :lol:

Abs, dziś pewnie zaśniesz kamiennym snem :)
Ja leżałam sobie teraz na balkonie, na słoneczku, ale nosi mnie, wyspana jestem.
Mam wielką chęć żyć, staram sie nie myśleć o tych przykrych zdarzeniach ostatnich dni.
Najgorsze mysli przyjdą wieczorem.
Ale moze je jakoś odegnamy :)
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Pogaduszki Wieczorne.

Postprzez Księżycowa » 3 paź 2011, o 13:21

g... Ci do tego jak mi jest, bo g.... wiesz... więc kobieto się odpi.... . Kto jak kto, ale z Ciebie psychologa nie będzie, żeby oceniać komu jak jest.

Współczuję ci...
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Pogaduszki Wieczorne.

Postprzez Abssinth » 3 paź 2011, o 13:25

Abs, dziś pewnie zaśniesz kamiennym snem
Ja leżałam sobie teraz na balkonie, na słoneczku, ale nosi mnie, wyspana jestem.
Mam wielką chęć żyć, staram sie nie myśleć o tych przykrych zdarzeniach ostatnich dni.
Najgorsze mysli przyjdą wieczorem.
Ale moze je jakoś odegnamy


ja juz zasypiam :)
a tu jeszcze do szkoly po pracy ide, a potem mamy spotkanie w domu, bo sie wprowadza jeszcze jedna nowa osoba i trzeba, zeby wszyscy ja spotkali i podjeli decyzje, czy ja chcemy...
ogarniania wiecej dzis nie bedzie bo sily nie mam w ogole :(

sciski Mahiczko... pamietam, jak kilka lat temu umarl moj kuzyn, i tez dlugo, dlugo mnie mysli meczyly :( to przechodzi, predzej czy pozniej - zostaje pamiec o dobrych chwilach...
:serce:
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Re: Pogaduszki Wieczorne.

Postprzez mahika » 3 paź 2011, o 13:26

kasiorek43 napisał(a):g... Ci do tego jak mi jest, bo g.... wiesz... więc kobieto się odpi.... . Kto jak kto, ale z Ciebie psychologa nie będzie, żeby oceniać komu jak jest.

Współczuję ci...

A ja tobie już nie, masz to na co zasługujesz :)
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Pogaduszki Wieczorne.

Postprzez mahika » 3 paź 2011, o 13:28

Wiem Abs... :cmok:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Pogaduszki Wieczorne.

Postprzez ewka » 3 paź 2011, o 13:30

O rety, a te znowu...

Obrazek
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 326 gości

cron