problem

Problemy z partnerami.

problem

Postprzez Donata » 6 sty 2008, o 17:49

Problem polega na tym ze nie do konca wiem jak to tam bylo. Znam tylko jego wiersje, wiec trudno mi ocenic to realnie obiektywnie ocenic. Powodem glownym bylo uzycie przemocy fiz z jej strony. Kazdy ma swoja wersje zapewne, a wg mnie prawda tkwi po srodku. Nie wiem co robic. Pracuje na wysokim stanowisku wyjazdy konferencje rauty bankiety to wszystko bylo moze byla nie mogla tego zniescKocham go, ale czasami sie tego wszystkiego boje
Donata
 
Posty: 7
Dołączył(a): 1 sty 2008, o 20:30

Postprzez ewa_pa » 6 sty 2008, o 23:19

wiesz Donato to jest trudne mój mąż podobnie...wiecznie go nie ma...nie jest to łatwe czasem po prostu chciałoby sie miec normalnego męża w domu potem i wiezi słabną itd...
Avatar użytkownika
ewa_pa
 
Posty: 812
Dołączył(a): 30 sie 2007, o 21:15
Lokalizacja: bielsko

Re: problem

Postprzez ewka » 7 sty 2008, o 08:16

Donata, zakładasz kolejny temat, a w zasadzie problem jest cały czas ten sam... cała historia się przez to rozmywa i trudno cokolwiek napisać. Trudno złapać całość i problem numer 1... ja nie wiem, jaki jest ten numer 1. Proponowałabym, aby temat ciągnąć w jednym miejscu, np. w tym.

Taka się rozdygotana wydajesz... jest facet na dobrym stanowisku (niestety często wyjazdowym) i jeśli nie potrafisz tego znieść, to go zostaw. Dłubanie, co robił, dlaczego nie odebrał telefonu itp... no tak się raczej nie da. Nie ufasz mu (bo?), bo koledzy chodzą do agencji. To jest niepoważne.

A może jesteś po prostu zazdrosna? I nic nie piszesz o sobie... co robisz na codzień i jak żyjesz. Może pójdźmy trochę w tę stronę?

Pozdrówka :slonko:
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez Szafirowa » 7 sty 2008, o 11:23

Donata.

ALE PO CO CI SIÓDMY TEMAT DOTYCZĄCY TEGO SAMEGO PROBLEMU ?
Dlaczego wciąż zakładasz nowe tematy i zaśmiecasz nam forum ?

Ludzie przestaną je w ogóle czytać, a tym bardziej odpowiadać na nie.

Czy nie lepiej, przejrzyściej i wygodniej jest kontynuować dyskusję w jednym wątku, w którym opisany jest problem ?
Avatar użytkownika
Szafirowa
 
Posty: 774
Dołączył(a): 21 maja 2007, o 22:30
Lokalizacja: Wro

Postprzez Ladybird » 7 sty 2008, o 18:08

Wszyscy Cię prosza - nie zakladaj nowego tematu! A ty jakbyś nic nie rozumiala. Pomijasz to milczeniem i tylko ciągle dodajesz nowe wątki w tym samym temacie.
Chyba masz ogromne problemy sama z soba, brak komunikacji z Tobą.
Oczekujesz rad, a sama nie jesteś w porzadku w stosunku do nas.
Licze na to, ze odpowiesz - o co Ci chodz, dziewczyno?!
Avatar użytkownika
Ladybird
 
Posty: 1115
Dołączył(a): 19 gru 2007, o 09:40

Postprzez echo » 7 sty 2008, o 22:22

ojej dziewczyny spokojnie, może jej się klawisze pomyliły i tyle.

donatko nie przejmuj się i pisz, co u Ciebie używając "odpowiedz" a nie "nowy temat".

Trzymaj się ciepło :slonko:
echo
 
Posty: 344
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 22:02

Postprzez mahika » 7 sty 2008, o 22:30

Właśnie Donatka, co słychać
uporałaś sie ze strachami?? podjęłaś decyzje, kroki??
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07


Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 157 gości

cron